Kobea i jej uprawa - cz.1
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
@ Tunia-mar ? ja tam miałem w jednej skrzynce z kobeą groszek pachnący (odmianę Giant Spencer ? tą co rośnie do 180 cm) ? i obydwa gatunki rosły sobie zgodnie, nie zagłuszając się wzajemnie. Przyplątał się także jakiś kielisznik zaroślowy, którego nie siałem, ale którego zostawiłem, bo przecież też ma piękne kwiaty, a ja rośliny z rodziny powojowatych szczególnie uwielbiam ? i też rósł jak marzenie.
@ Magdallena ? wygląda na to, że kobea w wodzie się nie chce ukorzeniać za Chiny Ludowe i potrzeba jej ziemi plus ukorzeniacza hormonalnego.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Magdallena ? wygląda na to, że kobea w wodzie się nie chce ukorzeniać za Chiny Ludowe i potrzeba jej ziemi plus ukorzeniacza hormonalnego.
Pozdrawiam!
LOKI
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Może ktoś wie dlaczego moja kobea już miesiąc czasu stoi z samymi liścieniami? nie dostaje liści właściwych .Może przepikowanie pomoże ?
Re: Kobea i jej uprawa.
Może ma zbyt niską temperaturę?
Moje kobee dopiero zaczynają wychylać się z ziemi.
W tym roku mam zamiar stworzyć w jednym pojemniku duet kobea + tunbergia. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Moje kobee dopiero zaczynają wychylać się z ziemi.

W tym roku mam zamiar stworzyć w jednym pojemniku duet kobea + tunbergia. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Kobea jest bardzo agresywna. U mnie rosła na bambusowych drabinkach, zeszła z nich, przeszła na kwietnik i zmiotła pelargonie dosłownie je całe oplatując wąsami czepnymi. Potem zeszła na ziemie i zaczęła nawet włazić na gazanie. Ale może tunbergia przeżyje:)
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Przestawiłam ją na inny parapet , może przeprowadzka jej posłuży . A może to wina ziemi ?
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kobea i jej uprawa.
jak byłaby wina ziemi to wcale by nie wylazła z niej, tylko została na wieki...
pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 9 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów Małopolska- Polski Biegun Ciepła
Re: Kobea i jej uprawa.
abcdjWitaj ja bym radziła ją przepikować, zmieniając ziemię, powinna pięknie rosnąć. Powodzenia życzę. 

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa.
Witajcie,
nie wiem, co się dzieje ale nie mogę w tym roku doczekać się roslin. W tamtym wzeszły wszystkie - być może dlatego, że siałam późno, na poczatku maja.
Teraz już druga paczka poszła i nic. Wczoraj wygrzebałam zgniłą siewkę. Po prostu urosła trochę i zgniła, tak jak dwie pozostałe, zresztą.
Na wszelki wypadek posadziłam kolejne 4, moze choć z nich co będzie.
Czy przykrywacie swoje doniczki folią? ja tak robiłam i może dlatego zgniły...
pozdrawiam
Magda
nie wiem, co się dzieje ale nie mogę w tym roku doczekać się roslin. W tamtym wzeszły wszystkie - być może dlatego, że siałam późno, na poczatku maja.
Teraz już druga paczka poszła i nic. Wczoraj wygrzebałam zgniłą siewkę. Po prostu urosła trochę i zgniła, tak jak dwie pozostałe, zresztą.
Na wszelki wypadek posadziłam kolejne 4, moze choć z nich co będzie.
Czy przykrywacie swoje doniczki folią? ja tak robiłam i może dlatego zgniły...
pozdrawiam
Magda
- Judyta84
- 200p
- Posty: 219
- Od: 12 maja 2010, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów
Re: Kobea i jej uprawa.
Ja zawsze przykrywam folią i ściągam ją dopiero jak siewki ukarzą się na wierzchu, pozdrawiam i życzę powodzenia
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Magdallena ,może to wina nasion , albo za zimno .
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa.
Tez mi się wydaje że to dlatego, że zimno. Ale Wam jakoś rosną...
Nasiona z Carrefoura, w tamtym roku też tam kupowałam tej samej firmy i -jak pisałam - wszystkie wzeszły i nawet do glowy mi nie przyszło, że w trakcie kielkowania coś może pójść nie tak.
Będę się odzywać w razie czego. Najwyżej przerzuce się na inne pnące takie jak wilec czy powój. Przynajmniej kwiatów się doczekam.
Pozdrowienia
Magda
Nasiona z Carrefoura, w tamtym roku też tam kupowałam tej samej firmy i -jak pisałam - wszystkie wzeszły i nawet do glowy mi nie przyszło, że w trakcie kielkowania coś może pójść nie tak.
Będę się odzywać w razie czego. Najwyżej przerzuce się na inne pnące takie jak wilec czy powój. Przynajmniej kwiatów się doczekam.
Pozdrowienia
Magda
- martaksc
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 25 lut 2011, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Kobea i jej uprawa.
Tunia-mar pisze:martaksc powiem Ci z własnego doświadczenia że jak takie roślinki przesadziłam do docelowej donicy to przestały rosnąć i szlag je trafił, od tego czasu czekam na pierwsze liście wąsate:)
Czy to na górze to właśnie liście wąsate?




zdjęcia trochę niewyraźnie, bo robione telefonem
DEBIUT 2011 

- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa.
Tak tak to te wąsate:) teraz sie zacznie z tymi wąsami zabawa:) czepliwe strasznie:) niech się tylko rozrosną:)....tak patrzę że masz sporą doniczkę w sumie, jak mają być w jednym miejscu posadzone te trzy roślinki to bym ich jeszcze nie ruszała z tej doniczki...chyba że będziesz rozsadzać to w sumie już chyba można bo potem te korzenie takie poplątane ciężko rozdzielić rośliny.
- martaksc
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 25 lut 2011, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Kobea i jej uprawa.
dziękuje za szybką odp 
hmmm, mają być wszystkie obok siebie. Może faktycznie wstrzymam się jeszcze...

hmmm, mają być wszystkie obok siebie. Może faktycznie wstrzymam się jeszcze...
DEBIUT 2011 

- MadiW
- 200p
- Posty: 210
- Od: 15 mar 2011, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
hej:)ja dopiero dzis wsialam.dopiero bo wczesniej nie mialam czasu jechac w miasto po to wszystko.mam nadzieje ze bedzie dobrze hmm?tylko ze ja sadzilam w wielodoniczce kazda osobno.myslicie ze to dobrze?wsadzilam w ziemie z ukorzeniaczem jakas taka mieszanka podobno najlepsza(tak mi w sklepie znajomy powiedzial)wsadzilam na sztorc leciutko przysypalam ziemią.ziemia jest wilgotna myslicie zeby ją zrosic i przykryc folią?