Kocham Ogród - Gencjana cz. 2

[Ewakora]

Adrianko cięłam, tylko może troszkę mało W tym roku ją ciachnę porządnie

[romawr]

Adrianno masz cudny ogród zdjęcia pokazują że u Ciebie nie można siedzieć tylko trzeba spacerować i zaglądać w zakamarki Bardzo mi się to spodobało i zachęciło do zmiany mojego ogrodu. Na pewno posadzę sporo Azali, mam nadzieję że się przyzwyczają bo mojej patelni

[abeille]

Adrianko, piękne widoki ogrodu sprzed lat. Ty jesteś tulipanową królową, pieknie to wygląda w takiej ilości.
Musiałaś się czuć u siebie tak jak my w Kukenhof rzeki kwiatów to prawdziwe marzenie
Milutkiego i słonecznego dnia

[jola z izer]

Witaj Adrianno .Dzięki za wskazówkę, "sprawa" została załatwiona tak, jak sugerowałaś. U mnie dziś od rana biało! Chociaż temp.+2 st.

[AniaDS]

Ta glicynia robiła niesamowite wrażenie

[JolantaG]

Aż mnie przytkało .
Zdjęcia z albumu ,ale i tak widać jaki piękny masz ogród .
W tym roku muszę zobaczyć go na żywo .

[Gencjana]

Ewokoro, rozumiem, że wiesz, jak.

romawar,witam i dziękuję. Azalie są mniej wrażliwe na słońce. Moje 2 idee to: cały rok ma coś kwitnąć ( w poprzednich
cieplejszych latach tak było dosłownie) i ogród ma się ciągle zmieniać.

Wiesiu, żal mi, że to " sobie ne wrati", ale z drugiej strony.... Takich stron co roku było kilka...Może dosyć
tego dobrego?


Jolu z Izer, cieszę się. U nas nareszcie noc bez mrozu.

Aniu, jeszcze nie tracę nadziei na reanimację.

Jolu G. jasne, że musisz. Ale nie doczytałaś, że tak już nie jest.I nie będzie. To był tylko powrót do przeszłości.

[daffodil]

Witaj Adrianno.
Chciałam napisać to co wielu forumków wcześniej. Masz fantastyczny ogród. Kiedy zobaczyłam kilka pierwszch fotek to myślałam, że to zdjęcia z Wojsławic. Naprawdę Twoje RH są fantastyczne, tak jak i reszta ogrodu. Przeczytałam cały wątek i widzę, że uwielbiasz podróże. Z wielką przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia z Norwegii, Francji i Lofotów. Przepiekne Ja podobnie jak i Ty też uwielbiam Alpy. Muszę koniecznie znależć Twój wątek o podróżach.
Z niecierpliwością będę oczekiwać kolejnego kwitnienia rh u Ciebie.

[Margo2]

Adrianno, aż żal, że to sobie nie wraci
Pięknie było. No,ale Ty tu rządzisz
Ja też już nie mogę doczekać się Twoich rh. To przez nie powstanie u mnie kolejna rabatka na której będą rosły. Czekam tylko na kwitnienie, żeby wybrać kolorki.
Podoba mi się taki kolorowy miszmasz. Tylko rh wspaniale wyglądają w takiej ferii barw.

[AAleksandra]

Ja też już nie mogę doczekać się Twoich rh. To przez nie powstanie u mnie kolejna rabatka na której będą rosły

Ja już zostałam zauroczona w zeszłym roku Twoimi rh. Z tym. że to będzie moja pierwsza rabatka. To ja też poczekam do czasu sprzedaży kwitnacych.

[MagdaMisia]

Pozdrawiamy

[Gencjana]

Witaj Asiu- Daffodil. Slicznie dziękuję za miłe słowa.Cały wątek? Podziwiam Twoją cierpliwość, sporo już tego. A więc mamy
wspólne zainteresowania. Nie mam wątku o podróżach, kilka fotek wkleiłam w wątku Wisienki. Nie widzę linku do Ciebie?
Jestem ciekawa Twoich relacji z Alp. Bo chyba dobrze zrozumiałam, że zwiedzasz? Tu nie bardzo miejsce na to, może
napiszesz na PW? Bieszczady też lubię, ale byłam tylko 4 razy.

Gosiu, to nie tak. To nie ja tu rządzę a nornice. Skoro potrafiły zjeść króla ,to co to dla nich parę tysięcy
cebulek. One są nadal, a ja już nie mam siły i nawet ochoty zaczynać od początku.
Bardzo to miłe, że zaraziłam Cię chorobą różanecznikową. Słusznie , że będziesz kupować kwitnące.Ja na początku
tego nie stosowałam i potem musiałam przesadzać. Kolory nie zawsze harmonizują.

Olu, o rh do Ciebie to samo, co do Gosi powyżej.

MadziuMisiu, dzięki, ja też.

[Margo2]

Adrianno, właśnie chyba przy rh wszystkie kolory dozwolone.
Najbardziej podobają mi się te wielokolorowe.

[daffodil]

Adrianno. Nie widzisz linku do mnie bo go jeszcze nie ma. Jestem tu nowiutka i swój wątek na pewno założę, tylko znajdę trochę więcej wolnego czasu , a z tym u mnie niestety problem.
Lubię czytać całe wątki bo wtedy możne się duużo nauczyć. Ale widzisz, musiałam coś opacznie zrozumieć z tym wątkiem o podróżach . Zresztą nawet próbowałam go znależć po Twoich postach ale nic z tego...
A może w Beskidach byłaś więcej razy bo ja właśnie tutaj mieszkam
I też mam taki sam problem jak Ty - nornice. Na razie walczę sadząc tulipany w koszykach - w niektórych miejscach pomaga. Ale doskonale rozumiem to, że sadzisz coraz więcej żonkili - ja od zeszłego roku zaczęłam robić to samo. Zawsze to jakaś alternatywa bo zabawa z koszykami jest baaaardzo czasochłonna.
Co do Alp to napiszę na PW tylko trochę później.
Pozdrawiam serdecznie i idę jeszcze raz pooglądać Twoje RH - może mi się przyśnią

[Irena37]

Witaj Adrianko, wiosna obdarowała cię pięknymi kwiatami, widzę ładną kępkę przebiśniegów, czy jeszcze coś zakwitło?