Basiu , wzorek raczek wchodzący w bordo !
Joasiu , no nareszcie !
Przyciągnęłam Cię tu i myślałam już , że zagubiłam w akcji , bynajmniej takie poczucie winy za zgubienie
Aśki miałam!
Fajnie , że jesteś , dział róż w takim razie wciągnie Cię na max , tam jest co poczytać i co pooglądać , i łatwiutko nabawić się nowych świeżych chciejstw!
Maila dostałam , ale innego , skopiuję i odeślę Ci , będziesz wiedziała , kto nadal czeka , na to ,
co mam ja!
Kurcze nic nie wiem na temat istnienia białego dzielżanu!
Nic a nic!
Bożenko , u mnie też nadal zimno i wietrznie , ta sobota była chyba wyjątkowa!
Ale już z górki , bliżej niż dalej do wiosny nam!
Grażynko , cieszyć Wasze serducha i oczęta , to priorytet mój!
To się będzie działo , ciekawe co zamówiłaś za cudeńka , koniecznie zdjęcia im zrób!
No to teraz czekam wraz z Tobą , na nowe nabytki Twe!
Tomku , dziękuję , choć bordowy to pojedyńczy sztuk , a drugi jest raczej rdzawy niż bordowy , ale kiedy ktoś je chwali ,to fajnie brzmi!
Danuś , nareszcie się odezwałaś
, też stęskniłam się!
Aniu , no to wkopałam Was w poszukiwania !
A to były zwykła nocne zdjęcia po prostu!
A swoją drogą , ciekawe czy niebieski liliowiec w ogóle jest!
Grunt , że ja takowy , choć nocą , mam!
Wyjątkowy egzemplarz ogrodnika ze mnie jest!
Marzanko , taaa , zdolniacha , w szaleństwo potrafię wpuścić każdego , choć wcale nie zamierzam!
Toż to talent wrodzony , musi być!
Nic mi nie ślij , parapetów braaaaak!
Pomidorki rezerwację mają!
