W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Dziewczyny, czy zetknęłyście się z taką kuwetą
http://www.youtube.com/watch?v=ekl-4R0tuXk
Kusi mnie, a nie wiem, czy się sprawdza w realu?
http://www.youtube.com/watch?v=ekl-4R0tuXk
Kusi mnie, a nie wiem, czy się sprawdza w realu?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Ja przed kupnem krytej kuwety w zeszłym roku pytałam się o jej skuteczność, bo w sklepie internetowym była w ofercie i niczego się nie dowiedziałam (pytałam na miau, odpowiedzi do tej pory 0). Sama więc w jej skutecznośc nie uwierzyłam i kupiłam po prostu największą i z drzwiczkami. Sama powinnaś też umieć stwierdzić, czy zda u Ciebie egzamin, bo to raczej zależy od tego, jak kot ma w zwyczaju korzystać z kuwety. Moje, mówiąc wprost, leją po ściankach oraz dokopują się do dna kuwety, więc wszystko się przykleja i takie obracanie by tu nie miało sensu. W komentarzach pod produktem jakis koleś (z pewnością producent) pisał o "prostym sposobie" na takie sytuacje, ale ja już widzę, co by się stało z grudką wielkości pięści, gdybym puknęła w dno kuwety i ona by udrzyła w oddaloną o pół metra ściankę.
Nie ma bentonitowego żwirka, który by coś takiego wytrzymał, a ja nie lubię, jak chociaż pojedyncze ziarenka się w trakcie sprzątania odlepiają, bo by w którkim czasie robił się syf i trzeba by wymieniać cały żwirek, (do mojej kuwety wchodzi jakieś 30-35 litrów, więc niemało).

- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Ja kuwetę krytą polecę w 100%. Mam kopaczy i wszystko by było na zewnątrz. Mam Malchioro i jest super i znam wiele osób, które mają te kuwety i na pewno się sprawdzają (jedna moja kotka leje po ściankach i z niej nie wylatuje nic).
Tej samoczyszczącej się nie znam i chyba nie znam nikogo kto ją ma.
Tej samoczyszczącej się nie znam i chyba nie znam nikogo kto ją ma.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Problem nie polega na tym, czy kupić krytą kuwetę? Taką decyzję już podjęłam. Moją uwagę przyciągnęła kuweta samooczyszczająca się. Chciałabym prosić o opinię na jej temat.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
No ale taką kuwetę ma co najwyżej znikomy procent populacji, więc marna szansa, że znajdziesz kogoś, kto Ci może coś na jej temat z pierwszej ręki powiedzieć, jeśli nawet na największym w Polsce kocim forum nikt nic nie wie. Jest filmik pokazujący, jak działa (a raczej jak zapewniają, że powinna), więc teraz tylko się zastanów, czy w przypadku Twojego kota sie to sprawdzi. Ja byłam pewna, że dla moich by ona nie znalazła zastosowania, więc sobie odpuściłam wyrzucania prawie 200 zł. Może będziesz pierwsza i sama nam powiesz o jej "samoczyszczących" właściwościach. 

- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Mala_MI pisze:Ja kuwetę krytą polecę w 100%. Mam kopaczy i wszystko by było na zewnątrz. Mam Malchioro i jest super i znam wiele osób, które mają te kuwety i na pewno się sprawdzają (jedna moja kotka leje po ściankach i z niej nie wylatuje nic).
.
Ja też już szukam krytej, Lala jak zacznie zapamiętale zagrzebywać w żwirku to jego duża część ląduje dookoła kuwety .
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
A moja jak ma świeżą ściółkę drzewną w kuwecie,to tam wchodzi i.... ŚPI!!! 

Pozdrawiam - BabajAGA
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Spać to raczej nie, ale po sprzątaniu i dosypaniu świeżego żwirku na wierzch zawsze do kuwety pierwszy wchodzi kocur i się tam kładzie.
Sprawdza jakość chyba, nie wiem...

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
hehe Kicia pućki odziedziczyła po tatusiu
podobno był znaleziony, dla mnie wyglądał na rasowego. Był w jednolitym rudo-brązowym kolorze, aksamitny i miał pomarańczowe oczy, cudo. Bardzo przypominał kota rosyjskiego gdyby nie ten kolor i bardziej okrągła mordeczka.

Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
jakie groźne spojrzenie 

Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
To spojrzenie to lipa, ona jest straszna lapeta, jak na kota to największa pierdoła z pierdół 

Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
śliczna dymniaczka (ostatnio jak byłam w schronie widziałam podobne cudo )
