Ogródkowe rozmaitości cz.4
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nelu zajrzyj do Malgochy 1960(z mojego watku najszybciej) i jak myślisz jakie róze zakupiła?
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nelu. Niedawno pisałaś:Poszukuję obecnie tej róży http://www.simolanrosario.com/a-uudet-s ... rpart.html. (Asta von Parpart'
Rudolf Geschwind, 1909). Ja też jej poszukuję. Znalazłaś?
Rudolf Geschwind, 1909). Ja też jej poszukuję. Znalazłaś?
-
anna63
- 100p

- Posty: 193
- Od: 23 sty 2011, o 10:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk górny
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Witaj ,moja strona Pszczyny to ta od Tychów mieszkam niedaleko Cmentarza Żydowskiego a z Twojego opisu wywnioskowałam że ogród Twój od Goczałkowic strony .Z różami mam małe doświadczenie ale za to clematisy uwielbiam a w Twojej kolekcji sporo widziałam ...Różom przyjrzeć się bliżej muszę ,choć zawsze wydawały mi się trudniejsze w uprawie ale powalczyć warto bo piękne są...
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Danka co wiem to przekazuję ,może komu się przyda...mam taką nadzieję...
Największa wiedza to doświadczenia ...,powoli się tego uczę...Dzięki za uznanie
Aszka moja niecierpliwość też była nieraz powodem unicestwienia rośliny...Ale ,jeżeli nie chce rosnąć jak należy,to trzeba to sprawdzić...grzebiąc :lol:Gdybym sadziła roślinę w kilku egzemplarzach ,pewnie nie byłabym skora o niej zapomnieć ,ale gdy się wciska wiosną,a latem już jej nie widać...to może umknąć pamięci...
Wielu róż nie pokazałam a to ze względu na brak kwitnienia (osesek)albo marnego kwitnienia,prawdopodobnie nastąpi naturalna selekcja...
Jadziu moja Rosarium Uetersen rośnie na kolumnowej pergoli,ale za bardzo nie chce ją przerosnąć ,poza tym trochę przemarza(już widzę ciemne gałazki,)ale jak ma być inaczej ,jeżeli wciąż nas mrozy męczą...
Próbowac warto ,jak nie wyjdzie ,inne rozwiązania trza szukać,aby miejsca naokoło było wiele
Grażynko tylko tych głównych pędów nie przycinaj,tylko gałązki wychoodzące z tych głównych...szkoda by było przyszłych kwiatów...
Grzesiu gdyby w ogrodzie rosło parę róż to ze sklerozą nie mielibyśmy problemu
,ale gdy jest ich dziesiątki to namachać się trzeba...a nieraz umknie jakiś krzaczek...mimo tego ,że RU do maleństwa nie należy,...
Mojej kilkuletniej Rosarium też nie kopczykuje ,korzeń już tak głęboko ,że nie przemarznie...
Anka już byłam i rozpoznałam ...mam nadzieje ,że trafnie
Jarko poszukiwania tej róży zakończyły się sukcesem,ale w moim ogrodzie jeszcze nie tkwi,zapłacona ,czyli już moja
Była kupowana tutaj http://www.rosenhof-schultheis.de/Suche ... arpat.html
Aniu mimo tego ,że z drugiej strony mieszkasz ,to i tak blisko ,na szczęście miasto nasze do wielkich nie należy...
Nieraz tam bywam ,albo u Grażki,albo myszkuję po sklepie z antykami...
Powojniki to też moja miłość ,z chęcią obejrzałbym i Twoje,może założysz swój wątek
Kiedyś dla mnie róże były zmorą ,nie wiedziałam kompletnie jak sie z nimi obchodzić,różę Flammentanz,o której nie wiedziałam ,że to ona ,cięłam co roku i wkurzałam się ,gdy nie kwitła,a wypuszczała tylko wielkie pędy...I tak to nieświadomie przez parę lat tworzyłam jej szkielet...
Poza tym miałam parę sztuk wielkokwiatowych,które rosły marnie...miały być do kasacji...ale...nastąpił przełom,i już z tej różanej przygody nie mogę wyjść...
Tosiu dobrze ,że tak do przodu sięgasz...w kalendarzu zapisane...już się cieszę
Aszka moja niecierpliwość też była nieraz powodem unicestwienia rośliny...Ale ,jeżeli nie chce rosnąć jak należy,to trzeba to sprawdzić...grzebiąc :lol:Gdybym sadziła roślinę w kilku egzemplarzach ,pewnie nie byłabym skora o niej zapomnieć ,ale gdy się wciska wiosną,a latem już jej nie widać...to może umknąć pamięci...
Jadziu moja Rosarium Uetersen rośnie na kolumnowej pergoli,ale za bardzo nie chce ją przerosnąć ,poza tym trochę przemarza(już widzę ciemne gałazki,)ale jak ma być inaczej ,jeżeli wciąż nas mrozy męczą...
Próbowac warto ,jak nie wyjdzie ,inne rozwiązania trza szukać,aby miejsca naokoło było wiele
Grażynko tylko tych głównych pędów nie przycinaj,tylko gałązki wychoodzące z tych głównych...szkoda by było przyszłych kwiatów...
Grzesiu gdyby w ogrodzie rosło parę róż to ze sklerozą nie mielibyśmy problemu
Anka już byłam i rozpoznałam ...mam nadzieje ,że trafnie
Jarko poszukiwania tej róży zakończyły się sukcesem,ale w moim ogrodzie jeszcze nie tkwi,zapłacona ,czyli już moja
Była kupowana tutaj http://www.rosenhof-schultheis.de/Suche ... arpat.html
Aniu mimo tego ,że z drugiej strony mieszkasz ,to i tak blisko ,na szczęście miasto nasze do wielkich nie należy...
Nieraz tam bywam ,albo u Grażki,albo myszkuję po sklepie z antykami...
Powojniki to też moja miłość ,z chęcią obejrzałbym i Twoje,może założysz swój wątek
Kiedyś dla mnie róże były zmorą ,nie wiedziałam kompletnie jak sie z nimi obchodzić,różę Flammentanz,o której nie wiedziałam ,że to ona ,cięłam co roku i wkurzałam się ,gdy nie kwitła,a wypuszczała tylko wielkie pędy...I tak to nieświadomie przez parę lat tworzyłam jej szkielet...
Poza tym miałam parę sztuk wielkokwiatowych,które rosły marnie...miały być do kasacji...ale...nastąpił przełom,i już z tej różanej przygody nie mogę wyjść...
Tosiu dobrze ,że tak do przodu sięgasz...w kalendarzu zapisane...już się cieszę
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Chorzów sobie też zapiszę, to niedaleko 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nela - kupowałaś w tym roku u Schultheisa? Dostałaś może już proformę do zapłacenia?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Matko Nela i znowu różane zakupy . Jakie tam u niego są piękne róże widziałam . Nie jedną bym stamtąd chciała
. Może któraś wypadnie z obiegu
będzie miejsce
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Aniu koniecznie musisz dołączyć...
Gosiu ta róża o której wspomniałam była kupowana jesienią,przez koleżankę,nie wiem jak było z zapłatą,prawdopodobnie trzeba było dużo wcześniej zapłacić
Jadziu u Schultheisa są cudowności ,po równie... pięknych cenach...
Bardzo mi zależało na tej róży ,a była okazja zdobycia ,to się nie zastanawiałam...Wypadnie jaka ,to wiem gdzie miejsce znajdzie...
Jeżeli macie ochotę na 100 clematisów to proszę http://www.lynandmalc.co.uk/genus/Clema ... egans.html
I jeszcze blog różany ...przetłumaczone porady w jaki sposób ciąć róże historyczne,np. Louise Odier ,czy Gertruda Jekkyl
http://translate.google.com/translate?u ... 1&ie=UTF-8
na sam dole proszę klikać na starsze posty...będzie tam piękny clematis niebieski...moim zdaniem to Blue Boy,ale ten kolorek...cudo
Gosiu ta róża o której wspomniałam była kupowana jesienią,przez koleżankę,nie wiem jak było z zapłatą,prawdopodobnie trzeba było dużo wcześniej zapłacić
Jadziu u Schultheisa są cudowności ,po równie... pięknych cenach...
Jeżeli macie ochotę na 100 clematisów to proszę http://www.lynandmalc.co.uk/genus/Clema ... egans.html
I jeszcze blog różany ...przetłumaczone porady w jaki sposób ciąć róże historyczne,np. Louise Odier ,czy Gertruda Jekkyl
http://translate.google.com/translate?u ... 1&ie=UTF-8
na sam dole proszę klikać na starsze posty...będzie tam piękny clematis niebieski...moim zdaniem to Blue Boy,ale ten kolorek...cudo
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nela - ja zamawiałam w grudniu, jak kupowałam katalog to od razu dostałam rachunek. Chyba teraz czekają na warunki do wysyłki czyli marzec.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Gośka teraz wszyscy szkółkarze czekają na dogodną aurę...mrozy muszą przejść ,nie będą ryzykować z wysyłką ..
W tamtym roku np.Sip wysyłał róże początkiem kwietnia...także trzeba się jeszcze uzbroić w cierpliwość..
W tamtym roku np.Sip wysyłał róże początkiem kwietnia...także trzeba się jeszcze uzbroić w cierpliwość..
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
A widziałaś ten drugi link ...
To co kupujesz jeszcze coś ...
U tej "twojej koleżanki" to również i moje są ...
A ta "koleżanka" to nie skusiła Cię czasem na coś jeszcze ...
(bo mnie tak
)

To co kupujesz jeszcze coś ...
U tej "twojej koleżanki" to również i moje są ...
A ta "koleżanka" to nie skusiła Cię czasem na coś jeszcze ...
Pozdrawiam - Jurek
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nelu przyznaj się...może ta koleżanka jest też moją koleżanką.
Ciekawe czy w tym roku uda się wyrwać na spotkanie.
Ciekawe czy w tym roku uda się wyrwać na spotkanie.
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nela...Twoją koleżankę to chyba większość tu zna....
Twoje koleżanki, są i moimi koleżankami
ach....gdyby tak więcej miejsca było....i w totka wygrać
Twoje koleżanki, są i moimi koleżankami
ach....gdyby tak więcej miejsca było....i w totka wygrać
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Grzesiu
gryps się nie udał ,a na hasło koleżanka,wszyscy wszystko wiedzą...
No ...jeżeli już wiadomo co za koleżanka,to powiem tylko tyle ,że kuszenie wielkie ,a ulec nie mogę...chyba ,że naciągnę płot,ale on z drutu ...a nie z gumy

Jurku ten drugi link też widziałam u Anki,no,no...ceny niczego sobie...
A u pana...zapomniałam jak się zwał...skusiłabym się na Moonsted Wood,ale nie jestem pewna ,bo Ebb Tide mnie też zauroczyła...a mogę wybrać tylko jedną...i basta...
Ciekawe w jakiej cenie i czy tylko te sklepy ,które uwzględnił sprzedają jego róże...Pisał o 150 odmianach...
Na swojej stronie tyle ich nie miał...
Eluś teraz ja już nic nie wiem...
Musimy się skonsultować... 
No ...jeżeli już wiadomo co za koleżanka,to powiem tylko tyle ,że kuszenie wielkie ,a ulec nie mogę...chyba ,że naciągnę płot,ale on z drutu ...a nie z gumy
Jurku ten drugi link też widziałam u Anki,no,no...ceny niczego sobie...
A u pana...zapomniałam jak się zwał...skusiłabym się na Moonsted Wood,ale nie jestem pewna ,bo Ebb Tide mnie też zauroczyła...a mogę wybrać tylko jedną...i basta...
Ciekawe w jakiej cenie i czy tylko te sklepy ,które uwzględnił sprzedają jego róże...Pisał o 150 odmianach...
Na swojej stronie tyle ich nie miał...
Eluś teraz ja już nic nie wiem...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości


