Roma dzięki za pochwały,ale mój ogród tylko z daleka tak wygląda, jak się przyjdzie blisko to dopiero widać niedoskonałości, ale w tym roku to się zmieni. Naładowaliście mnie taką energią aż mnie ponosi

, M tylko się trzyma za głowę

co ja jeszcze wymyślę
Aniu dziękuję i pozdrawiam
Ewa dzięki za odwiedziny, ja też mam Cię na oku
Asiu kury zielononóżki to są zwykłe kury, tylko znoszą jaja o mniejszej zawartości cholesterolu i są dlatego tak poszukiwane i doceniane
a tak wyglądają pisklęta
Przemku pawie trzymamy we wolierze, w czasie dnia wypuszczamy do ogrodu,nie robią żadnej szkody jedynie co to wyjadają mi truskawki. Karmimy tak jak kury ( ziarno, warzywa, owoce).Zimą jak było poniżej 5 stopni to zabraliśmy je do kurnika. Pawie są bardzo skrzekliwe w czasie godów ( wiosna) i to może być uciążliwe dla sąsiadów. Jak zacznie świtać to zaczynają skrzeczeć jest to o 4 rano. Pawie są płochliwe i jak sie wystraszą to mogą uciec do sasiada albo gdzies dalej no i jest wtedy szukanie. Zazwyczaj przylatują z powrotem ale może to trochę potrwać, gorzej jeżeli goni je pies w tydy uciekają daleko przed siebie. My hodujemy od małego i przyzwyczajamy je do kur i siebie dlatego są ufne i przychodzą pod altankę. Jeżeli jest ktoś obcy to wolą się schować w ogrodzie
Helenko trawka musi zostać taka jaka jest bo by nie było gdzie w piłkę grać, no i M jak kosi to muszą być paseczki

a jak ja mu brzeg pofaluje to zagroził że mi po kwiatkach przejedzie
