Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

[Pelasia]

forumowicz bardzo dziękuję za cenne uwagi na pewno skorzystam z Twojej wiedzy Mam trzy duże worki gołębich odchodów
Pozdrawiam

[x-p-o]

@ Pelasia
@ Iwona

Jeżeli bedziecie przygotowywać kiedykolwiek gnojowkę czy to z nawozu zwierzecego czy też z pokrzyw musicie wiedziec kiedy nadaje sie juz do podlewania. Nie można tego określic dniami bo zależy to od temperatury. Sposób jest prosty. Gnojówka wtedy jest zakiszona kiedy zaczyna śmierdzieć.

[x-p-o]

Mam trzy duże worki gołębich odchodów

Z nawozem gołębim jest jeden mały szkopuł. Często w tym nawozie znajdują sie larwy drutowców, które gołębie zbierają lecz ich nie trawią ze względu na chitynowy pancerz. Larwy te są barwy żółtej, połyskliwe zbudowane jakby z członów długości kilku centymetrów. Larwy te maja tendencje do wgryzania sie np. w podziemną część łodygi pomidora i żerowania wewnątrz tej łodygi. Pomidorowi wtedy nie pomoże żaden oprysk czy nawożenie. Będzie rosnąć marnie. Dlatego, jeżeli zauważysz przy rozsypywaniu taką larwę usuń ją topiąc we wodzie lub spal.

oto zdjęcie tej larwy:
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... ENS2NGQpvX

[Pelasia]

No to będę zwracać uwagę czy są takie larwy...ech życie...a ja tak nie lubię robali

[adrian_lasek]

Często w tym nawozie znajdują sie larwy drutowców, które gołębie zbierają lecz ich nie trawią ze względu na chitynowy pancerz.

Gołębie nie żywią się tymi larwami. Larwy te wylęgają się ze złożonych przez chrząszcze jajeczek w odchodach gołębi.

[Petula]

"Larwy te maja tendencje do wgryzania sie np. w podziemną część łodygi pomidora i żerowania wewnątrz tej łodygi."

Jak poznać, że larwy już buszują w krzakach?
Pozdrawiam.

[x-p-o]

Jak poznać, że larwy już buszują w krzakach?

Poczytaj
http://www.intruz-w-hodowli.chimirec.in ... owate.html

Pomidory wygladają tak, jak gdyby miały niedobór wody. Z rana wyglądają w miare normalnie, w południe więdną by wieczór znów ożyć nieco. Silnie zaatakowane, lub zaatakowane we wczesnej fazie wzrostu wiedną, żółkną i zamierają.

[x-p-o]

Larwy te wylęgają się ze złożonych przez chrząszcze jajeczek w odchodach gołębi.

Gołębie odchody zbiera się czyszcząc gołębnik. Chrząszcze sprężyków /imago drutowca/ sa szkodnikami glebowymi i raczej w gołębnikach nie bywają. Poza tym okres rozwoju larwy to kilka lat. Nie wyobrażam sobie gołębnika nie czyszczonego np przez 3 lata.

[PKasia]

Witam!
Serdecznie dziękuję za tyle wiadomości, już zanotowałam i zamierzam się słuchać. Nawoziłam końskim obornikiem jesienią i nie jestem pewna czy i teraz w kwietniu mam zastosować też obornik, czy nie przedobrze?
Co wy na to?

[chudziak]

Wydaje mi się, ze możesz przedobrzyć

[x-suzana]

Ja też myśle, że teraz to już można przedobrzyć. Chyba, że to była ziemia nie uprawiana-ugór.
Teraz to można kompostem, gnojówką z pokrzyw. To są słabsze nawozy, które można dawać w ciągu całego sezonu, kompost dobrze rozłożony bo nie dojrzały też nie jest dobry- ponoć zabiera roślinom azot z gleby.

[smonika]

Nie ma co ryzykować. Lepsze będzie nawożenie pogłówne już w trakcie wegetacji roślin jak pisze Suzana

[Pelasia]

Może się powtarzam, ale ja pod pomidory chce przekopać trawnik. I dlatego zależy mi żeby tą grządkę przygotować jak należy. Więc myślę, żeby, właśnie w rowki zakopać gołębi nawóz, a potem rozsypać dolomit i delikatnie wymieszać
go z wierzchnią warstwa gleby. Co Wy na to?
Pozdrawiam
Joanna

[Suppa]

Przekop jak najwcześniej i posyp dolomitem. Nawozu nie umieszczaj bardzo głęboko, chociaż pomidory na pewno go znajdą.
Ja do tej pory stosowałem obornik przed sadzeniem, dwa lata temu w dołki, w poprzednim roku przekopując na całej powierzchni, kiedyś nawet posadziłem pomidory na trawie - ugorze zlikwidowanym dzień przed sadzeniem i też urosły
Jednak miałem trochę z nimi kłopotów w trakcie sezonu, głównie z poczatkowym niedoborem a potem nadmiarem azotu i późniejszymi niedoborami różnych składników.
Obecnie stanowisko na większość krzaczków mam już przygotowane jesienią, przekopany obornik i nawóz wapniowy rozsypany tuż przed zimą. Zobaczymy czy będzie różnica i jaka.

[Pelasia]

Dzięki ..tak właśnie zrobię...a z tym obornikiem jetem ostrożna ,ponieważ wiem ze gołębi może spalić rośliny, dlatego chcialam sie upewnić co do zastosowania go
Pozdrawiam
Joanna
aha ,a może można taki gołebi obornik taż sypać bezpośredno do dołka ,a potem go przysypać ziemią?
Czy już może przesadzam