Tosiu liczę na samosiejki czarnuszki

anemonki rosną u mnie w koszyczku i jesienią przeniosłam je w inne miejsce.
Jadzia byłaś zadowolona z tej dwukolorowej szałwii?
Fakt, ogródek pod śniegiem ładniejszy o tej porze roku, zwłaszcza jak spod bieli wychylają się takie łebki
Olu już kiedyś pisałam, ale to takie miłe wspomnienie, więc napiszę raz jeszcze

od zawsze pamiętam wyszukiwanie pięciopłatkowych kwiatków bzu. Taki kwiatek trzeba zerwać, pomyśleć sobie życzenie i zjeść

śmieszne, ale bawi mnie to dzisiaj
Aga moje wysiewy sprawdzają się w 10%

akurat czarnuszka wzeszła mi w 100, a że siałam gęsto, to i nawet ładna kępka się stworzyła.
Majka najgorsze prace przy altanie mam za sobą, teraz tylko wykończeniówka została
Różnią się?
http://translate.google.pl/translate?hl ... rmd%3Divns
Przemek zakwitną

moje ze zdjęcia też sadzone jesienią rok wcześniej.
Ania stuprocentowo wschodzi też smagliczka, którą polecam - pachnie upojnie.
Ela sekatorem na razie gałązki do wazonu, co?

zima wróciła, a podobno kolejne wielkie mrozy już w drodze.
Iwona toż to nie peruczki, a jedna wielka peruka

takiego chciałabym się dochować. Wygląda na zielonolistkowego, a drzewko chyba wcześniej formowane.
Bożenko a może zmieszczą Ci się obydwa? Mnie chyba bardziej podoba się ciemniejszy. Pewnie dlatego, że reszta roślin zielona, ewentualnie przebarwiająca sie na żółto.
Kasia a nie przycinasz swojego co roku? Ponoć cięty nie kwitnie. Jak radził Andrzej-Amadyn, jeśli już chcesz przycinać - to co dwa lata. Peruki pokażą się w następnym roku po cięciu.
A tak było
jedenaście miesięcy temu
