Ogród Andzi

[AGNESS]

Aniu tulipanki prześliczne, czekam na nie z niecierpliwością, bo to jedne z moich wiosennych ulubieńców

[HalinaK]

Aniu popodziwiałam tulipanki

Ciekawa jestem, czy ten pełny, fioletowy tulipan, na trzecim zdjęciu, pachnie

Dwa lata temu kupiłam takiego pełnego, czerwonego tulipanka i cudnie pachniał, jak frezja - Poezja !!!
Niestety, jak zawsze, zapomniałam zapisać jak się nazywa ten tulipan i nawet go nie sfociłam

Dlaczego piszesz: "Tulipany papuzie-Parrot...z 10 zostało tylko dwie sztuki."

[Anna11]

Romko Aga też czekam z niecierpliwością na kwitnące cebulkowe. Kilkanaście sztuk posadziłam w wiaderka, myślę że myszy ich nie zjedzą...Pozostałe w tym roku też zabiorę z rabaty, myślę że myszy ich nie zjedzą.

Halinko o ile dobrze pamiętam to fioletowy tulipan nie pachnie...w ubiegłym roku posadziłam w kolorze żółtym, ten jest pachnący. Ta pani co sprzedawała wymieszała mi cebulki i dopiero na jesieni posegregowałam kolorami. Tulipanów, miałam sporo różnych odmian ale dwa lata wstecz nornice prawie wszystkie zjadły...dlatego teraz wszystkie cebulkowe sadzę do wiaderek z nawierconymi dziurkami.

Pachnący tulipan jest pełny, w kolorze żółtym...pachnie na pewno, sprawdziłam.

[HalinaK]

Aniu dziękuje za info

Z zakupionymi tulipanami miałam podobnie, wszystkie cebulki wymieszane iii jesienią tamtego roku posegregowałam kolorami.
Też mam nornice i wszystkie cebulki umieszczam w specjalnych koszyczkach.
Dokupiłam pełne tulipany i nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić czy wszystkie pachną.

Twój żółty pachnący jest piękny !!!

[Anna11]

Też sadziłam w ażurowe koszyczki ale cebulki szybko zapełniały koszyczek, w wiaderku mają więcej miejsca i nie trzeba tak często wykopywać. Brat mi zrobił prezent, dostałam wysokie i niskie wiadra po materiałach budowlanych. W mniejsze posadzę cebulkowe a w wysokie trawy. Trawy żeby się nie rozrastały można posadzić w wiadra z odciętym spodem. Nigdy nie próbowałam tego sposobu więc sprawdzę

Wszystkich cebulek nie zdążyłam posegregować mam nadzieję że coś przetrwa i nornice wszystkiego nie zjedzą, śnieg odkrył masę wydrążonych korytarzy

Przypomniałam sobie że przesadziłam malutkie cebulki które co roku wycinałam bo liście podobne były do perzu, nareszcie ich nie wytnę. Nie znam nazwy z jednego pędu wyrasta kilka kwiatuszków podobnych do krokusa, koloru niebieskiego. Myślałam że już dawno przepadły.

[HalinaK]

Aniu dobry pomysł z tymi wiadrami po materiałach budowlanych, wykorzystam go u mnie
Te gotowe ażurowe koszyczki dla lilii są za małe i planowałam wykorzystać duże donice w których zakupiłam krzewy ozdobne, mam ich spora, ale skończyło się na planach
Może w tym roku uda mi się porobić otwory w tych donicach

Aniu, ja też jeszcze mylę roślinki z chwastami

[Anna11]

Halinko wolę pomęczyć się troszkę z przepaleniem dziur...jak patrzeć na puste miejsca po cebulkach. Nornic się raczej nie pozbędę, pomęcz się i posadź do pojemników...szkoda cebulek

Hosta wysiana z nasionka, siedzi już na miejscu stałym...troszkę podrosła dzięki ciągłym opadom deszczu w tamtym roku. Druga jest inna ale nie mam zdjęcia.

[jola1]

Aniu u mnie tez jak stopniał śnieg to odkryły się tunele nornic , nasypałam w dziury zatrutego ziarna może się najedzą. Kilka lat temu przykryłam jedną rabatkę obornikiem i sprowadziła się chyba cała rodzina wielopokoleniowa , wyżarły wszystkie cebulki ale wyłapałam je w łapkę na kreta.

[Anna11]

Jaka jest ta pułapka...czy to taki tunel z ruchomą klapką

Tawulec pogięty kwitnie na biało... ma zastosowanie jako roślina okrywowa.

[malgocha1960]

Co to jest po lewej stronie tak mało widoczne z poskrecanymi listkami?

[Anna11]

Małgosiu, to jest Wierzba babilońska 'Crispa'...drzewo dorastające do 5-8m. Listki są fantazyjnie poskręcane...wygląda jak po ataku mszyc. Nareszcie się zakorzeniła i zaczyna rosnąć, zastanawiam się czy nie poprowadzić jej w formie drzewka, na razie wygląda jak krzew...od dołu ma kilka rozgałęzień.

[jola1]

Aniu ta pułapka tak wygląda jak ją opisałaś , ja zupełnie przypadkiem wykorzystałam ją do łapania nornic bo była zastawiona na kreta.
Bardzo ładny Twój tawulec ja mam u siebie cztery sztuki posadzone na skarpie żeby zmniejszyć areał do koszenia ale starszy synio w czasie koszenia ciągle je przycina.

[malgocha1960]

W starszym wieku musi byc piękna,ale jak wyrasta na taki wysoki krzak czy drzewo to nie do mojego ogrodu,za mały stanowczo.

[RomciaW]

Jak dobrze że ja nie mam tych żarłocznych stworzeń Aniu posadziłam w tych wiaderkach cebule lili wiosną ze względu na brzozę sąsiada ,która jest przy mojej siatce i nic mi w tym miejscu nie rośnie Lilie pięknie kwitły - myślę że chociaż trzy lata będą w tym miejscu rosły

[Anna11]

Jolka do jakiej wielkości dorasta dorosły tawulec ten na fotce jest na razie młody...nie wiem czy w dobrym miejscu posadziłam, boje się że zostawiłam mu za mało miejsca.

Małgosiu też nie mam za dużo miejsca ale wierzbę można bez żadnych skrupułów przyciąć. Nie mam drzew liściastych w ogrodzie, jak spojrzę na całość to brakuje mi wysokich drzew. Posadziłam też tulipanowca ale bardzo wolno rośne na cień nie mam na razie co liczyć.
Jeszcze planuję posadzić jedno drzewo liściaste o parasolowatej koronie, nie za wysokie bo ogród nie jest za duży. Nie mogę się zdecydować, może coś z bordowymi liśćmi...klony mi się podobają i brzozy, lipa też szybko rośnie ale ma bardzo dużą koronę. Przeglądam stronę z drzewkami liściastymi ale tyle wszystkiego jest nie wiem co wybrać.

Romko według zaleceń lilie w jednym miejscu mogą rosnąć nawet pięć lat...zasilane i w prawidłowym podłożu na pewno tyle wytrzymają. To prawda że posadzone pod drzewem, bezpośrednio do gruntu nie były by takie piękne. Zawsze można wyjąc wiadro, wymienić podłoże i posadzić z powrotem w to samo miejsce. Czekam też z niecierpliwością jak przetrwały moje cebulkowe...szafirki też posadziłam do wiaderka, chyba maja się dobrze bo listki są ciemno zielone. Lilie też mam do przesadzenia, podzielę w sierpniu i przesadzę na inne stanowisko. Zastosuję mieszankę która mi podałaś, niech się rozrastają i kwitną.