Kobea i jej uprawa - cz.1
Re: Kobea i jej uprawa.
Poradżcie, czy kobeę lepiej uprawiac w gruncie czy w donicy ?
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 5 lis 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kobea i jej uprawa.
Wczoraj widziałam już duży kiełek z nasion wysianych 29 stycznia. Z 2 wysianych jedno już wypuściło liścienie, a drugie tylko taki biały kiełek i on jakby "stoi" w miejscu i nie rośnie. Ten większy jest taki ciemniejszy, a ten jest biały. Wysiałam kobeę fioletową, bo tylko takie nasiona dostałam.
Czy u Was też fioletowa przy kiełkowaniu miała różne kolory siewek? Czy jednak jedno nasionko było z białej a drugie z fioletowej, a tylko w opakowaniu było przez przypadek razem?
Czy u Was też fioletowa przy kiełkowaniu miała różne kolory siewek? Czy jednak jedno nasionko było z białej a drugie z fioletowej, a tylko w opakowaniu było przez przypadek razem?
Pozdrawiam
Magdalenka
Magdalenka
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.


Trzylistnej kobei nie zaobserwowałam u siebie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12746
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
@ Klusia ? u mnie w skrzynce balkonowej o podobnych wymiarach, wypełnionej ziemią uniwersalną, kobee rosły jak marzenie. A dodam, że dwanaście kobei dzieliło w niej miejsce z jeszcze większą liczbą osobników groszku pachnącego. Więc nie masz się czym przejmować. Jeśli chodzi o nawożenie ? wtykałem im od czasu do czasu nawóz uniwersalny w patyczkach i było okej. Jeśli chodzi o sposób umieszczenia skrzynki na balkonie ? jest to pewien problem. Na dole będzie miała za mało światła, ale jak ją zawiesisz wyżej, to szybko będzie rosła na balkonie u sąsiada z góry (bo rośnie naprawdę szybko i naprawdę wysoko). Niemniej jednak jeśli trochę podrośnie Ci w mieszkaniu, na parapecie (do wysokości, na jakiej kończy się deska blokująca światło na balkonie), to będziesz mogła ją spokojnie postawić na podłodze ? nic złego jej się nie stanie, jak dół rośliny będzie w cieniu, bo reszta będzie skąpana w słoneczku i spełni swoją rolę. Co do wiatrów ? IMHO nie ma się co nimi przejmować, u mnie czasami naprawdę porządnie wieje, a kobei mi nigdy nie połamało.
@ Rosea ? jeśli tylko masz możliwość uprawy w gruncie, to lepiej w gruncie ? więcej miejsca dla korzeni będzie miała.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Rosea ? jeśli tylko masz możliwość uprawy w gruncie, to lepiej w gruncie ? więcej miejsca dla korzeni będzie miała.
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Kobea i jej uprawa.
Loki Dzięki za wyczerpujaca odpowiedz:) podtrzymujesz mnie na duchu:) posialam kobee 10 lutego ale nic jeszcze nie widac - nie moge sie doczekac:)
zazdroszcze tym, ktorzy juz maja takie listki fajne...
buziaki
zazdroszcze tym, ktorzy juz maja takie listki fajne...
buziaki
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.
No z 10 lutego, to chyba żadnych wschodów by jeszcze nie było
, nie mówiąc o kobei 


- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kobea i jej uprawa.
moja kobea wysiana 26 stycznia ma juz liścienie.... jest to już drugi siew kobei... pierwsze podejście było 8 stycznia... kobea wykiełkowała ale padła ... teraz obecna też nie wyglada najlepiej...
liścienie coś za bardzo żółte ( wasz takie pięknie zielone ), w międzyczasie padły siewki kalafiorów, heliotropów i kuklików...
w sobotę kolejna partia do wysiania w nowej świeżej ziemi .. do wiosny jeszcze troche .. może doczekam się ...


w sobotę kolejna partia do wysiania w nowej świeżej ziemi .. do wiosny jeszcze troche .. może doczekam się ...

pozdrawiam
Edyta
Edyta
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.
Teraz jest za mało światła
Jak już słońce wyjdzie na cały krótki dzionek to jesteśmy szczęśliwi
Jak już będzie wiosenne słoneczko, o siewki się ładnie wybarwią


Jak już będzie wiosenne słoneczko, o siewki się ładnie wybarwią

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Kobea i jej uprawa.
Luty to już najwyższy czas ,aby siać kobee ,inaczej doczekamy się kwiatów we wrześniu...albo później...
Nasionka najlepiej wcisnąć w ziemię w pionie,gdyż lubią zagniwać(niewiele podlewamy,doniczkę z nasionami przykrywamy folią do momentu pojawienia się kiełka),a z podlewaniem już wykiełkowanych nasion należy uważać ,aby nie zalać ,bo niechybnie złapie je grzyb i padną...dużo światła. Do jednej doniczki można wcisnąć parę nasion,w miarę rozwoju przesadzić do większej donicy,są żarłoczne od maja można nawozić .Słońca dużo ,ale nie palące ,tak pół na pół...

Nasionka najlepiej wcisnąć w ziemię w pionie,gdyż lubią zagniwać(niewiele podlewamy,doniczkę z nasionami przykrywamy folią do momentu pojawienia się kiełka),a z podlewaniem już wykiełkowanych nasion należy uważać ,aby nie zalać ,bo niechybnie złapie je grzyb i padną...dużo światła. Do jednej doniczki można wcisnąć parę nasion,w miarę rozwoju przesadzić do większej donicy,są żarłoczne od maja można nawozić .Słońca dużo ,ale nie palące ,tak pół na pół...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Kobea i jej uprawa.
Nela - BARDZO cenne informacje
dzięki 


- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kobea i jej uprawa.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa.
Fajną masz sąsiadkę 
A kobee rzeczywiście imponujące.
Ale po co ci aż tyle ?
Już sobie wyobrażam tą dżunglę jaką niedługo będziesz miała na oknie
W zeszłym roku miałam 1 a rozrosła się w giganta.
W tym roku postanowiłam że posadzę przy ogrodzeniu sąsiadów działkowych.
Jest kombinowane i brzydkie, zawsze coś jednorocznego wysiewam i ja i sąsiadka.
W tym roku będą to kobee.
Posadziłam chyba 8, na razie wyszły 4 i myślę że jeśli nawet ani jedna już nie wyjdzie to starczy mi na jakieś 10 m płotu :P

A kobee rzeczywiście imponujące.
Ale po co ci aż tyle ?
Już sobie wyobrażam tą dżunglę jaką niedługo będziesz miała na oknie

W zeszłym roku miałam 1 a rozrosła się w giganta.
W tym roku postanowiłam że posadzę przy ogrodzeniu sąsiadów działkowych.
Jest kombinowane i brzydkie, zawsze coś jednorocznego wysiewam i ja i sąsiadka.
W tym roku będą to kobee.
Posadziłam chyba 8, na razie wyszły 4 i myślę że jeśli nawet ani jedna już nie wyjdzie to starczy mi na jakieś 10 m płotu :P
Re: Kobea i jej uprawa.
Kochani juz 6 dni minelo jak posialam kobee a w doniczce cisza - ani drgnie:( ani w jednej doniczce ani w drugiej nic sie nie dzieje. w jednej mam moczone nasiona w drugiej bez namoczenia. te moczone posiane na plasko a te bez namoczenia na sztorc. ze dwa dni temu nakrylam towarzystwo folia. nie wiem co robic? odkryc? rozkopac i sprawdzic? czy czekac? juz nie moge wytrzymac taka jestem niecierpliwa:))))
kieeeedy mi wyrosnie?
)))))


- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Kobea i jej uprawa.
Klusia - cierpliwości
Moje pierwsze kiełkujące kobee pokazały się po 9 dniach od wysiania... i jeszcze do dziś nie wszystkie wykiełkowały !!!
Nic nie ruszaj, czekaj cierpliwie
Jeśli je nakryłaś folią, to pamiętaj o wietrzeniu !

Nic nie ruszaj, czekaj cierpliwie

Jeśli je nakryłaś folią, to pamiętaj o wietrzeniu !
Re: Kobea i jej uprawa.
AgaNet - wietrze patrze czekam:) maja jeszcze 3 dni glizdy jedne 
