Comciowy ogród 2010 cz. 2
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Ciekawe czym te hiacynty podlałaś

Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Pewnie dostały kompo(ś)ciku 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
[quote="Comcia"]
Geniu - muszę mieć część ogrodu mało obsługową, więc niektóre rabaty będą zorganizowane tak by się nie narobić.
Zatem ewentualne przeróbki i dosadzania na razie przynajmniej nie wchodzą w grę.
A rabata trawiasta im większa tym lepsza :P
Mariolu wszystkie rabaty z korą ,żurawkami i hostami są bezobsługowe .
Trawy też pięknie wyglądają byłam u Marka -orinoko ,tylko nie wiem czy przy nich mało roboty
,trzeba by Mark zapytać .
Geniu - muszę mieć część ogrodu mało obsługową, więc niektóre rabaty będą zorganizowane tak by się nie narobić.
Zatem ewentualne przeróbki i dosadzania na razie przynajmniej nie wchodzą w grę.
A rabata trawiasta im większa tym lepsza :P
Mariolu wszystkie rabaty z korą ,żurawkami i hostami są bezobsługowe .
Trawy też pięknie wyglądają byłam u Marka -orinoko ,tylko nie wiem czy przy nich mało roboty
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Hiacynty kupiłam w styczniu w ogrodniczym, posadziłam do zwykłej ziemi kwiatowej, schowałam na jakiś czas pod łóżkiem i trzymałam w ciemnicy.
Potem na oknie przy szybie a jak różowy zakwitł to dopiero poszły w cieplejsze miejsce.
Podlewałam jak mi się przypomniało więc nieczęsto.
Pachną tak że czuć je od samych drzwi wejściowych do domu :P
Geniu - rabatę żurawkową z korą już mam :P
Myślę że jak trawy się rozrosną to nie dadzą szans żadnym chwastom, wiosną trzeba przyciąć ale ja lubię sekator
Potem na oknie przy szybie a jak różowy zakwitł to dopiero poszły w cieplejsze miejsce.
Podlewałam jak mi się przypomniało więc nieczęsto.
Pachną tak że czuć je od samych drzwi wejściowych do domu :P
Geniu - rabatę żurawkową z korą już mam :P
Myślę że jak trawy się rozrosną to nie dadzą szans żadnym chwastom, wiosną trzeba przyciąć ale ja lubię sekator
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
No i będzie miała piękny szum traw u siebie .
A trawnika też będzie miała kawałek ?
Genia
A trawnika też będzie miała kawałek ?
Genia
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu trawki podglądam i podziwiam w innych ogrodach, bo u mnie miejsca brak. Niedługo dojdą do podziwiania i w Twoim ogrodzie
Domową wiosenkę masz śliczną , każdy hiacyncik inny
Ja kupiłam w kwiaciarni....postał 2 dni
pewnie przemrożony 
Domową wiosenkę masz śliczną , każdy hiacyncik inny
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka... kwitną Twoje - moje ranniki

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariola , Twoje hiacynty tańczą :zasiała baba mak..."
- Kazmierz
- 200p

- Posty: 450
- Od: 14 mar 2010, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia/150km/
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariola a zapach jaki wydają
pozdrawiam
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Jak zwykle zapomniałam, ze można coś podpędzić ;-) Tak też chylę czoła przed Twoja skutecznością
U mnie pewnie sobie skończy kupnem kwitnących juz donic
Krokusy piękne, chyba nawet takie wsadziłam do gruntu jesienią:-)
Wybierasz się na Gardenię do Poznania?
Wybierasz się na Gardenię do Poznania?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Geniu - trawniczka kawałek na pewno będzie ale będą też ścieżki trawiaste więc kosiarka nadal zostaje :P
Agness - gdyby nie rewolucja w ogrodzie to też bym trawki tylko u innych oglądała.
A moje hiacynty to sama sobie podpędziłam :P
Gosiu - to ich czas :P
Lubię te żółte słoneczka w zimowym jeszcze ogrodzie.
Nawet trochę się zdziwiłam że jest ich mniej niż rok temu bo zapomniałam że porozdawałam
Ola - tylko nie mak, bo rosną u mnie jak chwasty i nie mogę się ich pozbyć
Kazik - hiacynty pachną i to chyba nie zależy od koloru czy warunków
Teraz przekwitają więc zapach jest dużo słabszy i wyczuwalny tylko bardzo blisko doniczki z hiacyntami.
Milka - nie myślałam o Gardenii, nie śledziłam i nawet nie wiem kiedy będzie
Krysia kazała to pojechałam na działkę.
Coś mnie tknęło jak zobaczyłam zamarzniętą kałużę i -1 na termometrze.
Ale nic to - Krysia kazała to jadę.
Zrobiłam obchód, kilka zdjęć i..... łapki mi zgrabiały, uszy zmarzły, nawet nos mi zmarzł !!!
Odwróciłam się na pięcie i zdezerterowałam.
Nie zdążyłam wsiąść do samochodu jak zobaczyłam Krysię.
Byłyśmy jedynymi osobami na ogródkach działkowych
Potuptałam do Krysi gdzie zdążyłam przywitać się z Wiolą i Kamilem.
Niestety u Krysi też było zimno
Łapki co prawda miałam w kieszeniach ale uszy się nie zmieściły
Było tak zimno że nawet przebiśniegi i ranniki się skuliły z zimna.
A słońce było takie że już nie pamiętam kiedy tak pięknie świeciło .....



Poniżej moje ukorzenione trzmielinki.
Jak przycinam trzmielinę to obrywam dolne listki i patyczki wsadzam w ziemię.
Potem o nich zapominam a one rosną :P

Teraz specjalnie dla koleżanki Joli - moje piwonie.

Agness - gdyby nie rewolucja w ogrodzie to też bym trawki tylko u innych oglądała.
A moje hiacynty to sama sobie podpędziłam :P
Gosiu - to ich czas :P
Lubię te żółte słoneczka w zimowym jeszcze ogrodzie.
Nawet trochę się zdziwiłam że jest ich mniej niż rok temu bo zapomniałam że porozdawałam
Ola - tylko nie mak, bo rosną u mnie jak chwasty i nie mogę się ich pozbyć
Kazik - hiacynty pachną i to chyba nie zależy od koloru czy warunków
Teraz przekwitają więc zapach jest dużo słabszy i wyczuwalny tylko bardzo blisko doniczki z hiacyntami.
Milka - nie myślałam o Gardenii, nie śledziłam i nawet nie wiem kiedy będzie
Krysia kazała to pojechałam na działkę.
Coś mnie tknęło jak zobaczyłam zamarzniętą kałużę i -1 na termometrze.
Ale nic to - Krysia kazała to jadę.
Zrobiłam obchód, kilka zdjęć i..... łapki mi zgrabiały, uszy zmarzły, nawet nos mi zmarzł !!!
Odwróciłam się na pięcie i zdezerterowałam.
Nie zdążyłam wsiąść do samochodu jak zobaczyłam Krysię.
Byłyśmy jedynymi osobami na ogródkach działkowych
Potuptałam do Krysi gdzie zdążyłam przywitać się z Wiolą i Kamilem.
Niestety u Krysi też było zimno
Łapki co prawda miałam w kieszeniach ale uszy się nie zmieściły
Było tak zimno że nawet przebiśniegi i ranniki się skuliły z zimna.
A słońce było takie że już nie pamiętam kiedy tak pięknie świeciło .....



Poniżej moje ukorzenione trzmielinki.
Jak przycinam trzmielinę to obrywam dolne listki i patyczki wsadzam w ziemię.
Potem o nich zapominam a one rosną :P

Teraz specjalnie dla koleżanki Joli - moje piwonie.

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Panie Boże Ty czytasz to i nie grzmisz.... Krysia kazała.... A kto dzwonił do mnie raniutko z pytaniem czy jadę na działkę, gdyż Ty wybierasz się siać rzodkiewkę. Ja Ci powiedziałam, że właśnie wróciłam ze spaceru z psem i jest bardzo zimno, pomimo pięknego słońca, że ziemia jest zamarznięta, więc z siewów nic nie będzie. Powiedziałam, że pojadę na działkę, jeżeli Wiola z Kamilem przyjedzie po drzewo, które mnie jest nie potrzebne a im bardzo się przyda. Ponieważ chciałam, żeby to drzewo zabrali, więc jednak zdecydowałam się jechać, gdyż Wiola zdecydowała, że przyjadą. Jeszcze Ci mówiłam, że w takim razie ubierz się ciepło. A Ty co - pojechałaś na działkę jak zwykle w szpileczkach, w podszytym wiatrem fifraczku i trzęsłaś się z zimna. To nie do mnie pretensje.
Ja pojechałam dobrze ubrana i też zmarzłam, ale drzewa słusznie ubyło. Kamilek załadował cały samochód - na zasadzie jak dają to trzeba brać. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- kamykkamyk2
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Wy - na zachodzie to macie zawsze i tak cieplej
bo widać ładne zwiastuny wiosny. Dzisiaj to i u mnie pięknie świeci
ale jest mroźno.

- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka - Krysia kazała no i jak swojej psiapsiółce odmówić, a tu wypowiada w szpilkach...............a jak miała si ubrać na wizytę szła przecież w gości a nie najmowała się do roboty aby ubrać się w walonki, gospodyni powinna wyjąć upchana gdzieś nalewkę rozgrzać a nie słać reprymendę, a co jak Mariolka dostanie stresa ?
Ja też bym pobiegła choć zimno ale wszystko idzie do góry serce się raduje zobaczyć taki widok,
Ja też bym pobiegła choć zimno ale wszystko idzie do góry serce się raduje zobaczyć taki widok,
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Aniu. Mariolka szła do siebie popracować, a nalewka by się znalazła, tylko Mariolka zawsze za kierowcę robi, więc nic z tego. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki

