Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Ciekawi mnie czy już ziarnopłon powychodził czy tak skrzętnie go wybierałyśmy
że teraz będziesz musiała od nas zabrać.
Mag , właśnie o tym piszę a Ty mnie uprzedziłaś.
że teraz będziesz musiała od nas zabrać.
Mag , właśnie o tym piszę a Ty mnie uprzedziłaś.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Maguś, Olu. Wychodzą, wychodzą wszędzie. Dobrze Grzesiu rozpoznał. To faktycznie ziarnopłon i to tak dorodny w wielu miejscach, że szok. Będę miała z czym walczyć. Z pod kory też wyłazi. Jedyna nadzieja, że to podobno szybko wiosną znika.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Szybko znika ale zdąży się rozsiać więc pod koniec kwitnienia poobrywaj kwiatki.
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj


- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu u Ciebie już całkiem się wszystko pcha do życia ,a to żółte dość ładnie wygląda 

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu wpadłam do ogródka KaRo i zdziwiona, że takie ma kwiaty rannika ale widać w Waszych ogrodach to już wiosna, no i dobrze będę podpatrywać, pozdrawiam
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Pięknie Ci się Krysiu wiosenka zaczyna. Ranniki już kwitną
Myślę, że kolor żółty jest jak najbardziej pożądany wiosną, więc daj ziarnopłonom szansę - proszę...

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
KRYSIU masz już piękną wiosenkę a u mnie jeszcze nic za bardzo się nie zmienia
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Ranniki jakoś dziwnie parami
u mnie wyszły dwie parki, przytulone 


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu - pogooglałam sobie trochę i całkiem fajny ten ziarnopłon :P
Ale rozumiem ciebie że chcesz się go pozbyć, chyba wiosna jest najlepszym czasem bo przynajmniej go widać.
Ale rozumiem ciebie że chcesz się go pozbyć, chyba wiosna jest najlepszym czasem bo przynajmniej go widać.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Zazdroszczę wam trochę tej wiosny, u mnie nic się nie pcha do życia 

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu, dzisiaj jest taka cieplutko, że pomimo bardzo zimnej nocy, roślinki pchają się na świat
U mnie kwitną przebiśniegi, lada dzień zakwitną ciemierniki i wrzośce...Listki ziarnopłonu też się pokazują, ale ja bardzo lubię tę roślinkę i nie walczę z nią. Uroczo zadarnia wolne miejsca w czasie, kiedy jeszcze niewiele roślinek kwitnie, a potem znika bez śladu...aż do następnego roku :P
Pozdrawiam słonecznie

U mnie kwitną przebiśniegi, lada dzień zakwitną ciemierniki i wrzośce...Listki ziarnopłonu też się pokazują, ale ja bardzo lubię tę roślinkę i nie walczę z nią. Uroczo zadarnia wolne miejsca w czasie, kiedy jeszcze niewiele roślinek kwitnie, a potem znika bez śladu...aż do następnego roku :P
Pozdrawiam słonecznie

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Witam wszystkich serdecznie. Prawda, że większość roślinek pcha się do góry - na szczęście to te które chyba nie są bardzo wrażliwe na mróz. Jeszcze kilka dni ciepłych i roślinki na pewno by rozkwitły, a co będzie pokaże czas. Od poniedziałku do wczoraj trochę popracowałam na działce - uporządkowałam znów mały kawałek z zalegającego pociętego drewna z wykarczowanych drzew

to mój urobek trzydniowy. Znów trochę popaliłam spróchniałe deski i wreszcie mam przygotowany praktycznie kawałek na którym mają być warzywka. Jak się trochę ociepli po spodziewanej znów zimie to mogę zacząć kopać to miejsce. Muszę stamtąd usunąć, tzn. wykopać stare maliny.
Podobno ciemierniki nie lubią przesadzania, a niektóre wygląda, że zakwitną



Ostatni ma chyba tylko pąki liściowe, ale grunt, że żyje to zakwitnie za rok.
W niektórych miejscach które nie były jeszcze kopane robi się łączka ziarnopłonowa.

Tam gdzie leży kora i jakiś wyjdzie to niech sobie rośnie, tam gdzie będzie mi przeszkadzał, to postaram się jednak wykopać, ale te bulwki bardzo łatwo łamią się, więc na pewno coś tam zostanie w ziemi.
Olu. Jak zwykle Twoje rady są nieocenione - poobrywam kwiatki jak zakwitnie. Dzięki.
Madziolku - masz to u siebie i nie rozpoznałaś
. Widać, że u mnie jednak lepsza ziemia, gdyż bulwki są dorodne.
Stasiu. Wszystko co żywe jednak pcha się do życia. Oglądałam nawet na niektórych krzewach pąki zaczynają nabrzmiewać. Nawet jeżeli jeszcze zima wróci to i tak przedwiośnie jest w tym roku bardzo wczesne. Wzdłuż ul. Legnickiej widziałam już kwitnące krokusy - ale one mają podgrzewanie od spalin.
Anuś-Taro - jak u nas będą przekwitać roślinki to u Ciebie dopiero zaczną, więc okres oglądania wszystkim nam się wydłuży, ale Twoje przebiśniegi są na podobnym etapie jak u mnie w ogrodzie.
Izuniu. Dam ziarnopłonom szansę. Niech sobie kwitną na rabatach, tam gdzie są.
Jadziu. Twoja wiosenka może trochę opóźniona, ale na pewno przyjdzie i będzie cieszyć oczy.
Basieńko. U mnie tylko dwa wyszły, może jeszcze się pokażą, gdyż przy przesadzaniu rozleciała mi się doniczka, w której były i może część cebulek jest głębiej i dopiero wylezie.
Marioluś. Na rabatkach wysypanych korą nie będę go zwalczać - niech sobie siedzi i kwitnie. W innych miejscach postaram się wykopać.
Anuś. I do Ciebie przyjdzie. Spodziewane w najbliższych dniach ochłodzenie na pewno zatrzyma wegetację - oby tylko nie pomroziło wszystkiego. Liczę jeszcze na opady w następnym tygodniu śniegu.
Daluś. Ja przez ostatnie dni trochę popracowałam, pomimo, że wiało. Dziś miałam inne zajęcie - musiałam wreszcie wybrać się na cmentarz, gdyż dawno już nie byłam, więc musiałam porobić trochę porządków pozimowych, a ponieważ groby rodzinne mam w czterech miejscach, na szczęście na jednym cmentarzu, więc trochę mi zeszło.
Byle do wiosny


to mój urobek trzydniowy. Znów trochę popaliłam spróchniałe deski i wreszcie mam przygotowany praktycznie kawałek na którym mają być warzywka. Jak się trochę ociepli po spodziewanej znów zimie to mogę zacząć kopać to miejsce. Muszę stamtąd usunąć, tzn. wykopać stare maliny.
Podobno ciemierniki nie lubią przesadzania, a niektóre wygląda, że zakwitną



Ostatni ma chyba tylko pąki liściowe, ale grunt, że żyje to zakwitnie za rok.
W niektórych miejscach które nie były jeszcze kopane robi się łączka ziarnopłonowa.

Tam gdzie leży kora i jakiś wyjdzie to niech sobie rośnie, tam gdzie będzie mi przeszkadzał, to postaram się jednak wykopać, ale te bulwki bardzo łatwo łamią się, więc na pewno coś tam zostanie w ziemi.
Olu. Jak zwykle Twoje rady są nieocenione - poobrywam kwiatki jak zakwitnie. Dzięki.
Madziolku - masz to u siebie i nie rozpoznałaś

Stasiu. Wszystko co żywe jednak pcha się do życia. Oglądałam nawet na niektórych krzewach pąki zaczynają nabrzmiewać. Nawet jeżeli jeszcze zima wróci to i tak przedwiośnie jest w tym roku bardzo wczesne. Wzdłuż ul. Legnickiej widziałam już kwitnące krokusy - ale one mają podgrzewanie od spalin.
Anuś-Taro - jak u nas będą przekwitać roślinki to u Ciebie dopiero zaczną, więc okres oglądania wszystkim nam się wydłuży, ale Twoje przebiśniegi są na podobnym etapie jak u mnie w ogrodzie.
Izuniu. Dam ziarnopłonom szansę. Niech sobie kwitną na rabatach, tam gdzie są.
Jadziu. Twoja wiosenka może trochę opóźniona, ale na pewno przyjdzie i będzie cieszyć oczy.
Basieńko. U mnie tylko dwa wyszły, może jeszcze się pokażą, gdyż przy przesadzaniu rozleciała mi się doniczka, w której były i może część cebulek jest głębiej i dopiero wylezie.
Marioluś. Na rabatkach wysypanych korą nie będę go zwalczać - niech sobie siedzi i kwitnie. W innych miejscach postaram się wykopać.
Anuś. I do Ciebie przyjdzie. Spodziewane w najbliższych dniach ochłodzenie na pewno zatrzyma wegetację - oby tylko nie pomroziło wszystkiego. Liczę jeszcze na opady w następnym tygodniu śniegu.
Daluś. Ja przez ostatnie dni trochę popracowałam, pomimo, że wiało. Dziś miałam inne zajęcie - musiałam wreszcie wybrać się na cmentarz, gdyż dawno już nie byłam, więc musiałam porobić trochę porządków pozimowych, a ponieważ groby rodzinne mam w czterech miejscach, na szczęście na jednym cmentarzu, więc trochę mi zeszło.
Byle do wiosny



Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Aduniu, ja mam co innego
Ale też żółte, też wiosenne, też zanika
Myślałam, że to ziarnopłon 


