Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
janusz
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 407
Od: 25 maja 2005, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: wrzosy

Post »

zygmor pisze:Warto również wiedzieć, że wrzosy uprawiane w niewłaściwej glebie wypadną po jednym sezonie, te, które mają lepsze nieco warunki po trzech czterech. Te zadbane i na glebach poleśnych do 10 lat i należy o tym pamiętać.
Myślę, że co nieco zależy także od odmiany. Są odmiany przepiękne, ale trudne w uprawie. Są też niemal równie ładne a niemal bezproblemowe. :lol:
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: wrzosy

Post »

zygmor pisze:... stosowanie nawozów jesiennych wiosną to spore nieporozumienie...
Napisz o jakie nawozy chodzi. Jakie jesienne chcemy stosować wiosną?
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 520
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

wrzosy

Post »

Nawozem wiosennym jedynym jest siarczan amonu, zalecany jest dla wszystkich roślin wrzosowatych. Ponieważ wrzosy wymagają bardzo kwaśnego podłoża, dlatego są roślinami trudnymi w uprawie. Tak kwaśne podłoże na działce, gdzie wybudowano dom i wszędzie można znależć resztki zaprawy nie pomaga wrzosom, a wręcz im szkodzi. Te resztki pobudowlane zmieniają odczyn w niebezpiecznym kierunku, odkwaszając glebę.
Dla wrzosów dobrze jest przygotować osobne wydzielone miejsce. Wymiana ziemi na kwaśny torf, kupiony w workach, to nieodzowna rzecz. Krawędzie tej grządki powinny być oddzielone od reszty ogrodu folią zagłębioną na 20-30cm. warto znać pH wody, którą podlewamy, chlor zawarty w wodzie wodociągowej też może szkodzić. Woda taka powinna być odstała, wtedy traci chlor. Pomiar pH gleby należy dokonywać conajmniej raz w roku.
Nawozem wybitnie jesiennym sierpień listopad jest siarczan potasu. Nie należy tych dwóch nawozów mylić ze sobą i stosować zamiennie.
Oba zakwaszają podłoże, ale należy je stosować z dużym umiarem, gdyż wrzosy źle reagują na ich nadmiar.
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1403
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

ja od kilku lat stosuje zakwaszanie 85% H3PO4(ortofosforowy) poprzez podlewanie 1-2cm3/10litrów wody zależnie od rejonu(woda w wodociągach k/Cz-wy pH 5,5-7,8).
Natomiast różaneczniki w większości ogrodów z roku na rok maja gorszy wygląd ten problem omawiałem cześciowo w poscie o "życiu roślin" PostWysłany: Pon 03 Październik 2005, 22:30

Janusz
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Macio

Post »

Ja pod rosliny kwasolubne stosuje specjalne nawozy dostepne w sklepach. W tej chwili prawie pod kazdą rosline jest stosowny nawóz.
conifer
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 16 paź 2005, o 20:55

Post »

A dlaczego przy dwóch wrzosach niektóre pędy zaczynają brązowieć, tracą "listki" i usychają. Przesadziłem je miesiąc temu, ale z bryłą ziemi, dobrze podlałem i posypałem podłoże trocinami?
W tym roku przesadzanie roślin należało trochę opóźnić (ciepły początek września), choć prawdę mówiąc sam zacząłem już trochę pod koniec sierpnia (z konieczności - na szczęście z pozytywnym skutkiem). Jeśli przyschnięcie jest wynikiem przesadzenia, to zbyt wiele już nie poradzisz... Na marginesie - odradzam przysypywania roślin świeżymi trocinami. Sam robiłem tak czasem z wrzosami na zimę, ale trocina może się niekorzystnie odbić na niektórych roślinach w kolejnym roku (podejrzewam, że zawiera jakieś szkodliwe garbniki). Lepsza chyba jest kora, tym bardziej, że pozostawia też lepsze wrażenie estetyczne ;)

BTW - co do podlewania wrzosów, ew. różaneczników kwaśną wodą - hm, od lat uprawiam jedne i drugie i nigdy tego nie robiłem. Z pewnością jest to dobry pomysł, choć w niektórych wypadkach może się okazać zbyt pracochłonny. Zwykle zastosowanie właściwego torfu, a później stosowanie odpowiednich nawozów i okresowe podsypywanie roślin korą w ogródku okazuje się wystarczające.

NN
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

"...Jeśli przyschnięcie jest wynikiem przesadzenia, to zbyt wiele już nie poradzisz... "
Raczej nie. Choroba, albo zła kwasowość gleby. Podsypię wiosną siarczanem amonu,a teraz korą.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1403
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

Ale jeżeli twoje wrzosy i rózaneczniki nie domagaja to musisz wreszcie coś zmienić.Podłoża torfowe śa zazwyczaj ubogie w miedż i rosliny wtedy sa lekko podwiedniete.Ja utworzyłem nowy wątek
Błędy w uprawie różaneczników

Janusz
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Macio

Post »

Kilka listków na różaneczniku od tygodnia zaczyna przebarwiać się lekko na kolor pomarańczowy. Jaka jest tego przyczyna ?.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Zawsze na wiosnę należy ścinać zeszłoroczne kwiaty wrzosów. Jeżeli nie zostaną przycięte to jak to wpłynie na dalszy ich wzrost?
Pozdrawiam Andrzej.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Macio pisze:Kilka listków na różaneczniku od tygodnia zaczyna przebarwiać się lekko na kolor pomarańczowy. Jaka jest tego przyczyna ?.
Brak potasu i magnezu oraz trzeba zakwasić dobrze podłoże bo jest za mała kwasowość gleby.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Erazm pisze:Zawsze na wiosnę należy ścinać zeszłoroczne kwiaty wrzosów. Jeżeli nie zostaną przycięte to jak to wpłynie na dalszy ich wzrost?
Andrzeju przede wszystkim znacznie gorsze będzie kwitnienie i bardzo się wyciągną tzn że na łodyżkach będzie mało kwiatów.
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Zapewne każdy widział naturalne wrzosowiska w lesie.
Łodyżki są długie, wylegająca, a na końcu niewiele kwiatków.
Tak samo będą wyglądały wrzosy w ogrodzie, jeżeli teraz, wiosną nie przytniemy przekwitniętych gałązek. :(
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Wrzosowiska zajmujące duże powierzchnie są corocznie koszone.Ma to na celu nie tylko usuwanie samosiewów drzew i krzewów ale przede wszystkim chodzi o obfitsze kwitnienie wrzosów.U zachodnich sąsiadów zajmują się tym Związki Pszczelarskie. Na obszarach leśnych gdzie występuje duża ilość zwierzyny płowej,są one w naturalny sposób strzyżone.
Nie przycięte wrzosy będą miały cienkie i wiotkie pędy,"gołe" w miejscu gdzie były zeszłoroczne kwiaty.Dodatkowo pędów tych będzie znacznie mniej .
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
(nie)zapominajka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 8 kwie 2008, o 00:37
Lokalizacja: Katowice

Post »

Podbijam temat ;) Mam pytanie, czy wrzosy mogą rosnąć pod modrzewiem? Tak mam je zasadzone, a słyszałam, że igły modrzewia niezbyt dobrze im robią (zakwaszają podłoże)
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”