Mogę się podzielić sposobem na dezynfekcję szklarni po zimie,wcześniej ktoś pytał o siarkowanie.Robię to tak-siarkę granulowaną rozkładam w pudełkach metalowych po konserwach lub innych ,może ucięte puszki po piwie by się też nadały.Odstępy ok.1metr lub trochę więcej.Po rozłożeniu zaczynając od najdalszej do wyjścia zapalam najlepiej zapalniczką do zniczy bo trzeba to zrobić szybko ,żeby się nie poddusić oparami z już zapalonych i jak najszybciej do wyjścia. Pozamykać szczelnie szklarnię i niech całe paskudztwo w szklarni parę godzin sobie tym oddycha.Potem dobrze wywietrzyć i jak zauważyłam rezultaty ok,.Dodatkowo przed wysiewami traktuję całą szklarnię łącznie ze ścianami i sufitem roztworem z EM i chcę wierzyć że zrobiłam co trzeba, bo chemii jako takiej nie uznaję.No ta siarka to nie wiem? pierwiastek chemiczny

Alicja