Tosiu dla samej satysfakcji...,byłabyś z nielicznych ,którym się to udaje ,chodzi mi oczywiście o takich amatorów jak my...

A chętni pewnie by się znaleźli...
Kasiu dobrze ,ze wkleiłaś u mnie zdjęcia,miałam szybki wgląd...
Ten powojnik rzeczywiście skromniejszy w kwiaty...Czy on kwitnie od maja?Jeżeli tak to oznacza ,że jest powojnikiem wcześnie kwitnącym ,a one kwitną na ubiegłorocznych pędach,nie ścina się go wiosną,jedynie uschnięte pędy,na których nie widać napęczniałych pączków.Poza tym trzeba zacienić jego stopy...to ważne ,bo te pnącza potrzebują dużo wilgoci w glebie,ale nie zalewania.Także najlepiej posadzić albo posiać jednoroczne pod nim.
Wiciokrzewów nie tniemy...,tylko na początku,w pierwszym roku,formujemy szkielet z pędów ,z których będą wyrastały kwiaty,obcinamy tylko te zaschnięte lub przemarznięte...
Basiu te zdjęcie Ville ...nie należy może do najładniejszych,on charakteryzuje się jaśniejszym środkiem ,co tutaj jest mniej widoczne.Kiedyś powojniki rosły mi kiepsko,miałam ich niewiele,ale wystarczyło wczytać się w odpowiednią lekturę i na trzech sztukach się nie skończyło.

a zaspakajając ich potrzeby zaczęły pokazywać na co je stać...Obficie może nie kwitną,ale w takiej ciasnocie to taki tak sukces...
Już się cieszę na wycieczkę
Taruśże też tak daleko musisz mieszkać...
Jadziu wyczytałam gdzieś ,że jest to jeden z nielicznych wielkokwiatowych,który kwitnie do jesieni od maja i wiele
zachodu nie wymaga
Eluś musiałabyś do niego zadzwonić i zapytać,czy akurat będzie w szkółce ,i czy ma tę odmianę
Przyjedziesz do nas...?
Aga witam serdecznie krajankę

,nie wiem ,czy mój ogród jako całość może być inspiracją,panuje u mnie dość duży chaos,i ścisk,ale fakt ...roślin mam wiele,jestem niepoprawnym zbieraczem,kwiaty ,które wpadną mi w oko,a potem w ręce są dla mnie dużą radością...
Na początek polecam kupować to co się podoba,najlepiej zacząć od drzewek,trochę cienia musi być,a poza tym najdłużej rosną.Potem samemu rozmnażać ...,bo majątek można stracić ...na tych zakupach...
A duży masz ogród...?