

Dziękuję, że do mnie zaglądnęłaś

Wymyśliłam, na razie, bo u mnie, to się wszystko ciągle się zmienia, że stworzę nowy zakątek z nowych zakupów

Halinko ,ja do tej pory swoje glicynie okrywałam na zimę, w tym roku nie zdążyłam,usypałam im tylko kopce z ziemi .O te starsze raczej się nie martwię ale dla najmłodszej tegoroczna zima będzie prawdziwym chrztem bojowym.Wiosną okaże się jak to z jej delikatnością-trochę się boję!Halina Kwak pisze: W Agrosadzie powiedzieli mi, że ona delikatna jest