Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
fibi
100p
100p
Posty: 131
Od: 26 gru 2008, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Smak rodzynków bardzo odpowiada dzieciom i z tego powodu uprawiam je każdego roku. Krzaki rzeczywiście zajmują dużo miejsca. Ażeby doczekać owoców niestety należy je wysiewać bardzo wcześnie. W ubiegłym roku wysiałam 2 lutego, do miniszklarenki. Wschody po 7 dniach, w marcu przepikowane do kubeczków, w maju do gruntu. Ale za to owoce już były w końcu sierpnia i owocowały do przymrozków.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Zamierzam w tym roku wysiać go po raz pierwszy, nasionka już mam i zastanawiam się jakiej wielkości są to krzaczki, bo że zajmują dużo miejsca to nie wiele mi mówi,widziałam fotki ale..... można to jakoś bardziej sprecyzować. Mam w planie wysadzić je w rządku więc jakie odstępy byłyby najlepsze?
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Moje miały tak ok. 40 cm może 50 cm... miały pokrój mało "rozkrzaczonej" papryki ale były wiotkie, pokładały sie - trzeba było wiązać do palików. Na forum wyczytałam że są dwa gatunki/rodzaje - bardziej krzaczaste i dające mniejsze owoce ( u mnie owoce były wielkości orzecha włoskiego ). Owocjują do samych przymrozków.
pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

esony1 dziękuję za odpowiedź, myślę że odstępy 50 cm będą wystarczające.Nie wiem co to odmiana, jest tylko informacja że jest to roślina silnie rozgałęziona o sztywnych pędach.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
hiacynta
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2010, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

A mój rodzynek rósł na balkonie w małej doniczce postawionej na dużej donicy z oleandrem i przelazł korzeniami do oleandra. Teraz oba zimują na klatce schodowej. Rodzynek był trochę przycięty na zimę, wybija już młode listki.
WaldekM
100p
100p
Posty: 121
Od: 30 gru 2010, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bezek (lubelskie)

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Witam!
Jeśli chodzi o rodzynki brazylijskie to chyba jest kilka gatunków. Pamiętam z czasów swojej młodości (czyli b. dawno :) ) moja babcia siała taki bezpośrednio do gruntu, wyrastały najwyżej do 40cm, nie rozgałęziały się. Ja kilka lat temu kupiłem nasiona i miałem też takiego rodzynka. Nie miał on żadnego posmaku, owocował wcześnie. Ale niestety nie zebrałem z niego nasion.
Teraz jak kupuję nasiona to wyrastają duże krzaki, mocno rozgałęzione, owocują dopiero jesienią, owoce wprawdzie są większe, ale mają taki nieprzyjemny posmak. Nawet jak są dojrzałe.
Może ktoś ma nasiona tego niskiego, nie rozgałęziającego się?
Pozdrawiam - Waldek
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Być może to nie był rodzynek brazylijski tylko miechunka pomidorowa - rośliny chyba spokrewnione ze sobą bo lampionek otaczający owoce jest bardzo podobny, miechunke pomidorową jadamy po ugotowaniu/smażeniu - na surowo ma bardzo dziwny mało przyjemny smak.
pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 312
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Też siałam rodzynka brazylijskiego, razem z pomidorami. Wysadzony był do szklarni gdzie rósł jak szalony. Owoców było sporo, ale rzeczywiście na "surowo" smak niezbyt dobry choć wyrazisty, kwaskowaty. Dopiero po zasuszeniu, jak dla mnie był rewelacyjny. A i ja teraz walczę z rozsianym rodzynkiem, nie byłoby źle gdyby z tych krzaków były owoce, ale niestety nie ma ich za wiele albo nie zdążyły dojrzeć.
Awatar użytkownika
fibi
100p
100p
Posty: 131
Od: 26 gru 2008, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Zapewne mówimy o różnych miechunkach. Rodzynek brazylijski (physalis) jest bardzo słodki, żółta kulka w osłonce. To są zdjęcia z lipca.


http://s12.postimg.org/vky2awcgd/miechunka.jpg
Pozdrawiam
aniaop
200p
200p
Posty: 232
Od: 17 maja 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Ooooo to są właśnie te krzaki -wysokie ,mało owoców.Wersja płożąca ma dużo owoców , z tym ,że trzyma się gruntu.
Awatar użytkownika
hiacynta
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2010, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Ja wysiewałam z nasionek wyjętych ze świeżego owocu fisalisa. I zrobiła mi się plantacja wieloletnia.
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 312
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Ja na pewno kupowałam nasiona rodzynka brazylijskiego, krzaki rosły bardzo wręcz wysokie, a co do ilości owoców to być może to, że rosły w szklarni powodowało, że było ich sporo. Postaram się znaleźć zdjęcia rodzynka, ale nie jestem pewna czy mam ich dużych czy dopiero posadzonych.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Polecam odmianę Aunt Molly Ground Cherry - taka niska, owoce drobne, słodkie, z egzotycznym posmakiem i zapachem. Co więcej w USA sprzedają ją reklamując jako odmianę polską:D Także ciotka Molly ma zasługi dla narodu;)
Te miechunki wszystkie sa Physalis, tylko drugi człon nazwy łacińskiej się różni;) I jest tego trochę tak gatunków jak i odmian w ramach jednego gatunku. Ta nazwa handlowa "rodzynek brazylijski" tylko wprowadza zamieszanie szczerze mówiąc, jak dla mnie:/ Juz lepsze by było "miechunka rodzynkowa" żeby odróżnić tę słodka od tej bardziej używanej do gotowania "pomidorowej".
Siałam te moje razem z pomidorami, a owoce mam od lipca. Także poszczególne odmiany też różnią sie czasem dojrzewania, czy raczej szybkością. Zbieram jak same spadną na ziemię, przez to że spadają razem z osłonką nie brudzą się. Mogą trochę poleżeć nieobrane z osłonek, tak z tydzień spokojnie.
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Chyba też mam nasiona takich "rodzynków brazylijskich", bo je firma amerykańska dołożyła do zamówionych pomidorów, i spróbuję.
pozdrawiam, Gunnar
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rodzynek brazylijski

Post »

Potwierdzam, że ta odmiana jest pyszna. Jadłam u loeb i nadziwić się nie mogłam, jak w takiej małej kulce tyle egzotyki się mieści :lol: Dla mnie świetne, z tego, co widziałam, to niechorowite; myślę, że również bardzo dobre na przetwory (jako dodatek lub w roli głównej). Zastanawiam się tylko, ile trzeba posadzić krzaczków, żeby mieć owoców pod dostatkiem, a nie się szczypać z uzbieraniem na 1 słoiczek dżemu :roll:

Aaa... widzę, że wątek trafił wreszcie do właściwego działu ;:63
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”