Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Mój kocur, wysterylizowany trzy lata temu, zachowuje sie dalej jak rasowy samiec. Przegania wszystko co wejdzie na jego terytorium, ale na szczęście sie nie szlaja. Nie martw się, krzywdy mu nie zrobiłaś a moim zdaniem wręcz przeciwnie 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Czesć Dziewczyny
Dzięki za wsparcie. Krysiu, ja też jestem pewna, że dobrze zrobiliśmy, przecież wszyscy znamy efekt "działalności" niewysterylizowanych zwierzaków - przepełnione schroniska, topienie kociąt i szczeniaków, bezdomne zwierzęta... w końcu człowiek kontroluje rozród innych gatunków, które oswoił - ani krowy, ani kozy nie rozmnażają się jak popadnie ;-)
Dorotko, mój kocur w ogóle był zawsze dosć łagodnego charakteru, jak na kota
Dlatego też obawialiśmy się, że pierwszy lepszy kocur z sąsiedztwa spuści mu takie manto, ze się nie pozbiera.
A teraz ma spokój. Wczoraj był jeszcze trochę nijaki po narkozie, ale juz po południu zaczął sie bawić, mruczeć, ocierać, no i jeść
Będzie dobrze 
Dzisiaj w ramach wspominek...na czerwono

Pozdrawiam!
Dorotko, mój kocur w ogóle był zawsze dosć łagodnego charakteru, jak na kota
A teraz ma spokój. Wczoraj był jeszcze trochę nijaki po narkozie, ale juz po południu zaczął sie bawić, mruczeć, ocierać, no i jeść
Dzisiaj w ramach wspominek...na czerwono

Pozdrawiam!
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
witam, milo popatrzeć na zdrowe i kolorowe kwiatki, pocieszamy się bo już niedługo prawdziwa wiosna i wypad masowy do ogródków, maki to wspomnienie szczenięcych lat masz bardzo piękne, zawsze czekam na ich kwitnienie.
Wielkie dzięki za nasionka nie miałam możliwości wcześniej podziękować.
Podrap kocurka będzie dobrze, pozdrawiam
Wielkie dzięki za nasionka nie miałam możliwości wcześniej podziękować.
Podrap kocurka będzie dobrze, pozdrawiam
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Koloroterapia skuteczna 
Stokrotko, Twoje lwie paszcze już zimowały? Czy na wschodzie za zimno dla tych bylin? Liczę na swoje bordowe paszcze lwów
Stokrotko, Twoje lwie paszcze już zimowały? Czy na wschodzie za zimno dla tych bylin? Liczę na swoje bordowe paszcze lwów
-
x-d-a
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
100krotko, ale cieplutko i energetycznie się u Ciebie zrobiło
Ja jak chciałam pokazać u siebie czerwone kwiatki, stwierdziłam, że mam ich stosunkowo mało, a już bardzo trudno jest znaleźć taką "czystą" czerwień...
Co do kotka, to uważam, że dobrze zrobiłaś, bo naszym (właścicieli zwierząt) obowiązkiem jest nie dopuszczanie do ich niekontrolowanego rozrodu. Ciekawe, że największymi przeciwnikami sterylizacji są ... faceci
Mój M. za nic w świecie nie chce się zgodzić na kastrację naszych psiaków, które są nadpobudliwe i czasami agresywne; nie planujemy też, aby były reproduktorami, więc ja nie widzę przeszkód, a on (M.) i owszem. A przecież nie jego chcę wykastrować
Męska solidarność 
Ja jak chciałam pokazać u siebie czerwone kwiatki, stwierdziłam, że mam ich stosunkowo mało, a już bardzo trudno jest znaleźć taką "czystą" czerwień...
Co do kotka, to uważam, że dobrze zrobiłaś, bo naszym (właścicieli zwierząt) obowiązkiem jest nie dopuszczanie do ich niekontrolowanego rozrodu. Ciekawe, że największymi przeciwnikami sterylizacji są ... faceci
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
A cóż to za czerwone cudo na górnym zdjęciu z prawej? 
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Ech... ciężki los faceta w tak sfeminizowanym środowisku
M podejrzanie nie spokorniał?
Czerwoności... lwie paszczki... wiosno, przybywaj!
M podejrzanie nie spokorniał?
Czerwoności... lwie paszczki... wiosno, przybywaj!
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Nie tylko Ty Marysiu
ja też nie wiem. To jedna z moich najstarszych róż, krzewiasta, bardzo silna i odporna, kwitnąca przez cały sezon. próbowałam dociec, co za jedna, ale nie mam żadnego pomysłu - kilka tropów okazało się prowadzic donikąd...
Oliwko, to twardy orzech do zgryzienia, czytałam gdzieś o 'malowanych" różach McGrady'ego - być może to jedna z takich odmian? Niestety, w necie niewiele można na ten temat poczytać...
Gorzatko, a wiesz, że spokorniał
No co, "Seksmisję" parę razy oglądał
Dalu, to swoją drogą ciekawe, jak się czasem człowiek identyfikuje ze swoim zwierzakiem ;-) A przecież zwierzę nie planuje i nie posiada rodziny w "ludzkim" tego słowa znaczeniu, ma tylko instynkt, który każe mu robić to, czy tamto - nie ma instynktu, nie ma problemu
a jednak tak ciężko przełamać stereotypowe myślenie...
Taruś, trzymam kciuki za nasionka, kiedy je zbierałam, żeleźniak rozsiewał je dookoła - zobaczymy na wiosnę, czy będę miała dużo potomstwa
Siberio, gdzieś wklejałam zdjecie mojego paszczaka, który zimował aż dwa razy i zakwitł już na początku czerwca - niestety, ostatni zaima była zabójcza...ale to na pewno możliwe, ja sienastawiam, ze teraz, o ile luty nie da do pieca, część paszczaków przezimuje
o
Oliwko, to twardy orzech do zgryzienia, czytałam gdzieś o 'malowanych" różach McGrady'ego - być może to jedna z takich odmian? Niestety, w necie niewiele można na ten temat poczytać...
Gorzatko, a wiesz, że spokorniał
Dalu, to swoją drogą ciekawe, jak się czasem człowiek identyfikuje ze swoim zwierzakiem ;-) A przecież zwierzę nie planuje i nie posiada rodziny w "ludzkim" tego słowa znaczeniu, ma tylko instynkt, który każe mu robić to, czy tamto - nie ma instynktu, nie ma problemu
Taruś, trzymam kciuki za nasionka, kiedy je zbierałam, żeleźniak rozsiewał je dookoła - zobaczymy na wiosnę, czy będę miała dużo potomstwa
Siberio, gdzieś wklejałam zdjecie mojego paszczaka, który zimował aż dwa razy i zakwitł już na początku czerwca - niestety, ostatni zaima była zabójcza...ale to na pewno możliwe, ja sienastawiam, ze teraz, o ile luty nie da do pieca, część paszczaków przezimuje
o"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Piękna ta róża, jakbyś kiedyś rozmnażała to ustawiam się w kolejce. Dla mnie idealna - nie choruje i kwitnie, rewelacja.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Ja też się piszę na patyk do ukorzenienia 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Oczywista
W tym roku pewnie będzie co ciąć, o ile luty...i tak dalej ;-) - w w zeszłym roku musiałam ją dosć nisko obciąć, pędy częściowo przemarzły. A czy rozmnażacie przez sadzonki zielone, czy zdrewniałe? Mnie sieta sztuka jak dotąd udałą tylko z zielonymi...
Dzis mam urlop i :niebieskie" zachcianki


Dzis mam urlop i :niebieskie" zachcianki


"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Ja też na razie tylko zielone, ale można spróbować i ze zdrewniałymi
A niebieskie zachcianki bardzo, bardzo....
Miłego urlopowania, dzień piękny
A niebieskie zachcianki bardzo, bardzo....
Miłego urlopowania, dzień piękny
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
U Was chyba też ferie?
Jakieś plany... ogródkowe na przykład? 
Tak mi się przypomniała rabata przy bramie - grudzień 2009 bodajże

Tak mi się przypomniała rabata przy bramie - grudzień 2009 bodajże
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
U nas ferie dopiero od lutego
, późno jak zwykle.

