Moje spełnione marzenie Małgocha 1960

[Anna11]

Małgosiu bardzo ładne kolorki mieczyków, podpierasz je czymś że tak prosto stoją miałam kilka kolorów został mi tylko różowy ale za to kilka kilogramów na jesieni kopałam i kopałam i obcinałam liście, najgorsze to wykopywanie. Szkoda że nie mogą zostać na zimę w ziemi... zawsze szkoda mi wyrzucić mniejsze cebulki wysiewam w rowki i ładnie co roku podrosną a na drugi rok kwitną.

[[Iza]]

Ja nie mam gladioli. Pamiętam, że kiedyś moja mama namiętnie je hodowała. Potem zrezygnowała z nich. Pokładały się na rabacie i przewracały w wazonach na stole Trochę kłopotliwe są, ale niezwykle piękne. Małgosiu masz rozkosznego psiaka - sama słodycz

[malgocha1960]

Witam miłych gości.
Gladiole mam pierwszy rok,te cieniowane kupiłam w biedronce,pozostałe dostałam od koleżanki. Jest więcej kolorów,ale pewnie tym pokładającym się nie robiłąm zdjęć.Pierwszy raz też przechowuję wszystkie cebule i nie wiem czy będzie z nich cokolwiek, bo leżą bez żadnedo torfu,trocin, takie gołe i suche w garażu. Czas pokaże,a to już niedługo. Szkoda by było,żeby się cebule zmarnowały, bo oprócz gladioli jest tam jeszcze eucomis,dalie, begonie, krokosmia, kanny.

[Anna11]

Wystarczy obsypać je cienko piaskiem i przetrwają...dalie też tak można obsypać.
Trzeba tylko równo ustawić tak jak do sadzenia...nieraz wcześniej wypuszczają kiełki
i rosną pod różnymi kątami...później jest problem z posadzeniem na rabacie nie można równo posadzić cebulki, jak ustawiłam cebulę tak jak powinno się sadzić, liście leżały na ziemi i rosły w bok...kwiat też leżał na ziemi. Podwiązać też nie mogłam bo się wszystko wyłamywało...wypraktykowałam.

[malgocha1960]

Aniu ale teraz już chyba za póżno,zresztą skąd wezmę piasek,ziemia zmarznięta. Muszę w ogóle zobaczyć jak one się maja.

[Reni4]

Witaj...Małgosiu ja dzisiaj szukałam u siebie w ogrodzie wiosny...heheh i znalazłam:))
Przedsmak...chwilowy wprawdzie ale jest:))
A cebule przeglądaj...możesz kupić trociny i zasypać...w jakim kartonie;)

[kocica]

Trochę naszukałąm się tego suchodrzewu,ale znalazłam jedno zdjęcie robione wiosną ubiegłego roku. Ma ładne różowe kwiatki, potem bliżej jesieni robią się z tego czerwone kulki. Przynajmniej kupowałam jako suchodrzew,ale czy to prawda to nie wiem.

To jest suchodrzew tatarski, lonicera tatarica - owoce są trujące, można z tego zrobić piękne drzewko - niewysokie, miałam takie w starym ogrodzie.

[malgocha1960]

Dziękuję Ewo za rozpoznanie. Poczytałąm sobie teraz o nim i faktycznie to jest to,ale ma bardzo małe przyrosty roczne,jednak ważne ,że jest bezproblemowy.

[kocica]

Ja mam taki o białych kwiatach i powiem szczerze, że bardzo szybko rośnie w sensie wysokości. Nie chcę żeby się rozkrzewiał bo tęsknię za takim super drzewkiem jak miałam w gdyńskim ogrodzie. Małgosiu, ja tak zaglądam do Ciebie, ale mam tyle różności na głowie, że pisuję tylko jak mam coś do powiedzenia:-), ale zdjęcia oglądam na bieżąco.

[x-d-a]

Małgosiu, mieczyki podziwiam tylko w forumkowych ogrodach, bo jakiś czas temu z nich zrezygnowałam; podobnie zresztą jak z dalii - za dużo z nimi zachodu, trzeba wykopywać i przechowywać...Ale to piękne kwiaty i może trzeba będzie do nich powrócić?

[Wanda7]

Ja także tak jak pisze Dalunia, rezygnuje z mieczyków i dalii, chociaz mam jeszcze w piwnicy trochę mieczykowych cebul i trochę karp dalii. Za dużo z nimi zachodu, a poza tym po wykopaniu pozostają łyse grządki Zamierzam je zastąpić w tym roku liliowcami.

[Steasi]

Uważaj choroba mieczykowa ma podobne skutki i objawy jak żurawkowa, hostowa To forum tylko ludzi zaraża

[malgocha1960]

Zobaczę jak mi przetrzymają te wszystkie cebule w garażu i fuksje/10 doniczek/ w niewykończonym pokoju na górze, do tego oleander, pelargonie i takie zielone liście. Jak bedzie lichostwo to na drugi rok nie będę się bawić, bo szkoda zachodu.

[Anna11]

Nie ginie Ci ta ostatnia trawka u mnie dwa razy sadziłam i wyginęła. Przesadziłam w inne miejsce...nornice podkopały... normalnie pech

[Margo2]

Ja co roku kupuję mieczyki i dalie, bo niestety nie wytrzymuja u mnie. W tym roku spróbowałam ostatniego miejsca jak nie wypali to będę dalej kupowała co roku, bo uwielbiam mieczyki.