GOSIU z ciemnych liliowców mam tylko 2 rodzaje, niestety
drugiego nie mam fotki, do tej pory podobały mi się kwiaty
koloru pastelowego z przewagą różu, a teraz do ogrodu
wprowadzam mocniejsze kolory.........chyba gust mi się zmienia
IZO wiem że zimowy sen jest im koniecznie potrzebny do kwitnienia
ale i tak tęsknie za kolorami i planuje nowe nasadzenia i zakupy
IZO - tu.ja aparat już jest, uczę się obsługi, brak tylko ciekawych
obiektów do fotografowania.... noga się już ładnie goi ...dzisiaj taka
piękna pogoda, tak by się chciało pospacerować po ogrodzie a tu
tylko mogę popatrzeć przez okno...ale już niedługo
URSZULKO liliowców mam kilka odmian i tych o dużych kwiatach i tych
z drobnymi kwiatami i żółtego najwcześniej kwitnącego pachnącego :P
ANIU za życzenia dziękuje i tego samego Tobie Życzę
