W pierwszej chwili pomyślałam, że podajesz najnowszą metodę antykoncepcyjną dla psów!loeb pisze:Jest taki sposób na szczeniaki, bierze się mocno nadmuchany balon, owija w pogniecioną folię aluminiową, i zakopuje tam gdzie pies lubi kopać, ale nie wiem czy na dorosłego psa podziała.
Pies i ogród
-
muchazezlotym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Psy w ogrodzie
-
IS-ki
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 14 maja 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Piesek kontra iglak
Co zrobić aby piesek nie deptał i ?nie znaczył? terenu przeznaczonego na uprawę iglaków? Zmierzyłem się z tym pytaniem gdy w ogrodzie pojawił się pies. Do tej pory miałem cały rządek różnych iglaków: szmaragdy i malutkie świerki. Nie chciałem, aby pies zaczął tam biegać i rozgrzebywać korę, lub co gorsza niszczył agrowłókninę, którą zabezpieczyłem przed chwastami teren, lub dokonywał tzw. Znaczenia terenu. Ta tkanina jest na tyle delikatna że pazury zwierzaka łatwo by ją rozszarpały.
Szukałem jakiegoś małego ogrodzenia, które w dyskretny sposób ogrodziłoby mi ten teren przed psem, a jednocześnie nie utrudniłoby mi dostępu do roślin.
Przeraziły mnie koszty jakie wydałbym na płotek trawnikowy z drewna w związku z zabezpieczeniem przed pleśnią, musiałbym to impregnować, malować? do siatki stalowej musiałbym kupić słupki oddzielnie i wcale nie wyglądałoby to ładnie.
Ale znalazłem mały płotek sztachetowy, trawnikowy, który na wysokości 50 cm i długości 2 metry skutecznie chroni moje rośliny i do tego jest ładny. Nie musze go malować ani konserwować. Jest lekki i bardzo łatwy w montażu. Kupiłem go w Internecie. Dziś zabezpiecza moje iglaki przed pieskiem.
Dodam, że są dostępne środki które mają za zadanie odstraszać psy i koty (np. produkcji Bros)
Szukałem jakiegoś małego ogrodzenia, które w dyskretny sposób ogrodziłoby mi ten teren przed psem, a jednocześnie nie utrudniłoby mi dostępu do roślin.
Przeraziły mnie koszty jakie wydałbym na płotek trawnikowy z drewna w związku z zabezpieczeniem przed pleśnią, musiałbym to impregnować, malować? do siatki stalowej musiałbym kupić słupki oddzielnie i wcale nie wyglądałoby to ładnie.
Ale znalazłem mały płotek sztachetowy, trawnikowy, który na wysokości 50 cm i długości 2 metry skutecznie chroni moje rośliny i do tego jest ładny. Nie musze go malować ani konserwować. Jest lekki i bardzo łatwy w montażu. Kupiłem go w Internecie. Dziś zabezpiecza moje iglaki przed pieskiem.
Dodam, że są dostępne środki które mają za zadanie odstraszać psy i koty (np. produkcji Bros)
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Piesek kontra iglak
Ja nie poradzę nic ale kiedyś żeby swojego niszczyciela ograniczyć z moczowaniem terenu postanowiłem mu wbić w ziemię patyk wytarty w jego moczu tak by go oblewał, a nie krzaczki.
Może u Ciebie też to pomoże ?
Może u Ciebie też to pomoże ?
-
Piotrek T
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 513
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: "Psi" problem... czyli pies w ogrodzie
A nie jest to , oczywiscie cakowicie przypadkowo, "płotek ogrodowy farmerski 200x50" , do kupienia na w ww.cośtamcośtam?FirmaSkowronski pisze:Ale znalazłem mały płotek sztachetowy, trawnikowy, który na wysokości 50 cm i długości 2 metry skutecznie chroni moje rośliny i do tego jest ładny
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród a pies
Kochani !
Czy macie jakieś sprawdzone metody na to ,by pies nie niszczył roślin i krzewów .Mam problem z moim owczarkiem niemieckim , coś mu przeszkadza i obgryza moje krzewy (łamie zębami gałązki )a w zimie jak któryś z krzewów jest owinięty agrowłókniną to dostaje szału i ściąga ją uszkadzając czasem cały krzew (w tamtym roku wykopał w listopadzie moją jedyną magnolię)
POMOCY

Czy macie jakieś sprawdzone metody na to ,by pies nie niszczył roślin i krzewów .Mam problem z moim owczarkiem niemieckim , coś mu przeszkadza i obgryza moje krzewy (łamie zębami gałązki )a w zimie jak któryś z krzewów jest owinięty agrowłókniną to dostaje szału i ściąga ją uszkadzając czasem cały krzew (w tamtym roku wykopał w listopadzie moją jedyną magnolię)
POMOCY

Re: Ogród a pies
Pies ma prawie 3 lata , dodatkowo swoimi wielkimi łapskami łamie te mniejsze sadzonki , ogradzałam ale to na nic i tak włazi !może to wina tego że w zimie mniej czasu się mu poświęca ?
- ekopom
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5163
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Ogród a pies
Pewne na wszystko mu pozwalałaś i uważa że on jest szefem. Mam dwa psy i przez to trudniej je zdyscyplinować ,bo nawzajem sobie przeszkadzają,ale do folii wstęp wzbroniony ,gdy kot ucieknie do folii , to one już dalej go nie gonią. Musisz być dla psa przywódcą ,a potem może powoli będzie Ci się słuchał.Jednego nauczyłem chodzić po drabinie i po drzewach ,ale teraz mam kłopot ,bo żaden płot dla niego nie jest przeszkodą.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Ogród a pies
Pies wszystko niszczy pod naszą nieobecność , jak ktoś jest w domu to jest grzeczny jak aniołek
,a najfajniejsze jest to że jak wracam do domu a pies siedzi w kojcu to wiadomo że coś przeskrobał !Ma więc świadomość że żle zrobił 
- GrzegorzR
- 200p

- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Ogród a pies
Na pewno nie ma świadomości. Być może był karcony po przestępstwie, nie w trakcie i nie kojarzy kary ze swoim występkiem, ale z powrotem pani(pana).Amee pisze:Ma więc świadomość że żle zrobił
Mój zbój nie dawał się okiełznąć, więc poszedłem na kompromis. Oddałem mu dużą część ogrodu, pozostałą wydzieliłem. Takie ogrodzenie w ogrodzeniu. Pies na to przystał.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
- kamykkamyk2
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród a pies
Jak ktoś pisał musisz pokazać psiakowi, kto jest przywódcą stada.
I nie wypuszczać go gdy nie ma Cię na podwórku, niech wtedy siedzi w kojcu. Może on się po prostu nudzi

Re: Ogród a pies
Tak podejrzewam ,że to wszystko z nudów !No nic pozostaje tylko czekać aż zmądrzeje
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Ogród a pies
Z tresurą i przywództwem to prawda, ale trzeba też pamiętać, że pies musi się wybiegać, więc jeśli chcemy by nie ruszał ogrodu trzeba go brać codziennie na długi spacer.
Pewne części ogrodu, a w szczególności rośliny można zabezpieczać specjalnymi preparatami (są to głównie preparaty odstraszające).
Pewne części ogrodu, a w szczególności rośliny można zabezpieczać specjalnymi preparatami (są to głównie preparaty odstraszające).
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Ogród a pies
Mam prawie identycznego psa. Najbardziej dawał w kość, zanim skończył rok, potem już mądrzał
Wydaje mi się, że trzylatek to już dojrzały zwierz, nie ma na co za bardzo czekać, chyba, że na zniedołężnienie. Zrobiłam tak jak Grzegorz, po prostu pies ma duże podwórze do wybiegania, sam ogród jest ogrodzony. Czasem go wpuszczam ale wtedy kontroluję sytuację- nie wariuje już tak jak kiedyś.
Ale każdego dnia, bez względu na pogodę, zalicza długi spacer, jest wybiegany i zrealizowany poznawczo. Oboje na tym korzystamy
Ale każdego dnia, bez względu na pogodę, zalicza długi spacer, jest wybiegany i zrealizowany poznawczo. Oboje na tym korzystamy
Re: Ogród a pies
To też zależy od zwierza, mialam kilka psów, ale nigdy nie miałam takich niszczycieli jak teraz
. Po co ja je wzięłam
.
Mój brat, który też miał wiele owczarków i innych i od którego mam te ryjące potwory - też się nie spotkał jeszcze z taką demolką. Jak się kiedyś wyraził o naszym ogrodzie: " kiedyś to u was było jak u Carringtonów, teraz jak u rumunów" ( specjalnie napisałam z małej litery, bo to ozn. nie naród, a zjawisko
)
Mój brat, który też miał wiele owczarków i innych i od którego mam te ryjące potwory - też się nie spotkał jeszcze z taką demolką. Jak się kiedyś wyraził o naszym ogrodzie: " kiedyś to u was było jak u Carringtonów, teraz jak u rumunów" ( specjalnie napisałam z małej litery, bo to ozn. nie naród, a zjawisko


