Jak sąsiedzi dokarmiają, to może i starczy.takasobie pisze:A ja myślałam, ze 15 kg to na zimę starczy!!!
 
 Ubiegłej zimy ja wykarmiłam 160 kilo słonecznika i 100 pszenicy, nie liczę słoniny i innych drobiazgów.
 
 Aby do wiosny

Jak sąsiedzi dokarmiają, to może i starczy.takasobie pisze:A ja myślałam, ze 15 kg to na zimę starczy!!!
 
  
 
 ale skarbnica wiedzy - zabieram się za czytanie i w razie jakiś wątpliwości dodam od siebie jakieś uwagi
 ale skarbnica wiedzy - zabieram się za czytanie i w razie jakiś wątpliwości dodam od siebie jakieś uwagi 

 
 




Tak jak wczoraj u mnie: zięby i kos.takasobie pisze:
 tylko stali rezydenci wróble i sikory: bogatka, modra i szarytka. A tak poza tym pierwszy raz bliżej przyleciały trznadle
 tylko stali rezydenci wróble i sikory: bogatka, modra i szarytka. A tak poza tym pierwszy raz bliżej przyleciały trznadle   zwykle siedzą tylko przy ziarnie dla gołębi mojego brata.
 zwykle siedzą tylko przy ziarnie dla gołębi mojego brata.


 
  Moi goście to wróble, kawki, była parka sierpówek ale nie wiem dlaczego już nie przylatują, a dziś widziałam sikorkę dziobiącą słoninę.
  Moi goście to wróble, kawki, była parka sierpówek ale nie wiem dlaczego już nie przylatują, a dziś widziałam sikorkę dziobiącą słoninę.   
  W internecie za 20 zł można mieć 10kg zbilansowanej karmy. Tak samo sprawa się ma z kulami tłuszczowymi. Kupiłam dziś w Leroy Merlin kilka malutkich kulek prawie każda po 2 zł, dziś sprawdzałam w necie ile kosztują takie małe to się za głowę złapałam bo przepłaciłam. Wiem że można samemu zrobić takie kule ale muszę wpierw mieć dobre ziarno a nie sam słonecznik.
  W internecie za 20 zł można mieć 10kg zbilansowanej karmy. Tak samo sprawa się ma z kulami tłuszczowymi. Kupiłam dziś w Leroy Merlin kilka malutkich kulek prawie każda po 2 zł, dziś sprawdzałam w necie ile kosztują takie małe to się za głowę złapałam bo przepłaciłam. Wiem że można samemu zrobić takie kule ale muszę wpierw mieć dobre ziarno a nie sam słonecznik.




To nie do końca tak. Konie niedokładnie gryzły ten owieskarpek pisze: Konie miały poprzywiązywane do pysków worki z owsem i sobie podjadały. Dużo ziaren spadało na ziemię i dzierlatki miały ucztę.
 
  