Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(2006-2011)

[elsi]

Józefie - nie wykręcaj się psem,
wspomagaj Mambę własnym przykładem :P
Chyba nabierasz trochę ochoty na rzucenie palenia ???
Ale jeszcze się opierasz, usprawiedliwiasz, że to trudne
Zadziw wszystkich, co Ci zależy

[Józef]

Mambuśprzedszkolak bo jeszcze Cię na świecie nie było jak ja już paliłem.
Elsi oczywiście że to wymówka..mam jeszcze jedną..moja żona też pali i namawiam ja żebyśmy rzucili razem..będzie łatwiej..niestety nie podejmuje tematu.Mówi ..to rzuć..(a z tą cerą tonie do końca prawda...moja Jaguś to stara baba a wygląda na połowę tego co ma)

[mamba9991]

No to Józefie, niech nie rzuca Twoja, bo co, w beciku ją będziesz nosił?????

[lucy09]

Mamba aż wierzyć się nie chce, że tak długo i dużo paliłaś Toć to kotłownia i smolarnia.
Dlatego twój wyczyn godny jest największych pochwał!
Napisz nam co dziś będziesz robiła?

[mamba9991]

Dzisiaj? Nie będę paliła, ot co.

Jak tam inni, co jeszcze popalają? Co u Was? Pewnie głupio się lepi uszka z przerwami na fajkę, no i głupio podczas wigilii planować dymka między potrawami, hehe, palenie w ogóle jest głupie, Amerykę właśnie odkryłam

[ganio4]

Mamba, tak TRZYMAJ!!!
A wszystkim przekładającym złudną przyjemność nad zdrowie życzę wolności....

[lucy09]

Mamba, co ciebie?

[lucy09]

Mamba jak ci idzie?

[mamba9991]

Hej, lucy09, dobrze idzie, uspokoiłam się i tyle, to nie piszę. Refleksja taka - nie znam dorosłego życia bez fajek (zaczęłam palić w 17 urodziny i zostało na 20 lat ). To łażę jak jakiś robinson co się na pachnącej wyspie rozbił, dobra kończę, bo w poezję mi idzie

[lucy09]

Barawo!!!!! Dzielna dziewczyna!!!!! Czy to znaczy, że już czujesz zapachy?

[ganio4]

Mamba, no wielkie . Tyle człowiek tracił w życiu przez te piep..one fajki. Teraz to już z górki, a jak poczujesz wiosną smaki własnego ogródka, to fiu, fiu...

[nadbugiem]

Dla nienaruszalnych palaczy polecam wizytę w szpitalu, na oddziale chorób, które identyfikują palaczy - np. rak płuc, może wtedy ktoś zrozumie, że najwyższa pora rzucić to świństwo.

[krzysztof01]

Nie strasz ludzi, nie strasz. Raka płuc można nabawić się nie zapalają c życiu żadnego papierosa.
Rzucenie palenia musi być samodzielną dobrowolną decyzją każdego z palących. W przeciwnym wypadku nic z tego nie będzie.
Jeśli chodzi o motywację to również każdy musi sobie ją sam znaleźć. Straszenie rakiem płuc to trochę jak straszyć wilka lasem a babę ... . Na 99,9% nie poskutkuje.

[ganio4]

Jeżeli chodzi o ten nałóg to wszystkiego warto spróbować. Wizyta na onkologii może otworzyć szerzej oczy.

[nadbugiem]

Nie strasz ludzi, nie strasz. Raka płuc można nabawić się nie zapalają c życiu żadnego papierosa.
Rzucenie palenia musi być samodzielną dobrowolną decyzją każdego z palących. W przeciwnym wypadku nic z tego nie będzie.
Jeśli chodzi o motywację to również każdy musi sobie ją sam znaleźć. Straszenie rakiem płuc to trochę jak straszyć wilka lasem a babę ... . Na 99,9% nie poskutkuje.

Nie straszę, po prostu uważam że jest to silny bodziec, który może dać kopa i otworzyć palaczom oczy. Zgadzam się, że są przypadki ludzi, którzy palą do końca życia i są zdrowi, lub nie palą a chorują, ale jednak palenie tytoniu to najprostsza droga do nowotworów, chorób serca, ZAWAŁU!!! i wielu innych ciężkich chorób.

Taka śmierć jest straszna, męczącą, niesie wiele bólu i cierpienia! Wiem z doświadczenia, mój dziadzio palił cale życie, niestety nie potrafił rzucić palenia, zmarł na raka. Więc zanim zapalicie kolejnego papierosa, zastanówcie się, czy warto tym truć siebie i swoich najbliższych.

Fakt, potrzebna jest motywacja, aby ktoś rzucił palenie, to jest najważniejsze. Nie pomogą żadne sposoby, anie terapie, jeżeli człowiek nie ma krzty chęci do skończenia z nałogiem.