Co do gazowych rachunków
Izka takie cuda pokazujesz, skąd wiedziałam, żeby najpierw do Ciebie wpaść




Właśnie, świetnie to ujęłaś! A jeszcze jak jakoweś zwierzęta się po domu szwendają, to już całkiem końca nie widać...Syzyfowa pracaaleb-azi pisze:Prace ogrodowe jakoś tak ...uspokajają... sprzątanie... szybko staje się wkurzające... Człowiek się wkurza... więc się kurzy... no to ... odkurza... i końca nie widać![]()

artam pisze:Właśnie, świetnie to ujęłaś! A jeszcze jak jakoweś zwierzęta się po domu szwendają, to już całkiem końca nie widać...Syzyfowa pracaaleb-azi pisze:Prace ogrodowe jakoś tak ...uspokajają... sprzątanie... szybko staje się wkurzające... Człowiek się wkurza... więc się kurzy... no to ... odkurza... i końca nie widać![]()
Jednak w ogrodzie nasze działania przynoszą bardziej długotrwały efekt...
A zdjęcia otoczenia okołowielkanocnegojednoznacznie wskazują na wyższość tychże właśnie!



Ja jestem na tak! I bardzo chciałabym w takim domu zamieszkać.Gdyby ktoś wymyślił jakieś organiczne mieszkanie, że można sobie zasiać dywan,
albo zrobić sadzonki z krzeseł, to byłoby zupełnie znośnie

Tylko, żeby meble kolców nie miałyZielona_Ania pisze: Gdyby ktoś wymyślił jakieś organiczne mieszkanie, że można sobie zasiać dywan, albo zrobić sadzonki z krzeseł, to byłoby zupełnie znośnie

