Moje ogródki - Gucia.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Alutka, nie pisałam o nim, bo nawet nie wiem, kto i kiedy ToTo wsadził. Sąsiadka, która podejrzewam o to działanie, już nie mieszka, niestety / fajna laska była/. Mogę tylko przypuszczać, że drzewko ma około 13 - 15 lat.Fleur 78 pisze:A skąd Ty to drzewko masz, Guciu? Kupiłaś, dostałaś czy może wcześniej tam rosło? Nie doczytałam jakoś...
Dzięki, za miłe słowa, a ta prawa strona P-O ma już trzy lata i wszystko się rozrosło na tyle, że troszeczkę dzielę i przesadzam. Niestety nie ma tu żadnych wartościowych kwiatów/ z wiadomych względów/, ale wiosną spróbuję wsadzić coś" lepszego":

Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Gucia!!! Wspaniała komitywa seterka z pręgowatym (bardzo do mojej Małej Pitajki podobna). Jak na to patrzę to..... w duszy kiełkuje myśl by moim "dziewczynkom" psiego kompana dołączyć
A bardziej serio!!!! Kiedy piszesz o braku "wartościowych" roślin to zęby zaciskam..... Tak nie można mówić!! U Ciebie tak pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratuluję inwencji, zapału, wiedzy i pracy!!!!! I mam nadzieję , że nie tylko sąsiedzi to docenią!!!!
Moje serducho z Tobą
A bardziej serio!!!! Kiedy piszesz o braku "wartościowych" roślin to zęby zaciskam..... Tak nie można mówić!! U Ciebie tak pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratuluję inwencji, zapału, wiedzy i pracy!!!!! I mam nadzieję , że nie tylko sąsiedzi to docenią!!!!
Moje serducho z Tobą

Ulka buziaki przesyła
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Oj, skuś się Alutka, skuś ! Zwierzaki są na prawdę śmieszne, a ja myślałam, że masz kociaka, takiego rudego?
Ulu, jak przywiozłyśmy Agata ze schroniska, to kot siedział przez tydzień na strychu, później psa omijał z daleka, ale po miesiącu wszystko było ok.
Ulu, jak przywiozłyśmy Agata ze schroniska, to kot siedział przez tydzień na strychu, później psa omijał z daleka, ale po miesiącu wszystko było ok.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
To nie mój, Guciu. To koleżanki. Ja to bym chciała, mąż myślę że też. On ma straszną ochotę na... nie uwierzysz!... osiołka!!! Poważnie! ( Chociaż osiołek to nawet nie wchodzi w rachubę, chyba że kupilibyśmy kawałek łąki...
) Ale boję się, że gdybyśmy mieli więcej zwierząt, byłby problem z wyjazdami...
Rodziny w pobliżu nie mamy a znajomi, mimo że uczynni, sami mają po kilka zwierząt, a ja bardzo nie lubię nadużywać czyjejś uprzejmości... 
Guciu przebiegłam (dużo stron) po twoim "nie twoim" ogrodzie. Jesteś super babką. Gdyby tak każdy podchodził w mieście do terenów zielonych, to chyba bym się nie wyprowadzała na wieś. Niestety tam gdzie mieszkałam byli pasjonaci, ale chcieli wybudować ....kapliczkę przy śmietniku. To zupełnie inna pasja
. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Masz rację, u nas z wyjazdami też problem. Dobrze, że wymieniamy się z córką, bo byłoby nieciekawie. Dawniej zostawała z nimi moja mama, ale teraz ze zdrowiem u niej kiepsko i sama wymaga opieki.Fleur 78 pisze:To nie mój, Guciu. To koleżanki. Ja to bym chciała, mąż myślę że też. On ma straszną ochotę na... nie uwierzysz!... osiołka!!! Poważnie! ( Chociaż osiołek to nawet nie wchodzi w rachubę, chyba że kupilibyśmy kawałek łąki...) Ale boję się, że gdybyśmy mieli więcej zwierząt, byłby problem z wyjazdami...
Rodziny w pobliżu nie mamy a znajomi, mimo że uczynni, sami mają po kilka zwierząt, a ja bardzo nie lubię nadużywać czyjejś uprzejmości...
A jak radzisz sobie z Bobikiem?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Guciu - nic dodać nic ująć - jestem pełna podziwu dla twojego poświęcenia się dla ogrodu dla wszystkich. To przykład godny do naśladowania. Chylę czoła przed tak wspaniałym człowiekiem i ogrodniczką. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Guciu, psa do 5 kg. można brać ze sobą do samolotu i praktycznie wszędzie. I dlatego właśnie wybraliśmy tę rasę. Tak więc, jak do tej pory, jeździł zawsze z nami. Zostawiłam go tylko raz na noc (byliśmy na weselu) i raz na pół dnia, u sąsiadów. Ale na tak krotko, nie miałam wielkich obiekcji... Jednak z pewnością zdarzy się, że będziemy musieli zostawić go na tydzień czy dwa... Pewnie też zostanie u sąsiadów... 
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Alutka, Bobik waży tylko 5 kg?
My samolot mamy z głowy, Agat waży prawie 14 kg, a sąsiedzi mają swoje psy i to ogromniaste.
Ale co tam, właścicielką Agata jest Anka, niech się martwi.
Ostatnio postanowiła, że na Sylwestra nie idzie, bo musi pilnować psa. U nas na osiedlu ostro strzelają, wszystkie zwierzaki strasznie to przeżywają, aż przykro patrzeć!
My samolot mamy z głowy, Agat waży prawie 14 kg, a sąsiedzi mają swoje psy i to ogromniaste.
Ale co tam, właścicielką Agata jest Anka, niech się martwi.
Ostatnio postanowiła, że na Sylwestra nie idzie, bo musi pilnować psa. U nas na osiedlu ostro strzelają, wszystkie zwierzaki strasznie to przeżywają, aż przykro patrzeć!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki



