Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Alutka - no to trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia i mam nadzieję że się pochwalisz wynikami walki ze szkodnikami i chorobami w przyszłym roku. Oby tylko był dla nas dobry i przyniósł dobrą pogodę. :D :wink:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Oj tak! Lato tego roku było niesprzyjające plonom z warzywniaka i kwiatkom... :? Miejmy nadzieję, że najbliższe będzie lepsze! Dziękuję za wszystko i oczywiście pochwalę się! (mam nadzieję, że będzie czym... .) :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, ja miałam maliny owocujące na pędach dwuletnich, ale miałam z nimi stale kłopoty i też nie byłam zadowolona z owocowania. Jak dostałam sadzonki tych owocujących na pędach jednorocznych (nie znam odmiany, bo sąsiadka nie wiedziała co ma), to te stare wyrzuciłam.
Nowe maliny owocowały bez porównania lepiej i były zdrowsze. W tym roku było troche gorzej, ale to moja wina, bo część wykopałam wzruszając pozostałym dość mocno korzenie a podlałam z pewnością za mało. Potem w ogóle nie podlewałam, a maliny chyba lubią wodę. U mnie natomiast była susza :oops: Mimo to owocowały do pierwszych przymrozków, choć nie tak obficie. Były jednak sadzone z dodatkiem obornika, a jesienia rożrzuciłam między nimi kolejną dawkę. Myslę, ze jak swoim podrzucisz też trochę obornika, to powinno im pomóc, a na pewno nie zaszkodzi. Możesz nawet wiosną, byle przegniły. Spróbuj :D
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Alu - Grażynka podała mi sposób na pozbycie się mrowiska - do doniczki nasypać ziemi i wymieszać ją z cukrem - postawić górnym otworem na ziemi przy mrowisku i po jakimś czasie szpadlem podnieść doniczkę uważając by ziemie się nie wysypała w inne odległa miejsce gdzie mrówki nie będą nam przeszkadzały - bo gniazdo przenesie się do doniczki - w razie gdyby nie ałe gniazdo się zmieściło - czynność tę powtórzyć
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Dziękuję Karolku za wyjaśnienie. :D Jak do tej pory nie mam problemu z mrówkami, chodzą tylko pojedyncze sztuki :lol: :lol: :lol: , ale nigdy nie wiadomo co się może przydać... :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Cieszę się że tak sobie pomagacie i wyręczacie mnie w moim wątku, bo ostatnio z moim czasem dość krucho. Jak to miło widzieć i czytać jak forumowicze są zainteresowani moimi wiadomościami.Mam nadzieję, że ta cała moja wiedza Wam się przyda i będzie tak samo skutkowała jak u mnie. Czego bardzo i szczerze wszystkim życzę.

A teraz reszta zimowych fotek z mojego ogródka w czasie zimy stulecia.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Biedna moja sunia musiała wtedy ryć korytarze pod śniegiem, aby sobie pobiegać trochę po polu - jak widać na zdjęciach poniżej.


Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Grażynko, zdjęcia piękne, a zwierzaczki (zwłaszcza sunia!) bohaterskie! Mój Bobik pewnie by zbaraniał, gdyby taki śnieg zobaczył! Kiedy jeszcze miałam boksera, zawsze cieszył się pierwszym śniegiem jak dziecko! A potem już nie chciał długo przebywać na dworze, bo zaraz mu było zimno. Wolał wygrzewać się w domku!:D
A z Twoich porad z pewnością będę korzystała i nie raz jeszcze zwrócę się do Ciebie z jakimś pytaniem! :D
Awatar użytkownika
inag1
500p
500p
Posty: 973
Od: 1 lis 2007, o 14:42
Lokalizacja: poznańskie

Post »

Grażynko,jak zwykle piękne zdjęcia. Nie wiem ,które mnie bardziej zachwycają ,roślin ,czy zwierzaczków.Zwierzaczki w śniegu powodują ,że człowiek się uśmiechnie na ich widok.Kociak z żółtymi lampionami wygląda cudnie a rozbrykana w śniegu sunia...po prostu brak słów. :P
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, tutaj piesio jeszcze daje radę "wydrążyć" korytarz, ale z pewnością miałaś tez więcej sniegu i wtedy biedne zwierzątka mogły juz tylko korzystac z korytarzy wyżłobionych przez ludzi.
Pamiętam, ze wysokość ścian tych korytarzy u mnie wynosiła ok. 1,5 m, to u Ciebie chyba jeszcze więcej :lol:
Wiesz, zauważyłam, ze Twoja kotka (kot?) jest podobna do mojej Pysi - przynajmniej z futerka ;) Zobacz tylko

Obrazek

Dla mnie cenne jest każde doświadczenie inne od mojego, a Twoje szczególnie, bo ekologiczne ;) :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Alutko - moja sunia na początku też uwielbiała zabawy w śniegu ale tylko ze swoją pańcią. Ja wtedy bywam najczęściej przemoczona do ostatniej suchej nitki a ona się otrząśnie i już jest sucha. Ale sama nie chce się bawić w śniegu, woli siedzieć przed kominkiem, kiedy się w nim pali ogień razem z kotkami.
A twój Bobik pewnie by zamarzł, bo temp. wtedy u mnie przekraczała minus 20 stopni.

inag1 - zabawa ze zwierzakami w śniegu to duża przyjemność. Czasem bawię się z moimi zwierzakami jak małe dziecko, ale taka potrzeba ruchu jest we mnie i bardzo to lubię.
A kocica chodziła tylko kanałami, bo śniegu było tyle, że zaraz się zapadała i nie mogła odbić, nie mówiąc już o kulach śniegu nalepionych na jej długie włosy.

Izuniu - piękna jest ta twoja kocica i faktycznie ma podobne futerko do mojej Miśki. Tyle, że moja ma może trochę ciemniejsze pręgi. Teraz nie ma dużo śniegu a ona wcale nie chce wychodzić na dwór - tylko tyle, co z potrzebą. I zaraz wraca, sama otwiera sobie drzwi i piorunem wskakuje na parapet okna. Tam potrafi przeleżeć prawie cały dzień, a kiedy chcę ją wynieść na dwór to okropnie się ze mną wykłóca i warczy nawet z pretensjami w głosie.

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Przy minus 20 stopniach, Bobik by pewnie nie chciał nawet nosa z domu wystawić... :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

No pewnie, przecież on jest taki delikatny, że gdyby wyszedł to pewnie zostałby z niego tylko sopelek lodu. Moje harce z sunią wtedy ograniczały się do 5 - 10 min i obie zmykałyśmy do domu aż świstało. ;:1
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

To i tak długo! Przecież jamnik nie ma podszerstka a sierść też ma krotką :!:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

To prawda, ale jak chyba zauważyłaś moja jamolka zamiast podszerstka ma sadełko i to ono zastępuje kożuszek . Więc zanim zimno przejdzie dalej, to i tak to trwa chwilkę. No a pańcia się grubo ubiera i jakoś obie trochę wytrzymujemy. Za to na dłuższe spacery Tinka jest ubierana w kubraczek i wtedy dopiero zaczyna się zabawa.
A tak wyglądały zabawy na śniegu. :wink:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

;:114
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Super! :D Taki śnieg tez robi wrażenie! ;:154 Jamniki chyba mają tendencję do tycia, bo często miewają sporo sadełka.
A ten Twój kiciuś, na drzewie wygląda przeuroczo! ;:215 Nie bardzo znam się na kotach, ale Twój wygląda mi na rasowego... Jaka to rasa?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”