Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
U nas też wieje niemiłosiernie. W dzień było -15.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno, bardzo lubię niebieski
Ubolewam, że nie ma takich rh, chociaż... Blue tit i jeszcze kilka odmian czarują niebieściutkimi kwiatami. Mnie udało się kupić impeditum, ale to nie to samo
Będę polować na bardziej niebieskie
Miłego dnia



Miłego dnia

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
AniuDS to przy wietrze odczuwa się jako temp.znacznie niższą. U mnie wieczorem (w mieście jest zawsze ok.2 st. cieplej)
było - 16. Będzie wkrótce cieplej, ale to tylko przygrywka. Ostatnie lata odzwyczaiły nas od ostrych zim. Trzymaj się ciepło.
Gosiu,
Rozgrzejesz się.
Moniu, impeditum ? nie znam.
....lub z ptaszka małego, choć parę udeczek...

Sikoreczki dostają to, co lubią. Mona też dostaje .Mimo to przyniosła dziś sikorkę. Karmnik jest absolutnie niedostępny.
Miałam nadzieję, że się uratuje, bo jeszcze żyła. Niestety. Co poradzić na instynkty? Wyrzuty sumienia nie zakłócają snu.
.
było - 16. Będzie wkrótce cieplej, ale to tylko przygrywka. Ostatnie lata odzwyczaiły nas od ostrych zim. Trzymaj się ciepło.

Gosiu,


Moniu, impeditum ? nie znam.

....lub z ptaszka małego, choć parę udeczek...

Sikoreczki dostają to, co lubią. Mona też dostaje .Mimo to przyniosła dziś sikorkę. Karmnik jest absolutnie niedostępny.
Miałam nadzieję, że się uratuje, bo jeszcze żyła. Niestety. Co poradzić na instynkty? Wyrzuty sumienia nie zakłócają snu.
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno, impeditum to miniatura. Ma nieco większe kwiaty od Buchlovic czy Blue tit i innych podobnych.
Nie przepadam za miniaturami, ale skusiło mnie zdjęcie na etykiecie. Tymczasem na większości obejrzanych wpada bardziej w lia
Nie przepadam za miniaturami, ale skusiło mnie zdjęcie na etykiecie. Tymczasem na większości obejrzanych wpada bardziej w lia

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
A wiesz na co zwróciłam uwagę ?
Na kwitnące za moną tulipany
Na kwitnące za moną tulipany

- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno,Impeditum,to górskie karłowe rh nadające się na na skalniaki, dobrze znoszące słońce i wiatry.Właśnie takiego niedawno pożegnałam.
Szkoda sikorki,ale musiała być słaba ,skoro dała się upolować domowemu kociakowi.W śniegu nie jest to takie łatwe.

Szkoda sikorki,ale musiała być słaba ,skoro dała się upolować domowemu kociakowi.W śniegu nie jest to takie łatwe.
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Moniu, dzięki za informację. Nie tylko na fotkach. A więc zgadzasz się , co do prawdziwie niebieskich?
Comciu, ostatnio ten poster to jej ulubione miejsce. Ach te geny.
Ponieważ postanowiłam pokazywać tylko
aktualne fotki mojego ogrodu, a lubię czymś post "przyozdobić", dla Ciebie moje zapasy z Keukenhofu.

Małgosiu, potwierdzasz moją opinię o ich małej odporności.
Wspominałam o "arystokratycznym" rodowodzie Mony.
Z sikorką to nie pierwszy raz, ale wtedy udało mi się uratować. Nornicami niestety gardzi.

Comciu, ostatnio ten poster to jej ulubione miejsce. Ach te geny.

aktualne fotki mojego ogrodu, a lubię czymś post "przyozdobić", dla Ciebie moje zapasy z Keukenhofu.

Małgosiu, potwierdzasz moją opinię o ich małej odporności.

Z sikorką to nie pierwszy raz, ale wtedy udało mi się uratować. Nornicami niestety gardzi.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno, bardzo chętnie
Czy duży masz ten zapas?
Pokazuj ku pokrzepieniu

Czy duży masz ten zapas?
Pokazuj ku pokrzepieniu
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Widzę, że Mona nadrabia swoje grzeszki niewinną i słodką minką
Skąd ja to znam...
Pozdrawiam ciepło w te mroźne dni


Pozdrawiam ciepło w te mroźne dni

- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
A gdzie Miła Gospodyni tego ogrodu? 

Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Gosiu, , coś tam jeszcze znajdzie się.
MadziuMisiu, czy trzeba było Mony, byś się odezwała.? Czy wszyscy uważają, że skrucha jest obowiązkowa? Minka
też coś warta. Mam nadzieję, że choć- adios pomidory- nie będziesz znikać więcej.
Małgosiu,na weekend Ania podrzuciła dzieci i nie zajrzałam na Forum. Korzystaliśmy z uroków zimy, jest niedaleko
niezła górka.Karolina (9l) skłoniła mnie, by zjechać z nią na nartosankach i zrobiła wywrotkę ,"bym miała frajdę". I miałam!
A śliczna kołderka w ogrodzie-skopana przez orły itp. Ale tylko tam , gdzie nie ma roślinek. Uważają.

MadziuMisiu, czy trzeba było Mony, byś się odezwała.? Czy wszyscy uważają, że skrucha jest obowiązkowa? Minka
też coś warta. Mam nadzieję, że choć- adios pomidory- nie będziesz znikać więcej.

Małgosiu,na weekend Ania podrzuciła dzieci i nie zajrzałam na Forum. Korzystaliśmy z uroków zimy, jest niedaleko
niezła górka.Karolina (9l) skłoniła mnie, by zjechać z nią na nartosankach i zrobiła wywrotkę ,"bym miała frajdę". I miałam!

A śliczna kołderka w ogrodzie-skopana przez orły itp. Ale tylko tam , gdzie nie ma roślinek. Uważają.

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Ja tez bym miałaGencjana pisze:Karolina (9l) skłoniła mnie, by zjechać z nią na nartosankach i zrobiła wywrotkę ,"bym miała frajdę". I miałam!

Takie chwile z dziećmi, to coś pięknego

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno,
u nas też orły na trawie
sikorki przylatują na karmienie i jest wesoło
zima nie jest taka zła... i jest nareszcie czas aby troszke nadrobić lektury ogrodnicze
i poplanowac na nowy sezon ;)
pozdrawiam!

u nas też orły na trawie

sikorki przylatują na karmienie i jest wesoło

zima nie jest taka zła... i jest nareszcie czas aby troszke nadrobić lektury ogrodnicze

i poplanowac na nowy sezon ;)
pozdrawiam!

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Ja lubię zimę, ale śnieżną. Dzisiaj u nas na plusie. Wszystko sie topi. Breja. W dodatku padał deszcz i od razu zamarzał.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
AniuDS, Ewo,Gosiu, zdajecie sobie sprawę, że to dopiero pierwszy atak?
Jeszcze biały puszek przed nam.
Oby tylko nie było zbyt dużego mrozu, prawda? Poprzednie zimy, oprócz ostatniej, były
przecież łagodne, więc myślę, że wszystko jest możliwe.
Też się dokształcam, bo roślin przybywa, a wiedzieć trzeba sporo. Na czytanie (a mam sporo ciekawych książek do przeczytania)
nawet za mało czasu. A wydawało mi się , że zimowe wieczory...Ciągle coś.Sporo wyjść ostatnio. Ale lubię być "w ruchu"
Chciałam dla Was wkleić link do pokazu slajdów, który mi przesłano, ale coś się nie udaje. Może innym razem.
i
e

Jeszcze biały puszek przed nam.

przecież łagodne, więc myślę, że wszystko jest możliwe.

Też się dokształcam, bo roślin przybywa, a wiedzieć trzeba sporo. Na czytanie (a mam sporo ciekawych książek do przeczytania)
nawet za mało czasu. A wydawało mi się , że zimowe wieczory...Ciągle coś.Sporo wyjść ostatnio. Ale lubię być "w ruchu"

Chciałam dla Was wkleić link do pokazu slajdów, który mi przesłano, ale coś się nie udaje. Może innym razem.
i
