Moje ogródki - Gucia.

jolciajci · Post » 14 gru 2007, o 12:01

Guciu da sobie radę na pewno

.
Jak wyjeżdżam na półtora miesiąca w lato to nikt jej nie podlewa i jakoś przetrzymuje a poza tym to rośnie w pełnym słońcu od rana do wieczora.

Babopielka · Post » 14 gru 2007, o 15:45

Mam dwa rodzaje bluszczu -nazwy nie znam

ale to bliżej wiosny się dogadamy .Może Twój mąż będzie jechał w moją stronę kiedyś, to bym mu mogła coś dać dla Ciebie z mojego ogrodu

gucia · Post » 14 gru 2007, o 17:00

Bożenko, dzięki, byłoby super, to 'nutkaja' może kupić Ci trochę większego, czy nie koniecznie?
A właściwie, najpierw zobaczymy co mają i w jakich cenach i zdecydujesz.

Babopielka · Post » 14 gru 2007, o 17:08

No zobacz najpierw jakie będą i po ile -jak nie będzie małych to wezmę i większego bo mnie oczarował

aanula · Post » 14 gru 2007, o 17:20

gucia pisze:
Babopielka pisze:No to żałuj ,że jeszcze nie masz wnuków to sama radość
Wierzę Ci, ale Adam ma już 28 lat i teraz zrobił się bardzo wygodny. Z wiekiem może być jeszcze gorzej, niestety.

... a ja jeszcze nie chcę wnuków

Mój syn ma 21 lat i na razie jest na etapie "przebierania" w płci pięknej

"Synowych" mam caaaałe mnóstwo ;:84 Co jedna to fajniejsza

Ale na pewno za parę lat będę mówiła tak samo jak Wy

Babopielka · Post » 14 gru 2007, o 17:27

aanula -ja też mam jeszcze jedną córcię w wieku 21 lat

i jej też nie w głowie pieluchy

ale może to i lepiej bo za dużo wnuków na raz to też nieciekawie

aanula · Post » 14 gru 2007, o 18:21

Ale lepiej niech pieluchami zajmują się już nasz dzieci, niż nam miałaby się trafić "wpadka"

Właśnie mojej koleżance /po czterdziestce/ trafiło się

Dorosłe dzieci i teraz maluszek ...

gucia · Post » 14 gru 2007, o 18:25

aanula pisze:
gucia pisze:
Babopielka pisze:No to żałuj ,że jeszcze nie masz wnuków to sama radość
Wierzę Ci, ale Adam ma już 28 lat i teraz zrobił się bardzo wygodny. Z wiekiem może być jeszcze gorzej, niestety.
... a ja jeszcze nie chcę wnuków Mój syn ma 21 lat i na razie jest na etapie "przebierania" w płci pięknej "Synowych" mam caaaałe mnóstwo ;:84 Co jedna to fajniejsza
Ale na pewno za parę lat będę mówiła tak samo jak Wy

Anulko, mój też przebierał, ale ostatnio nawet na to nie ma czasu.
A moja córka / 20 lat/, nawet o przebieraniu narzeczonych, nie myśli, też ciągle zabiegana, co za życie !!

Bożenko, dzięki za PW.

gucia · Post » 14 gru 2007, o 18:28

aanula pisze:Ale lepiej niech pieluchami zajmują się już nasz dzieci, niż nam miałaby się trafić "wpadka"
Właśnie mojej koleżance /po czterdziestce/ trafiło się Dorosłe dzieci i teraz maluszek ...

Oj, lepiej nie, chyba brakowałoby już cierpliwości. Wychowanie mojej dwójki w zupełności mi wystarczy.

Babopielka · Post » 14 gru 2007, o 18:32

Ja chowałam wnusię przez dwa lata -bo córka szkołę kończyła ,to ktoś musiał dzieckiem się zająć

-jak człowiek musi to i cierpliwość się znajdzie do dzieci -ale swoich też już nie chcę- dwie córy mi wystarczą

aanula · Post » 14 gru 2007, o 18:45

Babopielka pisze:Ja chowałam wnusię przez dwa lata -bo córka szkołę kończyła ,to ktoś musiał dzieckiem się zająć -jak człowiek musi to i cierpliwość się znajdzie do dzieci -ale swoich też już nie chcę- dwie córy mi wystarczą

Chyba jednak dla wnusiów ma się większą cierpliwość niż dla własnych dzieci ...

... w tym wieku ...

Babopielka · Post » 14 gru 2007, o 18:47

Może więcej czasu ma się dla wnuków niż dla dzieci -ale na pewno inaczej jest chować własne a inaczej wnuki

ponoć wnuki lepiej kochamy od dzieci

i chyba coś w tym jest

gucia · Post » 15 gru 2007, o 13:24

Mam takie oto drzewko w p-o, jest śliczne, ale nie wiem co to jest?
Rośnie niestety za blisko chodnika i często się zdarza, że jakiś palant połamie wystające gałęzie. Czy mogę jakoś te gałązki fachowo przycinać, jeśli tak, to w jakim czasie?
Czy można takie gałązki ukorzenić?
Niestety nie mam lepszych zdjęć, ale po powiększeniu miniaturki, widać jakby drobne wisienki.

Babopielka · Post » 15 gru 2007, o 14:24

Wydaje mi się ,że to jest jabłoń ozdobna najlepiej przycinać w lutym -marcu jak nie ma ujemnych temperatur ,co do ukorzeniania gałązek ,to niektórzy twierdzą ,że wszystko da się ukorzenić ,ale nie wiem czy to prawda

k-c · Post » 15 gru 2007, o 16:57

przypatrując się liściom to bardziej wydaje mi się że to może być śliwa ozdobna - ale mogę się mylić