Aguś, no niestety nadają silne mrozy, ale to dopiero za dwa dni w nocy, w naszym regionie poniżej -20

jutro zaledwie około -10
Ale jest śnieg

i tym się cieszmy. Pogoda nie sprzyjająca, do czego innego przyzwyczaiła nas długa jesień.
Cóż możemy począć, wszak to juz prawie grudzień. Dasz radę

, jak wiać przestanie
Nad jeziorem też nie zdażyłam związać igalków, to będzie dopiero tragedia przy takim ciężkim śniegu

Moze w sobotę się wybiorę.
Miłko byłam w ogrodzie Joanny, piękny podbiegunowy ogródek

Zauważ, że ona tam przy określonych lokalnych warunkach ma tylko określone roślinki, które tolerują taki stan. Maks. temp. jak wskazuje -35, u nas w ubiegłum roku było również poniżej 30

ale z pewnością warunki u nas są łaskawsze. Na całe szczęscie nie ma dni i nocy polarnych
A nam się chce roślinek ciepłolubnych i potem biegamy z agro, stroiszem, kopcujemy, okrywamy, przyginamy nawet lub zakopujemy

Pewnie rozsądniej byłoby, jak Joanna zrezygnować z cześci roślin nietolerujących ekstremalnych warunków

ale badź tu człowieku rozsądny
