
W.o...Hodowlach pozostałych zwierzątek.
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
My też mieliśmy taką chomiczkę - Klara się zwała ;-) W zasadzie to nie był nasz chomik tylko naszego pasaIgnis pisze:Mieliśmy kiedyś chomika .Wyglądał dokładnie tak jak ten .Niestety odszedł za tęczowy most![]()
Co dziwne ,kot w ogóle na niego nie zwracał uwagi .Zuzulec to prawda,zwierzątka nie śmierdzą jak się o nich dba.
Zdjęcie ze strony internetowej.
Zwierzątka same z siebie nie śmierdzą! Śmierdzi tylko brudna kuweta czy zaniedbana klatka. Nasze trzy chomiki (Blonddupka, Mamuńcia i Skarpeta) - każdy w osobnej klatce mają sprzątane dwa razy w tygodniu a jeśli z jakiegoś powodu sprzątnąć nie mogę to przynajmniej podmieniamy trocinki w tych wybranych miejscach i nic nam w domu nie śmierdzi ;-) Przy króliku kuweta jest czyszczona w miarę potrzeb, najczęściej codziennie. No może tylko pies czasami podsmodkuje bo nie mogę jej teraz wykąpać
Józefie, poproszę o fotki całej gabloty z żabkami! Ciekawa jestem jak to się wszystko porozrastało ;-)
-
old_I-s
DorkaWD tak właśnie napisałam ,że zwierzątka nie śmierdzą jak się o nich dba.Ale jak ktoś nie dba z różnych powodów np.brak czasu , to przesiąkają zapachem i wtedy śmierdzą.Wiem to ,ponieważ swego czasu mając dwie nogi w gipsie i malutkie dzieci ,nie sprzątałam kuwety tak często jak trzeba było, efekt : nie mogłam go na ręce wziąść tak śmierdział a do pokoju tam gdzie był to już wejść było trudno.Dzieci mu tylko jeść i pić dawały. Ja nawet raz w miesiącu kota piorę
bo mi się wydaje że brzydko pachnie .Ale tylko mi się wydaje bo sąsiadka ma kota nigdy nie kąpany i mi nie śmierdzi 
Ignis, skoro potrafisz sobie poradzić z kotem w kąpieli to zapraszam do siebie!! Mam psa który jeśli nie zostanie wykąpany do wiosny to awansuje na skunksaIgnis pisze:Ja nawet raz w miesiącu kota piorębo mi się wydaje że brzydko pachnie .Ale tylko mi się wydaje bo sąsiadka ma kota nigdy nie kąpany i mi nie śmierdzi
Co do sprzątania i zapaszków to mamy to samo zdanie ;-)
Dorka, z kąpaniem kota nie ma problemu - Zuzia po prostu "śpiewa" tak głośno, że chyba cały blok słyszy ... ale tylko wówczas gdy jest za długo. Najgorsze jest rozczesywanie i długie i mozolne suszenie suszarką - tego nie lubi. A tak to przyzwyczaiła się już do obcinania pazurków, czyszczenia uszu - z tym nie mam problemu. ;)
i musiała do kąpieli, które latem są zdecydowanie częściej niż teraz ;)
i musiała do kąpieli, które latem są zdecydowanie częściej niż teraz ;)
-
old_I-s
śmieszne ,ja też swojego kota czasami nazywam skunksem.Kąpie go pod prysznicem ,wchodząc w stroju kąpielowym razem z nim.Jak za długo to się drze wniebogłosy.Uciec nie ma szans .Uszy i oczy czyszczę zawijając go razem z łapkami w duży ręcznik zostaje tylko głowa, inaczej nie mam szans.DorkaWD pisze:[
Ignis, skoro potrafisz sobie poradzić z kotem w kąpieli to zapraszam do siebie!! Mam psa który jeśli nie zostanie wykąpany do wiosny to awansuje na skunksa(przesadziłam ciut z tym skunksem
)
Z tak dużym psem byłby problem z brakiem wolnego miejsca pod prysznicem
- ariel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1479
- Od: 24 paź 2006, o 22:46
- Lokalizacja: Zaleszany PDK
- Kontakt:
Moja mieszka w akwarium, które nie jest przykryte, jeżeli by chciała to może wyskoczyć, widocznie nie chceDorkaWD pisze:Arielku, też miałam myszkę ;-) Też była łaciata (ale bardziej biała w czarne niż czarna w białe)
Nazywała się Berta i była bardzo mądrym zwierzaczkiem! Mieliśmy do niej ogromne zaufanie, nawet nie zamykaliśmy jej klatki - cały czas była otwarta i ona mogła sobie wychodzić i wchodzić w dowolnej chwili(nawet gdyby klatka była zamknięta to i tak ona mogłaby swobodnie przejść przez pręty bo to była klatka dla większych zwierzaczków ;-))... a jednak pomimo tego nigdy nie uciekła! BA! Ona nawet nigdy nie oddaliła się od niej o więcej niż 10 cm! Bardzo była przywiązana do swojego domku.
-
old_I-s
No, no odważna jesteśIgnis pisze:Kąpie go pod prysznicem ,wchodząc w stroju kąpielowym razem z nim
Ignis, czy Ty masz taki ten strój?

O tak chomiki to tylko patrzą kiedy by tu czmychnąć
Arielku, zaczynaj uczyć myszkę aportowania ;-)




