Ogrodowe marzenia
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogrodowe marzenia
śliczna relacja, ale zazdroszczę,
Re: Ogrodowe marzenia
Zyta pośmiałam sie na dobranoc
Widzę, ze spotkanie się udało..
humor dopisuje.. M pewno udobruchany (Igusiowymi żurawkami
)
a ja jutro jadę do Lublina ..będę machała po drodze w stronę Biłgoraja do Tadeuszów
potem do Eli
a na koniec w stronę Hrubieszowa do Ciebie

Widzę, ze spotkanie się udało..
humor dopisuje.. M pewno udobruchany (Igusiowymi żurawkami

a ja jutro jadę do Lublina ..będę machała po drodze w stronę Biłgoraja do Tadeuszów
potem do Eli
a na koniec w stronę Hrubieszowa do Ciebie

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Re: Ogrodowe marzenia
Zyto gratuluję imprezki i wytrwałości w dotarciu do niej 

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogrodowe marzenia
Zytko z ta nieśmiałością to grubo przesadziłaś. Jesteś bardzo sympatyczna i komunikatywna osobą pełną ciepła. Bardzo mile wspominam spotkanie z Tobą i mam nadzieję że będą następne równie udane.Bardzo proszę o przepisy na chlebek.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe marzenia
Ale fajnie zapewnie było....a WY kobitki takie wystrojone....chłopaki zresztą tez 

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogrodowe marzenia
Zyto-uśmiałam się ,świetna relacja ze spotkania i po spotkaniu,pokaż jeszcze proszę żurawki!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTO
Cóż można powiedzieć. Wszystko pokazały zdjęcia - istotnie było świetnie.
Zazdroszczę.

Cóż można powiedzieć. Wszystko pokazały zdjęcia - istotnie było świetnie.
Zazdroszczę.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Witam Cieplutko moich Gości
Anuś zdjęcia nie kompletne - bo nie Wszyscy wyrazili zgodę na fotografowanie.
Izuś to nie koniec relacji z pobytu - wczoraj już usypiałam a właściwie M mnie potrzebował więc musiałam na moment do sypialni wskoczyć...hi,hi,hi...no i przysnęłam wiec w rzeczy samej nie powróciłam na forum.
Pawełku zrobiłam fotkę swojemu iglakowi i po założeniu okularków okazało się że to nie ten sam.
Była zła pogoda i cień, wiec forta słabej jakości.


A tu już trochę słoneczka....

Joluś
oj, oj mamuś chwalą.
Ja też to robię nieśmiało stwierdzając - gdzie moje podwójne oczy były wcześniej że nie trafiły do Twojego Ogrodu.
Międzynarodowe Hobby Karpia Twojego M powaliły mnie z nóg, nigdy tak wielkich ryb nie widziałam.
Chlebek w późniejszym terminie zaserwuję.
Grażynko ja na tą okazję kupiłam sobie kieckę wizytową, ale nie miałam ją gdzie włożyć, bo w toalecie to chyba nie wypadało...hi,hi,hi,,,
Ewuniu proszę żurawki od Iguni "iga23"... wszyscy dostali po jednej a ja dwie.....

Tadeusz sprzedawał roślinki , dominowały iglaczki po przyzwoitej cenie 1 gr
Ja złapałam skrzynkę z różnymi cyprysikami i z radości wysypałam wszystkie grosiki ze swej sakiewki dumna jak paw i co się dowiedziałam że moje grosiki są fałszywe....myślę nad tym czy ja mam prywatną fabryczkę 1 - no groszówek....hi,hi,hi.
Posłusznie odstawiłam skrzynkę z iglakami do bagażnika Tadeusza i co usłyszałam... - moje grosiki będą odczarowane i dostanę takie iglaczki jak przyjadę do Biłgoraja po identyczne ...

Grażynko zazdrościsz a zapraszałam Ciebie na tą imprezkę przecież... no,no, - widzisz
Dla Was żurawki które zapoczątkowały moją chorobę ...


i żurawki od Iguni przed posadzeniem ....


Anuś zdjęcia nie kompletne - bo nie Wszyscy wyrazili zgodę na fotografowanie.
Izuś to nie koniec relacji z pobytu - wczoraj już usypiałam a właściwie M mnie potrzebował więc musiałam na moment do sypialni wskoczyć...hi,hi,hi...no i przysnęłam wiec w rzeczy samej nie powróciłam na forum.
Pawełku zrobiłam fotkę swojemu iglakowi i po założeniu okularków okazało się że to nie ten sam.
Była zła pogoda i cień, wiec forta słabej jakości.


A tu już trochę słoneczka....

Joluś

Ja też to robię nieśmiało stwierdzając - gdzie moje podwójne oczy były wcześniej że nie trafiły do Twojego Ogrodu.
Międzynarodowe Hobby Karpia Twojego M powaliły mnie z nóg, nigdy tak wielkich ryb nie widziałam.
Chlebek w późniejszym terminie zaserwuję.
Grażynko ja na tą okazję kupiłam sobie kieckę wizytową, ale nie miałam ją gdzie włożyć, bo w toalecie to chyba nie wypadało...hi,hi,hi,,,

Ewuniu proszę żurawki od Iguni "iga23"... wszyscy dostali po jednej a ja dwie.....

Tadeusz sprzedawał roślinki , dominowały iglaczki po przyzwoitej cenie 1 gr
Ja złapałam skrzynkę z różnymi cyprysikami i z radości wysypałam wszystkie grosiki ze swej sakiewki dumna jak paw i co się dowiedziałam że moje grosiki są fałszywe....myślę nad tym czy ja mam prywatną fabryczkę 1 - no groszówek....hi,hi,hi.
Posłusznie odstawiłam skrzynkę z iglakami do bagażnika Tadeusza i co usłyszałam... - moje grosiki będą odczarowane i dostanę takie iglaczki jak przyjadę do Biłgoraja po identyczne ...


Grażynko zazdrościsz a zapraszałam Ciebie na tą imprezkę przecież... no,no, - widzisz

Dla Was żurawki które zapoczątkowały moją chorobę ...





i żurawki od Iguni przed posadzeniem ....


Dziękuję i ja Iguśiga23 pisze:Kochani, na gorąco i na szybko, jeszcze raz wielki dzięki.![]()
Przed chwilą weszłam do domy.
Jesteście wspaniali, jestem totalnie zmęczona, ale szczęśliwa.![]()
Życzę wszystkim takich spotkań, warto było te kilometry przejechać.


Re: Ogrodowe marzenia
Pani Prezes, i ja mam nadzieję jeszcze się spotkać. Ludziska, tak fanastycznej, wesołej kobiety dawno nie poznałam. Wszyscy bez głosowania nadaliśmy jej godny status 

Re: Ogrodowe marzenia
Piękny ten jałowiec! Mam identycznego i póki co podwiązuję mu pęd wierzcholkowy, żeby był bardziej smukły, ale to juz ostatni rok. Mirek (MirekL) przekonał mnie, żeby tego dalej nie robić, bo on sam z siebie ładnie się wypiętrzy 
Jak czytam u Tadeusza była wyprzedaż posezonowa pełną gębą
Co wątek to ktoś się obkupił 

Jak czytam u Tadeusza była wyprzedaż posezonowa pełną gębą


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe marzenia
Witaj Zytko. Przybiegłam z rewizytą, zachwyciłam sie Twoją wizją spotkania, powspółczułam marszowi do domu i zablokowanemu przez męża kontu
Jesteś niesamowitą, tryskającą humorem osobą. Do Twojego ogródka już wcześniej zaglądałam, jest bardzo ładny, pamiętam jak długo opierałaś się, żeby nam go pokazać

Jesteś niesamowitą, tryskającą humorem osobą. Do Twojego ogródka już wcześniej zaglądałam, jest bardzo ładny, pamiętam jak długo opierałaś się, żeby nam go pokazać

Re: Ogrodowe marzenia
["zyta.malek"] wczoraj już usypiałam a właściwie M mnie potrzebował więc musiałam na moment do sypialni wskoczyć...hi,hi,hi...no i przysnęłam wiec w rzeczy samej nie powróciłam na forum.
Zytuś czyli Ty na spotkaniu nas nie bajerowałaś?

Zytuś czyli Ty na spotkaniu nas nie bajerowałaś?


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
WITAJ ZYTO
Impreza się udała, poznałaś nowych przyjaciół no i jeszcze przywiozłaś piękne
żurawki.
Impreza się udała, poznałaś nowych przyjaciół no i jeszcze przywiozłaś piękne
żurawki.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogrodowe marzenia
Zytuś powiem jeszcze raz, że fajnie było Cię poznać, uświetniłaś spotkanie swoją wspaniałą osobą.
Mimo męczącej podróży humor Cię nie opuszczał.
Szkoda tylko, że dość daleko od Ciebie usiadłam, i wiele mi umknęło z Twoich opowieści.
Fajną kolekcję żurawek zapoczątkowałaś.
Pozdrawiam serdecznie.
Mimo męczącej podróży humor Cię nie opuszczał.
Szkoda tylko, że dość daleko od Ciebie usiadłam, i wiele mi umknęło z Twoich opowieści.
Fajną kolekcję żurawek zapoczątkowałaś.
Pozdrawiam serdecznie.

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Igorku miło że wpadłeś. Żurawki to moja kolejna choroba.
Złożyłam zamówienie u Igi na nowości żurawkowe na następny rok.
Tobie też nic nie brakuje, bo my prawie bliźniaczki...hi,hi,hi....
Pawełku sugerujesz ze muszę temu jałowcowi podwiązać jedną łapkę do góry aby maił nowy wierzchołek?
a mógłby za 1 grosz dwie doniczki wręczać...hi,hi,hi - widzisz jaki Chytrus... 

- jestem prawdomówna
tego mnie uczono i tak wychowywałam swoje dzieci.
Humorku nigdy za wiele....
A fotkę to mam z Tobą taką jakąś inną od ;:64
Buziaczki Ci za to
Krysiu Impreza udana tylko sukienka moja w nie naruszonym stanie do domu wrócił nie mając okazji się zaprezentować. No i jak nie umawiać się na kolejną imprezę?

Na dobranoc

Złożyłam zamówienie u Igi na nowości żurawkowe na następny rok.
Ula dziękuję... - to do następnego spotkania.ulakonie pisze:Pani Prezes, i ja mam nadzieję jeszcze się spotkać. Ludziska, tak fanastycznej, wesołej kobiety dawno nie poznałam. Wszyscy bez głosowania nadaliśmy jej godny status

Tobie też nic nie brakuje, bo my prawie bliźniaczki...hi,hi,hi....
Pawełku sugerujesz ze muszę temu jałowcowi podwiązać jedną łapkę do góry aby maił nowy wierzchołek?
Oj Pawełku, Pawełku - Tadeusz nie prowadzi sprzedaży posezonowej to cena całorocznarispetto pisze: czytam u Tadeusza była wyprzedaż posezonowa pełną gębąCo wątek to ktoś się obkupił


Aguś już M udobruchany tylko muszę wcześniej stawiać się w sypialni bo podobno mam dar usypiania...hi,hi,hi. Dzięki za pochwałyAGNESS pisze: Zytko zachwyciłam sie Twoją wizją spotkania, powspółczułam marszowi do domu i zablokowanemu przez męża kontu![]()
Jesteś niesamowitą, tryskającą humorem osobą. Do Twojego ogródka już wcześniej zaglądałam, jest bardzo ładny, pamiętam jak długo opierałaś się, żeby nam go pokazać

Agnieszko111agnieszka pisze:["zyta.malek"]
Zytuś czyli Ty na spotkaniu nas nie bajerowałaś?![]()


Humorku nigdy za wiele....
A fotkę to mam z Tobą taką jakąś inną od ;:64
Buziaczki Ci za to
Krysiu Impreza udana tylko sukienka moja w nie naruszonym stanie do domu wrócił nie mając okazji się zaprezentować. No i jak nie umawiać się na kolejną imprezę?

Taju mówiłam tak cichutko że aż ochrypłam...hi,hi, no i zastanawiałam się czy aby nie usadowić się na środku stołu żeby być blisko wszystkichTajka pisze:Zytuś fajnie było Cię poznać, uświetniłaś spotkanie swoją wspaniałą osobą.
humor Cię nie opuszczał. Szkoda tylko, że dość daleko od Ciebie usiadłam, i wiele mi umknęło z Twoich opowieści.

Na dobranoc
