O Izka już napisała

Celinko, jeszcze dwie pierwsza cudaczna NN jakoś mutuje chyba, miotła

i jesienny Tom Thumb Gold

Izka, jak widzisz Lubelszczyzna rozległa, a do dobrej szkółki ani czasu, ani odległości się nie liczy. Jak już zapadnie decyzja wyjazdowa, ekipa umówiona, to jedziemy
Właśnie Pawełku, dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach i odległościach
Oj będzie, będzie Andrzejku , ale co tam
Martuś, jak wiesz wczoraj imprezka, więc poł dnia wizyta fryzjersko-kosmetyczna, mało nacieszyłam się jesienną, słoneczną aurą
Powrót o tzw. przyzwoitej porze pozwolił mi na poranną pobudkę. Jak dzisiaj było pięknie, słonecznie i ciepło. Otóż właśnie 14 listopada spodenki do kolan i krótki rękawek i do ogródka. U nas było dzisiaj w cieniu 20 stopni
Tak więc pomieszczenie zimowe dla roślin i zarazem letnia łazienka przygotowane. Teraz tylko przykręcić kaloryfer i wszystkie. które bają się zimy oraz kłącza mają gdzie zimować

Andrzej ma rację, do zmroku w ogródku, a potem padłam
















