centrum Paryża
Dalu, niesamowite że masz kwitnacą forsycję
zapomnieć o niej
po posadzeniu nie chce kwitnąć więc wykopałam w sierpniu by sprawdzić czy nie jest za głęboko wkopana i nie była
wkopałam ją na nowo jeszcze płyciej i wszystkie pąki przyszłoroczne znalazły się teraz na wierzchu
wszystkiego rozbabrywać, więc tylko przysypałam obornikiem skompostowanym na zimę by pąki nie przemarzły i zobaczymy wiosną
co ona na to
Aga, Sarah Bernhart to jest bylinowa, więc tak jak mówi Dala nie może być zbyt głęboko wkopana bo nie kwitnie. Pąki mają być od
2 do 5 cm pod ziemią i to wszystko. Możesz jeszcze teraz wykopać i sprawdzić a ponieważ są już pąki przyszłoroczne na bulwiastych
korzeniach to wkop tak na 2 do 5cm pod powierzchnię ziemi i dosyp kompostu. Moja miała jednak dużo liści tylko skubana nie kwitła.
Obraziła się pewnie za przesadzanie, tym bardziej że wcześniej była na słoneczku a teraz jest w cieniu. Ale musi się pogodzić bo nie
będzie miała lepiej
Aguś AGNESS, dziękuję
Krysiu,
charakterek
Milutkiego wieczoru












