gloriadei - różanka 2010
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: gloriadei - różanka 2010
Kolejna porcja wspaniałych zdjęć
Constance Spry - nie sądziłam, że tak się rozrasta 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ale uczta z zapachami
Proszę jeszcze i jeszcze......

Proszę jeszcze i jeszcze......
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuniu ale fajnie,że pokazałaś swoje cudowne fotki
Graham Thomas u mnie juz zasadzony siedzi i mam nadzieję,że chociaż jednym kwiatkiem mnie uraczy,uwielbiam pachnące róże.Róża bez zapachu niestety nie jest dla mnie różą pełnowartościową chociaż mam ich parę 
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Asiu, ogólnie angielki dobrze rosną w półcieniu, szczególnie warto zapewnić im lekkie osłonięcie po południu, aby upalne słońce latem nie paliło kwiatów / szczególnie gdy brakuje przewiewu powietrza w zacisznych miejscach. W półcieniu kwiaty dłużej się trzymają, co nie jest bez znaczenia w tej grupie, gdzie trwałość kwiatu pozostawia wiele do życzenia.
Moniu, Constance S. też mnie zaskoczyła wielkością. Akurat bardzo się z tego cieszę, bo uwielbiam wielkie krzewy a w miejscu w którym rośnie może przyrastać do woli ;) Jednym z pierwszych zdjęć, którym się zachwyciłam, była właśnie ta róża upięta na łuku/bramce wejsciowej
U ciebie wielkie możliwości więc na pewno Constance się zadomowi na stałe!
Annes i ja podobnie doceniam zapach, czasem bardziej niż wygląd ;) Kwiat bez zapachu to jak ciało bez duszy!
Całe szczęście ostatnie trendy różane stawiają tez na zapach a zapomniane historyczne róże o najpiekniejszych woniach wracają do łask
Krysiu coś się jeszcze znajdzie ;)
wśród angielek nie może zabraknąć pięknej Heritage /uważana za jedną z najpiekniejszych krzyżówek Austina!

choć wymaga wiele wysiłku i pielegnacji, zostanie na pewno u mnie na dłużej
dobrze rośnie w lekkim półcieniu, powtarza do mrozów, zapach - owocowo-miodowy!

Othello chyba najwieksza kapryśnica wśród angielek, przede wszystkim denerwuje mnie pokrój krzewu, to w zasadzie 2-3 długie proste pędy wystrzelone w górę na 1,5m. Może u was inaczej się zachowuje?
Kwiat o intensywnej barwie i piekny zapach to niepodważalne plusy tej odmiany.
Najlepiej sprawdzi się rosnąć z tyłu rabaty, przysłonieta z przodu średnimi bylinami.

Moniu, Constance S. też mnie zaskoczyła wielkością. Akurat bardzo się z tego cieszę, bo uwielbiam wielkie krzewy a w miejscu w którym rośnie może przyrastać do woli ;) Jednym z pierwszych zdjęć, którym się zachwyciłam, była właśnie ta róża upięta na łuku/bramce wejsciowej
Annes i ja podobnie doceniam zapach, czasem bardziej niż wygląd ;) Kwiat bez zapachu to jak ciało bez duszy!
Całe szczęście ostatnie trendy różane stawiają tez na zapach a zapomniane historyczne róże o najpiekniejszych woniach wracają do łask
Krysiu coś się jeszcze znajdzie ;)
wśród angielek nie może zabraknąć pięknej Heritage /uważana za jedną z najpiekniejszych krzyżówek Austina!

choć wymaga wiele wysiłku i pielegnacji, zostanie na pewno u mnie na dłużej
dobrze rośnie w lekkim półcieniu, powtarza do mrozów, zapach - owocowo-miodowy!

Othello chyba najwieksza kapryśnica wśród angielek, przede wszystkim denerwuje mnie pokrój krzewu, to w zasadzie 2-3 długie proste pędy wystrzelone w górę na 1,5m. Może u was inaczej się zachowuje?
Kwiat o intensywnej barwie i piekny zapach to niepodważalne plusy tej odmiany.
Najlepiej sprawdzi się rosnąć z tyłu rabaty, przysłonieta z przodu średnimi bylinami.

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: gloriadei - różanka 2010
Zgadzam się co do Heritage, choć podobają mi się wszystkie angielki, ta jest dla mnie jedną z najpiękniejszych
Wpadłam na pomysł, że może by jednak posadzić w półcieniu Elmshorn? Piszesz, że u Ciebie obsypana kwiatami...
Wpadłam na pomysł, że może by jednak posadzić w półcieniu Elmshorn? Piszesz, że u Ciebie obsypana kwiatami...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Heritage dopiero teraz doceniam, faktycznie kwitnie prawie cały czas, do tej pory, jest zdrowa
, no i ten zapach..
Ale najlepsze jest to, że zapach ma dopiero teraz, całe lato była to delikatna woń, która teraz się wyostrzyła.
A w tamtym roku to była jedna z moich największych porażek.
Ale najlepsze jest to, że zapach ma dopiero teraz, całe lato była to delikatna woń, która teraz się wyostrzyła.
A w tamtym roku to była jedna z moich największych porażek.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuniu, a ja zaplanowałam rabatę z angielkami w pełnym słońcu
.
Teraz mam dylemat i nie wiem co robić. Róże są już w drodze...
Teraz mam dylemat i nie wiem co robić. Róże są już w drodze...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: gloriadei - różanka 2010
Znowu zaczyna mnie kusić "na angielki".
Jeszcze sporo ich nie mam.
Ewuś, życzę miłego dzionka i słonka

Ewuś, życzę miłego dzionka i słonka
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewka angielki są piękne,co by nie narzekać ,że kapryśne ,wielkie rosną...to i tak zachwycają tymi swoimi pachnącymi,wielkimi wielopłatkowymi rozetkami...
Pokazałaś Gertrudę Jekyll...ładna różyczka,kupiłam ją niedawno i trzeba będzie ją prowadzić na pnącą ,jak widzę...
Będzie rosła sobie koło Charlsa Austina ,który już zdecydowanie postanowił nie być krzakiem ,lecz climbingiem...
Czy Gertrude ...u Ciebie kwitnie przez całe lato,czy już niewiele powtarza po pierwszym kwitnieniu ...
Pokazałaś Gertrudę Jekyll...ładna różyczka,kupiłam ją niedawno i trzeba będzie ją prowadzić na pnącą ,jak widzę...
Czy Gertrude ...u Ciebie kwitnie przez całe lato,czy już niewiele powtarza po pierwszym kwitnieniu ...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Asiu,
O Elmshornie napisałam u ciebie, sprawdzi się w półcieniu!
Aniu, latem zapach szybko ulatuje w gorącym powietrzu... za to teraz pachnie intensywnie!
wiele róz rozczarowuje na początku wegetacji, więc nauczyłam się już nie oceniać ich za wcześnie. Każdej daję minimum 3 lata na pokazanie swoich walorów, a czasem dłużej...
Asiu, w pełnym słońcu będą obficie kwitły ale płatki szybciej opadną,
w półcieniu kwiatów mniej, za to trwalsze - coś za coś, nie musisz rezygnowac ze swoich planów, byle krzaczki miały wilgoc w glebie to dadzą sobie radę. Ewentualnie można by zaplanować jakiś ocieniający wyższy krzew od południa, jeśli oczywiście jest na to miejsce .
Krysiu, daj się skusić bo warto!
Neluś,
Gertruda powtarza po dłuższej przerwie i raczej jednym rzutem. Z tym, że ma dopiero 3 lata i z wiekiem może wydawać więcej kwiatów i częściej, trudno teraz powiedzieć. Generalnie trochę za szybko opadają jej płatki a szkoda
No ale pachnie bossssko
Coś za coś ;)
O Elmshornie napisałam u ciebie, sprawdzi się w półcieniu!
Aniu, latem zapach szybko ulatuje w gorącym powietrzu... za to teraz pachnie intensywnie!
wiele róz rozczarowuje na początku wegetacji, więc nauczyłam się już nie oceniać ich za wcześnie. Każdej daję minimum 3 lata na pokazanie swoich walorów, a czasem dłużej...
Asiu, w pełnym słońcu będą obficie kwitły ale płatki szybciej opadną,
w półcieniu kwiatów mniej, za to trwalsze - coś za coś, nie musisz rezygnowac ze swoich planów, byle krzaczki miały wilgoc w glebie to dadzą sobie radę. Ewentualnie można by zaplanować jakiś ocieniający wyższy krzew od południa, jeśli oczywiście jest na to miejsce .
Krysiu, daj się skusić bo warto!
Neluś,
Gertruda powtarza po dłuższej przerwie i raczej jednym rzutem. Z tym, że ma dopiero 3 lata i z wiekiem może wydawać więcej kwiatów i częściej, trudno teraz powiedzieć. Generalnie trochę za szybko opadają jej płatki a szkoda
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: gloriadei - różanka 2010
Co do Constance Ewuniu to masz rację . Pachnie cudnie tylko jej mankamentem jest to ,że kwitnie tylko 1 raz. Powinna też kwitnąć w czasie pięknej pogody ,gdyż podczas deszczu płatki się zklejają i żadna z tego radość . Wzrostowo bardzo wigorna . Takie jest moje zdanie, dlatego staram się przywrócić ją do normalności . Znowu znalazła swoje miejsce w ogrodku . Mam tylko nadzieję ,że sie nie pogniewa na całego ,że co chwila zmieniam jej miejsce . Twoje królowe wszystkie piękne krzaczory 
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewo, jak miło nacieszyć oczy Twoimi różami w takie pochmurne dni
Wszystkie są piękne ale Moonlight zjawiskowa
Już u mnie rośnie
Zamówiłam ją w RĆwik, oprócz tego jeszcze Lion's rose no i jeszcze żeby nie płacić za przesyłkę wybrałam sobie Cherry Girl choć o niej nawet wcześniej nie słyszałam.
Muszę powiedzieć, że Moonlight i Cherry Girl to dwa największe i najbardziej kolczaste krzaczory jakie widziałam !!!
Nie zrobiłam zdjęć
niestety.
Ewo, czy Bonica ma w miarę trwałe kwiaty czy szybko się obsypują?
I jeszcze Golden Celebration. Czy szybko tworzy ładny krzaczek? U mnie rośnie od wiosny i coś cieniutko ze wzrostem a poza tym choruje na czarną plamistość. Może miejsce jej nie służy a może pokaże na co ją stać w przyszłym roku. Mam nadzieję.
Pozdrawiam i oby do wiosny!
Aneta
Wszystkie są piękne ale Moonlight zjawiskowa
Już u mnie rośnie
Zamówiłam ją w RĆwik, oprócz tego jeszcze Lion's rose no i jeszcze żeby nie płacić za przesyłkę wybrałam sobie Cherry Girl choć o niej nawet wcześniej nie słyszałam.
Muszę powiedzieć, że Moonlight i Cherry Girl to dwa największe i najbardziej kolczaste krzaczory jakie widziałam !!!
Nie zrobiłam zdjęć
Ewo, czy Bonica ma w miarę trwałe kwiaty czy szybko się obsypują?
I jeszcze Golden Celebration. Czy szybko tworzy ładny krzaczek? U mnie rośnie od wiosny i coś cieniutko ze wzrostem a poza tym choruje na czarną plamistość. Może miejsce jej nie służy a może pokaże na co ją stać w przyszłym roku. Mam nadzieję.
Pozdrawiam i oby do wiosny!
Aneta
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Jadziu,
mam nadzieję, że Constance zagości na dłużej u ciebie
jednokrotne kwitnienie za to przez cały długi miesiąc

Anetko,
krzaczorki Kordesek są na 6 z plusem!
nie ma co ukrywać
Niech rosną równie dorodnie jak wyglądają!
Cherry Girl to młodziutka odmiana z 2009 ale juz zdobyła ADR i swoim kolorem podbija serca różofanów
Nie pamiętam dokładnie ile dni trzyma się kwiat Bonica , jest ich duzo na pędzie i nawet nie zauważyłam kiedy opadają płatki, bo ciągle rozwija się następny pąk , co daje ciągły fekt! Na pewno 5-7 dni, zalezy od pogody.
Golden Celebration dopiero posadziłam jesienią, trzeba jej raczej dac te 3 latka na rozwinięcie skrzydeł ;) jak innym angielkom.
Angielki są kapryśne, pierwsze lata zawsze są u nich trudne, ale warto uzbroić się w cierpliwość! Patrząc na dorosłe krzaki jestem zachęcona!
C.d. angielek:
Pilgrim- o niej już wiele zostało powiedziane, kto raz ją zobaczył, nie zapomni na długo

Winchester Cathedral

Wife of Bath

dwie ostatnie to młode krzaczki na razie ale już dobrze rokują! Zdrowe i wigorne!
mam nadzieję, że Constance zagości na dłużej u ciebie
jednokrotne kwitnienie za to przez cały długi miesiąc

Anetko,
krzaczorki Kordesek są na 6 z plusem!
Niech rosną równie dorodnie jak wyglądają!
Cherry Girl to młodziutka odmiana z 2009 ale juz zdobyła ADR i swoim kolorem podbija serca różofanów
Nie pamiętam dokładnie ile dni trzyma się kwiat Bonica , jest ich duzo na pędzie i nawet nie zauważyłam kiedy opadają płatki, bo ciągle rozwija się następny pąk , co daje ciągły fekt! Na pewno 5-7 dni, zalezy od pogody.
Golden Celebration dopiero posadziłam jesienią, trzeba jej raczej dac te 3 latka na rozwinięcie skrzydeł ;) jak innym angielkom.
Angielki są kapryśne, pierwsze lata zawsze są u nich trudne, ale warto uzbroić się w cierpliwość! Patrząc na dorosłe krzaki jestem zachęcona!
C.d. angielek:
Pilgrim- o niej już wiele zostało powiedziane, kto raz ją zobaczył, nie zapomni na długo

Winchester Cathedral

Wife of Bath

dwie ostatnie to młode krzaczki na razie ale już dobrze rokują! Zdrowe i wigorne!
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: gloriadei - różanka 2010
Winchester nabyłam tej jesieni.
Mam nadzieję, że nie będzie duża rosła

- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: gloriadei - różanka 2010
Pilgrim przepiękny. Ma dość charakterystyczny, taki nieróżany zapach.
U mnie od wiosny, co urośnie to jest łamany przez psa
WC też od wiosny, rośnie silniej. Mimo, że spodziewałam się większych kwiatów to i tak ją lubię
ANETA
U mnie od wiosny, co urośnie to jest łamany przez psa
WC też od wiosny, rośnie silniej. Mimo, że spodziewałam się większych kwiatów to i tak ją lubię
ANETA


