Grzyby w doniczce
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Grzyb a beniamin - prośba o pomoc
Witam,
jaki dorodny jeszcze trochę i będzie cała grzybnia. Zdradź mi sekret jak wyhodowałeś takie cudo, ja próbowałem w domowych warunkach utworzyć silną grzybnie i nic, a TY proszę jaka piękna symbioza.
Ziemia dla roślin zielonych, doniczka jakaś nowa (co do koloru nie podpowiem, kwestia gustu, tylko nie importowana-używana ja wiem kryzys w państwie i na wolnym rynku, ale doniczki w sprzedaży są), na spód warstwa drenażu (np. keramzyt) minimum 2-3 cm.
Nie podlewać zbyt często, raz na 2tygodnie (to oczywiście opcja umowna, w zależności od temperatury i wilgotności powietrza może się to zmienić) No grzybka oczywiście musisz się niestety pozbyć. Chociaż smutno, bo taki dorodny. Prosiłbym o fotkę jak wyjmiesz całość z "doniczki" chcę zobaczyć jak z systemem korzeniowym u benjamina no i jak dobrze rozwinęła się grzybnia oraz nie zaszkodzi fotka roślinki już po przeprowadzce, może potrzeba jakiś korekt w pędach, czy systemie korzeniowym.
Powodzenia i pozdrawiam
Majorek.
jaki dorodny jeszcze trochę i będzie cała grzybnia. Zdradź mi sekret jak wyhodowałeś takie cudo, ja próbowałem w domowych warunkach utworzyć silną grzybnie i nic, a TY proszę jaka piękna symbioza.
Ziemia dla roślin zielonych, doniczka jakaś nowa (co do koloru nie podpowiem, kwestia gustu, tylko nie importowana-używana ja wiem kryzys w państwie i na wolnym rynku, ale doniczki w sprzedaży są), na spód warstwa drenażu (np. keramzyt) minimum 2-3 cm.
Nie podlewać zbyt często, raz na 2tygodnie (to oczywiście opcja umowna, w zależności od temperatury i wilgotności powietrza może się to zmienić) No grzybka oczywiście musisz się niestety pozbyć. Chociaż smutno, bo taki dorodny. Prosiłbym o fotkę jak wyjmiesz całość z "doniczki" chcę zobaczyć jak z systemem korzeniowym u benjamina no i jak dobrze rozwinęła się grzybnia oraz nie zaszkodzi fotka roślinki już po przeprowadzce, może potrzeba jakiś korekt w pędach, czy systemie korzeniowym.
Powodzenia i pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Grzyb a beniamin - prośba o pomoc
[quote="Majorek"]Witam,
jaki dorodny jeszcze trochę i będzie cała grzybnia. Zdradź mi sekret jak wyhodowałeś takie cudo, ja próbowałem w domowych warunkach utworzyć silną grzybnie i nic, a TY proszę jaka piękna symbioza.
Ziemia dla roślin zielonych, doniczka jakaś nowa (co do koloru nie podpowiem, kwestia gustu, tylko nie importowana-używana ja wiem kryzys w państwie i na wolnym rynku, ale doniczki w sprzedaży są), na spód warstwa drenażu (np. keramzyt) minimum 2-3 cm.
Nie podlewać zbyt często, raz na 2tygodnie (to oczywiście opcja umowna, w zależności od temperatury i wilgotności powietrza może się to zmienić) No grzybka oczywiście musisz się niestety pozbyć. Chociaż smutno, bo taki dorodny. Prosiłbym o fotkę jak wyjmiesz całość z "doniczki" chcę zobaczyć jak z systemem korzeniowym u benjamina no i jak dobrze rozwinęła się grzybnia oraz nie zaszkodzi fotka roślinki już po przeprowadzce, może potrzeba jakiś korekt w pędach, czy systemie korzeniowym.
Nie wiem czy aby infekcja nie poszla z poprzedniego beniamina, ale tam grzybow nie bylo.
Mozna jakos profilaktycznie podac jakis srodek grzybobojczy (jaki i jak?)
jaki dorodny jeszcze trochę i będzie cała grzybnia. Zdradź mi sekret jak wyhodowałeś takie cudo, ja próbowałem w domowych warunkach utworzyć silną grzybnie i nic, a TY proszę jaka piękna symbioza.
Ziemia dla roślin zielonych, doniczka jakaś nowa (co do koloru nie podpowiem, kwestia gustu, tylko nie importowana-używana ja wiem kryzys w państwie i na wolnym rynku, ale doniczki w sprzedaży są), na spód warstwa drenażu (np. keramzyt) minimum 2-3 cm.
Nie podlewać zbyt często, raz na 2tygodnie (to oczywiście opcja umowna, w zależności od temperatury i wilgotności powietrza może się to zmienić) No grzybka oczywiście musisz się niestety pozbyć. Chociaż smutno, bo taki dorodny. Prosiłbym o fotkę jak wyjmiesz całość z "doniczki" chcę zobaczyć jak z systemem korzeniowym u benjamina no i jak dobrze rozwinęła się grzybnia oraz nie zaszkodzi fotka roślinki już po przeprowadzce, może potrzeba jakiś korekt w pędach, czy systemie korzeniowym.
Nie wiem czy aby infekcja nie poszla z poprzedniego beniamina, ale tam grzybow nie bylo.
Mozna jakos profilaktycznie podac jakis srodek grzybobojczy (jaki i jak?)
pozdrawiam, WW
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Grzyb a beniamin - prośba o pomoc
Witam,
a po co wydawać kasę na środki chemiczne. Nie lepiej zaopatrzyć się w nową doniczkę i ziemię.
Przesadź Benjamina do nowego lokum i będzie git, moim zdaniem zrobiłeś po prostu w pewnym momencie błąd, w hodowli który potem odbił się tak niefortunnie. A że błędy się zdarzają, wystarczy je tylko naprawić.
Pozdrawiam
Majorek.
a po co wydawać kasę na środki chemiczne. Nie lepiej zaopatrzyć się w nową doniczkę i ziemię.
Przesadź Benjamina do nowego lokum i będzie git, moim zdaniem zrobiłeś po prostu w pewnym momencie błąd, w hodowli który potem odbił się tak niefortunnie. A że błędy się zdarzają, wystarczy je tylko naprawić.
Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Grzyb a beniamin - prośba o pomoc
Beniamin nie jest chory wymaga nowej ziemi i doniczki, z korzeniami nic nie rób tylko po wyjęciu z doniczki obkrusz lekko starą bryłę korzeniową i posadź w nową ziemię, nie podlewaj kranówka i żadnego nawozu do marca, poczytaj też w naszej forumowej Encyklopedii doniczkowych jakie warunki należy zapewnić fikusom na zimę.
Re: Grzyb a beniamin - prośba o pomoc
Czarodziej_ pisze:Beniamin nie jest chory wymaga nowej ziemi i doniczki, z korzeniami nic nie rób tylko po wyjęciu z doniczki obkrusz lekko starą bryłę korzeniową i posadź w nową ziemię, nie podlewaj kranówka i żadnego nawozu do marca, poczytaj też w naszej forumowej Encyklopedii doniczkowych jakie warunki należy zapewnić fikusom na zimę.
skąd mógł się wziąść ten grzyb? w innych doniczkach tego cuda nie ma (i nigdy nie było), "grzybnia" mogła sobie przyfrunąć wraz kurzem? z zewnątrz? była już w ziemi ogrodniczej?
pozdrawiam, WW
Re: Grzyb a beniamin - prośba o pomoc
Prawdopodobnie w ziemi ogrodniczej.
Do tego korzystne warunki dla rozwoju grzybni.
Ten grzybek nie zaszkodzi roślinie.
Ale ziemię trzeba wymienić, gdyż inaczej grzybnia przerośnie całą ziemię i wtedy to będzie kłopot.
Na razie jest po prostu nieestetycznie.
U mnie beniaminki najlepiej rosną w torfie, co jest wyjątkiem.
Torf stosunkowo szybko przesycha, natomiast czarna ziemia długo trzyma wilgoć.
Przelanie i przestawienie (obrócenie) beniamina to dwie najczęstsze przyczyny zrzucania liści.
Do tego korzystne warunki dla rozwoju grzybni.
Ten grzybek nie zaszkodzi roślinie.
Ale ziemię trzeba wymienić, gdyż inaczej grzybnia przerośnie całą ziemię i wtedy to będzie kłopot.
Na razie jest po prostu nieestetycznie.
U mnie beniaminki najlepiej rosną w torfie, co jest wyjątkiem.
Torf stosunkowo szybko przesycha, natomiast czarna ziemia długo trzyma wilgoć.
Przelanie i przestawienie (obrócenie) beniamina to dwie najczęstsze przyczyny zrzucania liści.
Re: Grzyb a beniamin - prośba o pomoc
Grzyb mógł być w ziemi ogrodniczej.Mi raz wyrósł w bananie.wawo pisze:skąd mógł się wziąść ten grzyb? w innych doniczkach tego cuda nie ma (i nigdy nie było), "grzybnia" mogła sobie przyfrunąć wraz kurzem? z zewnątrz? była już w ziemi ogrodniczej?
Tak jak koledzy mówili zmień ziemię i nową doniczkę zafunduj benkowi.Najlepsze są plastikowe.
Majorek nie masz racji,że gdzieś tam ktoś popełnił błąd....U mnie grzybki wyrosły w świeżej kupnej ziemi i w nowej sklepowej doniczce.
I tak jak u kolegi grzybki były tylko w jednej doniczce.
Re: zółte grzyby w doniczce
Chyba niejadalne....
A jakie- mnie od lat wielu w kaktusach rosną. I to w kuwetach z astrofytami, gdzie najbardziej sucho
A jakie- mnie od lat wielu w kaktusach rosną. I to w kuwetach z astrofytami, gdzie najbardziej sucho
nalot na doniczkach kwiatowych.
Mam pytanie i proszę o wyjaśnienie. Przy przesadzaniu kwiatów spostrzegam na doniczkach tuż nad ziemią biało - brązowe naloty. Można je usuwać tylko drapiąc doniczkę nożem itp. Mycie nie wiele pomaga. Co jest przyczyną? Może skład ziemi, wody czy nawzów i jak temu zapobiegać. Kwiaty są raczej bardzo popularne.Za pomoc będę wdzięczny - dziękuję. Elalek.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 28 cze 2010, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: nalot na doniczkach kwiatowych.
Nie chce się wymądrzać, ale jak podlewasz kranówą, to będzie kamień.
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: nalot na doniczkach kwiatowych.
Tak to będzie chyba kamień z wody
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu