Na razie tylko kilka, robione na szybko.
Trochę mnie martwi, ten pęknięty liść [ już był taki jak go dostałam ] ostatnio trochę zżółkł, nie wiem czemu, nie jest przelany... jaka może być przyczyna?




i korzonki trochę kiepsko widać


I teraz dwa Cimbidium, chyba

W "spadku" od sąsiadki... co tu zrobić, żeby zwiększyć szanse na kwitnienie?
duży, miał dość przegniłe korzenie, przesadzając, obciełam dużą część, ale widzę, że żyje i chyba nie zrobiło to na nim wielkiego wrażenia, ma trochę zniszczone liście, idzie w górę, ostatnio nie widziałam nowych zarodków liści.


i mniejszy, widać, chyba mu dobrze ma 3 nowe przyrosty, czy może to być nadzieja na pęd kwiatowy? Korzenie w lepszym stanie niż u tego dużego



