Działka na Kaszubach 2010
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2010
Piękny kominek,podziwialam już wcześniej a róże cudowne.Pozdrawiamy
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2010
Tujko - w mieszkaniu zdecydowanie wolę kaloryfery - oczywiście z wygodnictwa
. Natomiast możliwość napalenia w kominku jest dla mnie jedną z największych przyjemności podczas pobytu na działce
Christinkrysiu - ja też uważam, że nasza fascynacja ogniem ma baaaaardzo głębokie korzenie w przeszłości.
Ewo Janeczko - Cieszę się że Ci się podoba moje "ognisko domowe" Zawdzięczam je naszemu przyjacielowi, który nie dość że mi je wykonał, to jeszcze ocalił od zniszczenia stare piękne kafle, które zabrał po prostu z chodnika gdzie leżały w oczekiwaniu na wywiezienie na śmietnik.
Grzegorzu, Halinko, Grażynko - teraz to już nam zostało jedynie oglądanie zdjęć - do wiosny. Niewiele już dzieje się w naszych ogrodach. Myślę, że każdy z nas ma w zanadrzu piękne zdjęcia z ostatnich miesięcy i będziemy mieli co podziwiać w długie paskudne jesienno-zimowe wieczory.
Ja pomału zaczynam sięgać do mojego "archiwum" - fotki z września...
- oto miniaturowa różyczka rodem z OBI oraz późne białe lilie(które miały być różowe)

Christinkrysiu - ja też uważam, że nasza fascynacja ogniem ma baaaaardzo głębokie korzenie w przeszłości.
Ewo Janeczko - Cieszę się że Ci się podoba moje "ognisko domowe" Zawdzięczam je naszemu przyjacielowi, który nie dość że mi je wykonał, to jeszcze ocalił od zniszczenia stare piękne kafle, które zabrał po prostu z chodnika gdzie leżały w oczekiwaniu na wywiezienie na śmietnik.
Grzegorzu, Halinko, Grażynko - teraz to już nam zostało jedynie oglądanie zdjęć - do wiosny. Niewiele już dzieje się w naszych ogrodach. Myślę, że każdy z nas ma w zanadrzu piękne zdjęcia z ostatnich miesięcy i będziemy mieli co podziwiać w długie paskudne jesienno-zimowe wieczory.
Ja pomału zaczynam sięgać do mojego "archiwum" - fotki z września...
- oto miniaturowa różyczka rodem z OBI oraz późne białe lilie(które miały być różowe)

- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka na Kaszubach 2010
Maryś to sięgnij proszę do archiwum po iksję
.
Dała radę ? Tak się jakoś na jesień zaczęłam martwić o swoje dzieci
.
Dała radę ? Tak się jakoś na jesień zaczęłam martwić o swoje dzieci
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2010
Marysiu,czy lilia biała to któraś zamawianych wiosną,moje kolory wszystkie się zgadzały.Musimy pojechać na działkę przekopać tulipany,które od Ciebie dostałam,M popełnił błąd,źle posadził.Pozdrawiamy
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka na Kaszubach 2010
Witaj Ambusiu przepraszam ze nie odpisałam wybacz a gdzie na Bemowie teraz będziesz odwiedzała wnuczki i kiedy się wybierasz w odwiedziny zdradż chyba na święta co 
Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2010
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Działka na Kaszubach 2010
Ambuś, coraz jesienniej za oknem a u Ciebie się zrobiło na nowo letnio. Tylo kominek przypomina że zima u nas za pasem 
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka na Kaszubach 2010
Maryś dziękuję
.
Mam nadzieję że w przyszłym roku będą kwitły jak szalone
.
Mam nadzieję że w przyszłym roku będą kwitły jak szalone
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2010
Marysiu jedziemy jutro i zaraz wracamy.Mam nadzieję,że w tym tygodniu zakończy się wymiana okien.Już nie mam siły czekać i czekać.
Re: Działka na Kaszubach 2010
Robisz przepiękne portrety kwiatom, jedne ładniejsze od drugich 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Działka na Kaszubach 2010
Marysiu, dzisiaj w ogrodzie znalazłam wstrętnego ślimora, wpadnij i zobacz, czy już widziałaś takie coś ?

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2010
Kochani!
Pszczółko - kalendarz nie kłamie, to listopad
nic tylko siąść ni płakać....
Aguś - liście mają całkiem-całkiem. Może faktycznie w przyszłym sezonie???????
Grażynko - byłam dzisiaj
- bardzo pracowicie spędziłam tę niedzielę
No i widziałam Kotkę Porażkę. Stołuje się u tych moich sąsiadów, którzy zabrali mnie dzisiaj na działkę. Nie zrobiłam zdjęcia - bo mam problem z aparatem
hazart - z tymi zdjęciami to nie wiadomo jak będzie dalej - gdyż mój aparat odmawia współpracy
Krysiu - byłam, widziałam... paskudztwo
! Tak się jakoś złożyło, że zajrzałam najpierw do Ciebie, a dopiero później tutaj
Udało mi się dzisiaj pojechać na działkę. No i dobrze, ponieważ zostałam obdarowana irysami przez Pawła-Rispetto. Chyba nie muszę pisać, że już rosną
Na razie w miejscu tymczasowym. Rabata docelowa dla nich dopiero powstanie. Myślę, że będę przesadzać je dopiero po kwitnieniu, jeśli oczywiście będą tak uprzejme i zakwitną
Ponadto zabezpieczyłam na zimę wszystkie róże i wygrabiłam cztery taczki liści z trawników. Wygrabiłabym zapewne dwa razy tyle, ale zrobiło się ciemno
No i w czasie tego wyjazdu aparat zaczął szwankować. Pewnie znowu problem z migawką, chociaż również nie ustawia ostrości automatycznie. A robienie zdjęć na manualu wymaga okularów, bo inaczej nie widzę jak ustawiam ostrość. A tu okulary zostały w domu....
Dlatego zdjęcia takie beznadziejne......

Ostatnia róża, kwiat przemrożony, ale ciągle zachowuje piękny kształt. To New Fashion
Pszczółko - kalendarz nie kłamie, to listopad
Aguś - liście mają całkiem-całkiem. Może faktycznie w przyszłym sezonie???????
Grażynko - byłam dzisiaj
hazart - z tymi zdjęciami to nie wiadomo jak będzie dalej - gdyż mój aparat odmawia współpracy
Krysiu - byłam, widziałam... paskudztwo
Udało mi się dzisiaj pojechać na działkę. No i dobrze, ponieważ zostałam obdarowana irysami przez Pawła-Rispetto. Chyba nie muszę pisać, że już rosną
Ponadto zabezpieczyłam na zimę wszystkie róże i wygrabiłam cztery taczki liści z trawników. Wygrabiłabym zapewne dwa razy tyle, ale zrobiło się ciemno
Dlatego zdjęcia takie beznadziejne......

Ostatnia róża, kwiat przemrożony, ale ciągle zachowuje piękny kształt. To New Fashion
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach 2010
Się melduję, żeby nie zgubić
Czeka mnie długi spacer
, warto 
Czeka mnie długi spacer
Re: Działka na Kaszubach 2010
Jak nie miałem ogrodu to jesień jakoś nie robiła na mnie wrażenia, ale teraz, gdy obserwuję zmiany zachodzące w ogrodzie to i mnie dopada jakiś taki nastrój 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Działka na Kaszubach 2010
Też tak mam, od kiedy mam ogród.
Przedtem inaczej traktowałam pogodę. Cieszyłam się, gdy długo nie padał deszcz, obojętna była mi jesień, cieszył śnieg zimą.
A teraz, gdy długo nie pada - martwię się, że roślinki wody spragnione, gdy śniegu za dużo, to czy aby nie za długo już leży i czy roślin nie połamie, a na żółknące liście patrzę ze smutkiem, bo wiem, że za chwilę już ich na roślinach nie będzie.
Marysiu , wybacz te wywody, ale wpis Pawła spowodował taką refleksję.
Współczuję Ci kłopotu z aparatem. Mam nadzieję, że usterkę da się usunąć i znowu będziemy mogli oglądać Twoje wspaniałe zdjęcia.
Miłego dnia Ci życzę

Przedtem inaczej traktowałam pogodę. Cieszyłam się, gdy długo nie padał deszcz, obojętna była mi jesień, cieszył śnieg zimą.
A teraz, gdy długo nie pada - martwię się, że roślinki wody spragnione, gdy śniegu za dużo, to czy aby nie za długo już leży i czy roślin nie połamie, a na żółknące liście patrzę ze smutkiem, bo wiem, że za chwilę już ich na roślinach nie będzie.
Marysiu , wybacz te wywody, ale wpis Pawła spowodował taką refleksję.
Współczuję Ci kłopotu z aparatem. Mam nadzieję, że usterkę da się usunąć i znowu będziemy mogli oglądać Twoje wspaniałe zdjęcia.
Miłego dnia Ci życzę




