Właśnie, ja tak jak Ania się meldujęAniaDS pisze:Ale mi uciekłaś, do nowego wątku
![]()
Melduję się lekko spóźniona
Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
piękny pokaz!Orostachys erectus wzniósł sie i opadł bezpowrotnie
nareszcie wiem jak się toto nazywa i jakie ma wzloty... i upadki
A coś z niego zostało na przyszły rok czy już amen...?
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Wnioskuję o dodanie ikonki "+18" do tytułu tego wątku 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Pawle, nie ograniczajmy ilości 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Cóż za gorące dyskusje do przeczytania
Berberys po niewielkiej korekcie będzie już idealną kolumną. A staszek nie wypuścił jakiegoś małego stasia?
Krótki dzionek, to przekleństwo teraz, kiedy jest tak ciepło, jak na listopad.
Krótki dzionek, to przekleństwo teraz, kiedy jest tak ciepło, jak na listopad.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Akcja liście przeprowadzona, pomimo wiejącego wiatrzyska... wyszłam teraz na chwilkę przed dom, a tam... cisza. Nie słychać szelestu liści, który od kilku dni nam towarzyszył.
Dorotko - hm... jak to niedawno obrazowo przedstawiała Ania Zielona : wart Pac pałaca a pałac Paca
Orostachys mnie zadziwiał, kupiony jako "rojnikowiec" zaprezentował nie zupełnie rojnikowe zachowanie. Ale przyznaję, że obserwowałam go z niekłamanym podziwem... Rety, budzisz się sama z siebie o 5
Ja sowa jestem, wolałabym się o 5 położyć niż wstawać. Czytałam sobie o rozmnażaniu berberysów i szkoły były różne. Ale znowu trafiłam na informację, która zawsze mnie frapuje. Mianowicie o wieku rośliny. Rozmnożona z patyczka roślina jest tak stara, jak roślina macierzysta. No i myślę o tych różach, ze starych i bardzo starych oczek nakładanych na młodziutkie podkładki. I tak błądzą mi myśli...
CZarodziejko - więc naradka dla Ciebie
Orostachys zsechł się na wiór i parę dni temu został usunięty ze skalniaka. Nie wydał dzieci, jedyna nadzieja w ewentualnym rozsianiu nasionek. Nie sprawdzałam jak toto się rozmnaża... Ale nadchodzą długie i tęskne wieczory... Poczytam więcej o orostachysie. Z całą pewnością kupię, jak tylko zobaczę
Pocieszyłaś mnie - zawsze to raźniej cierpieć w towarzystwie niż samotnie
Martuś - im wyżej w górę, tym bardziej w dół... ot, życie... Och, bracia Dębscy to potęga
Zbyszku- zastosuję się do sugestii zamknięcia tematu roślin nieuczesanych i nie będę pokazywać zdjęć co poniektórych napotkanych grzybków przedziwnych
Goś - bo on raz i ... definitywnie
Aniu Różana - no... złapałaś mnie
To... teraz ja gonię
Joluś - córo marnotrawna, wróciłaś... Widziałam, czasu nie marnowałaś
Ewo - takie przedstawienie miałam. Prapremiera życiowa
Nic nie zostało z niego- suchy badylek. Kwiatuszki miał maciupeńkie, nawet nie wiem, czy były nasionka. Otrząsnęła smutne resztki nad skalniakiem - co ma być to będzie. ..
Pawle- no... aktualnie to jestem w tej części kiedy to człowiek ma sporo więcej niż +18
Aniu Zielona - gorąca dyskusja bo refleksyjni forumowicze zawitali
Berberysa utemperujemy i nie będzie z takim temperamentem rączek wyciągał... biduś... Staszek ani stasia ani stasi nie zostawił. Ale jakie wspomnienia
Cieplutko... czyżby takie oblicze miała mieć zima stulecia
Dorotko - hm... jak to niedawno obrazowo przedstawiała Ania Zielona : wart Pac pałaca a pałac Paca
CZarodziejko - więc naradka dla Ciebie
Martuś - im wyżej w górę, tym bardziej w dół... ot, życie... Och, bracia Dębscy to potęga
Zbyszku- zastosuję się do sugestii zamknięcia tematu roślin nieuczesanych i nie będę pokazywać zdjęć co poniektórych napotkanych grzybków przedziwnych
Goś - bo on raz i ... definitywnie
Aniu Różana - no... złapałaś mnie
Joluś - córo marnotrawna, wróciłaś... Widziałam, czasu nie marnowałaś
Ewo - takie przedstawienie miałam. Prapremiera życiowa
Pawle- no... aktualnie to jestem w tej części kiedy to człowiek ma sporo więcej niż +18
Aniu Zielona - gorąca dyskusja bo refleksyjni forumowicze zawitali
Cieplutko... czyżby takie oblicze miała mieć zima stulecia
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
A taki się wydawał hm...gotowy...oj zmilczę lepiej, bo cenzura nie śpialeb-azi pisze: Staszek ani stasia ani stasi nie zostawił.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Martuś - no tak mi się wydawało, że zamykamy... ale czy aby na pewno? Bo przecież czarne jest białe, białe jest czarne
I co teraz. Co naprzeciw rozpasaniu postawić? Niewinność? Więc lilia symbolizująca czystość i niewinność. Przeglądałam zdjęcia i... zastanawiam się, czy one takie niewinne. Rozbuchane, obfite, pyszniące się ferią barw i blasków, odurzająco pachnące. Zapraszam do zanurzenia się w liliowych wspomnieniach.

I co teraz. Co naprzeciw rozpasaniu postawić? Niewinność? Więc lilia symbolizująca czystość i niewinność. Przeglądałam zdjęcia i... zastanawiam się, czy one takie niewinne. Rozbuchane, obfite, pyszniące się ferią barw i blasków, odurzająco pachnące. Zapraszam do zanurzenia się w liliowych wspomnieniach.

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Izka u Ciebie rojników wiele i nietuzinkowej urody...U mnie tyllko jeden gatunek...taki najzwyklejszy ,mięsisty...
Kiedy go kupowałam parę lat temu nie przywiązywałam wagi do nazw ...
Bardzo po macoszemu traktowany,przesadzany,z tuzin razy,wydał wiele dzieci i nawet kwitł...i to tyle z serii rojników,ale widzę ,że lilie się pojawiły i już czuję zapachy...
Bardzo po macoszemu traktowany,przesadzany,z tuzin razy,wydał wiele dzieci i nawet kwitł...i to tyle z serii rojników,ale widzę ,że lilie się pojawiły i już czuję zapachy...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Iza, pokazuj te wspomnienia, pokazuj.
Będzie trochę cieplej na serduchu.
A zza białej lilii różowiutka różyczka wygląda, czy to piwonia?.
Będzie trochę cieplej na serduchu.
A zza białej lilii różowiutka różyczka wygląda, czy to piwonia?.
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Ja jestem gotowa zanurzyć się we wspomnieniach lata we wszelakiej postaci! Lilie, proszę bardzo
Wspominam, kwitły, jak byłyśmy z Pamelą, przemiłe przyjęcie wspominam, róże wspominam...
Podoba mi się idea Twojej nowej części, taka tematyczna prezentacja...Jeden dzień - jedna roślina...Oj starczy do wiosny i jeszcze zostanie!
Podoba mi się idea Twojej nowej części, taka tematyczna prezentacja...Jeden dzień - jedna roślina...Oj starczy do wiosny i jeszcze zostanie!
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Nelu - nazw rojników nie znam... kupowane te, co w oko wpadły. Tylko nad orostachysem się pochyliłam, bo dziwnie się zachowywał
Zapach lilii... ech, za parę miesięcy powróci
Goś - tylko, czy aby wystarczy tych wspomnień na jesień, zimę i przedwiośnie
Zza lilii zerka czerwcowa Heritage
Zbyszku - jakie piękne wspomnienia
Martuś - ech... wspomnienia
Właśnie zastanawiam się, czy do wiosny wystarczy... Najwyżej echem powróci to i owo.
Ech, siły mnie opuszczają... listki lekkie jak piórka a potrafią z człowieka wydusić całą energię
Pora na dobranoc... albo dzień dobry
Liliowych wspomnień ciąg dalszy
Nieco mniej grzeczne...czy aby niewinne....

Goś - tylko, czy aby wystarczy tych wspomnień na jesień, zimę i przedwiośnie
Zbyszku - jakie piękne wspomnienia
Martuś - ech... wspomnienia
Ech, siły mnie opuszczają... listki lekkie jak piórka a potrafią z człowieka wydusić całą energię

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Może i mniej, ale za to jakie piękne i dostojne.
Ta idea też mi się podoba, każdego dnia będzie na czym oko zawiesić.
Ta idea też mi się podoba, każdego dnia będzie na czym oko zawiesić.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Pierwszy plan rewelacyjny. A ja jakoś przekornie lubię obserwować aktorów drugoplanowych na Twoich fotkach.



