Drugi rok storczykowej przygody

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
katris
50p
50p
Posty: 57
Od: 26 sie 2009, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój /Västeras

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Super kolekcja i bardzo fajnie opisana ;:138 . Dziwaczek bardzo ciekawy, ciekawe co słychać u niego obecnie :?:

Jeśli chodzi o oświetlenie, to miesiąc temu powiesiłam bluszcz na próbę przy oświetleniu ledowym, z dala od okna ok. 7m. Bluszcz ten do roku prawie w ogóle nie rósł, ze względu na brak jakiegoś w miarę dobrego miejsca dla niego, a że ?chłopak? odporny dość to na niego padło w eksperymencie. Póki co widzę że bardzo mu pasują nowe warunki, wyrosło kilka nowych listków :heja , pewnie niedługo dołączą do niego nowi towarzysze.
Ciekawa jestem jak tam Twoje storczyki sobie radzą, bo z lektury Internetu o doświetlaniu kwiatów, wywnioskowałam, tak na babski rozum :oops: , że do wzrostu liści potrzebują niebieskiego zabarwienia żarówek / mój wspomniany bluszcz rośnie przy zimnym białym/, a do kwitnienia czerwonego zabarwienia. Dlatego tym bardziej ciekawa jestem czy masz jakieś sukcesy w postaci nowych pędzików na storczykach. Nie wiem, czy czerwone żarówki za bardzo by mnie nie raziły w oświetleniu, ale za to jeśli byłyby sukcesy to ile miejsca by było na kolejne nowe kwiaty.
Ze storczykami ciężko mi eksperymentować , bo nie wiem czy w ogóle będą chciały ze mną współpracować, stanowczo za krótko trwa moja pasja nimi?
Mam nadzieję że wrócisz do nas i podzielisz się spostrzeżeniami - długo już nic nie pisałaś :(
Pozdrowionka :) Katarzyna
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Witajcie po małej przerwie. podzielę się tylko obserwacjami eksperymentalnymi o mojej "ścianie".
Do remontu mam już chyba poczynione obserwacje, które zmieniły nieco moje plany. Ściana jest wschodnia, ale jednak zbyt ciemna dla większości z nich. Dlatego powędrują na drugą stronę (zachodnią ścianę) przy drugim oknie. Obydwa okna są dokładnie południowe i teoretycznie to wschodnia powinna być lepsza. Ale nie wzięłam pod uwagę tego, że wschodnie słońce nie dociera do ściany o wschodzie z powodu prostopadle stojącego bloku od wschodniej strony, który zasłania bezpośrednie promienie. Zaś gdy słońce wyjdzie ponad tamten blok, to już świeci zbyt wysoko i nie oświetla ściany. Sztuczne oświetlenie może być dodatkiem, ale nie może być bazą podstawową.
Zraszanie to jednak było za mało i co 2 tygodnie są kąpane :)
Z powodu końca zimy zaczynają się czuć dobrze, gdzieniegdzie pojawiają się przedłużenia starych pędów. Nowych nie zakupuję, bo i tak na czas remontu kapitalnego będą miały warunki jak w kataklizmie (wymiana podłóg, wyburzanie ścian). Te co to przeżyją uznam za twarde sztuki.

I jeszcze kilka słów o nawilżaniu. Doświadczenie z nawilżaczem skłania mnie do tego, że nawilżacz chyba powędruje po remoncie do sypialni. Ponieważ po remoncie kuchnia i pokój ze storczykami będą stanowiły jedno pomieszczenie to najlepszym nawilżaczem takiego pomieszczenia jest garnek z wodą na kuchni. ;:137 (bez przykrywki). Zauważyłam też, że zwilżony mech w koszyczkach powieszonych obok doniczek działa lepiej na podwyższenie wilgotności wokół nich niż parę godzin działania nawilżacza.
Wilgotny mech nowozelandzki w wiklinowych koszyczkach nie szpeci, a nawet całkiem fajnie komponuje z roślinami.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Strach przed postawieniem całego domu na głowie paraliżuje mnie. Marzeniami jestem już po ............. ach, chciałabym zasnąć jak niedźwiedź i obudzić się po wszystkim.
Awatar użytkownika
AnnaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 2 lut 2008, o 14:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Witaj Dorotko po krótkiej przewie ;:196
Piszesz o ważnych spostrzeżeniach dotyczących promieni słonecznych i nawilżania. Myślę, że te Twoje uwagi przydadzą się nie jednej osobie na tym forum. Ja mam południowe okna i na wschodnich ścianach pokoi też zauważyłam , że światła jest zbyt mało. Chciałam sobie zrobić półeczkę ze storczykami ale zrezygnowałam.
Życzę cierpliwości i dużo pogody ducha w czasie remontu ;:196
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam :)))
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

:wit Witajcie po strasznie długiej przerwie.
R E M O N T niestety jeszcze trwa, ale już mam gdzie spać, a strorczyki powróciły z wczasów pod dębem i oczekują na miejsce na nowo przygotowanej ścianie:
Obrazek
W trakcie remontu na początku pozostały w domu, ale po 2 tygodniach nie było widać ich zieleni - całe przykryte pyłem remontowym. Wyjechały więc do puszczy pod dąb. Przetrwały tam deszcze i burze, chłody i upały. Ale większości udało się przetrwać. Gdy wyjeżdżałam od nich powędrowały w ostatnich dniach sierpnia na okienka piwniczne, gdzie bez podlewania przetrwały cały miesiąc. To był ich obóz przetrwania, gdy mi je przywieziono na początku października, to piły wodę jak spragniony wielbłąd po pustynnej wyprawie.
Obrazek
Zaraz po kąpieli na drugi dzień były nie do poznania - pojędrniały, ale po tygodniu znów musiały dostać pić, tak były wygłodniałe. Sporo z nich przedłuża pędy, a teraz widzę, że kilka wypuszczają własne nowe młode pędy.
Najbardziej cieszy mnie uratowany DZIWACZEK - ten z potrójnym basal-keiki - wypuszczają małe korzonki i mają trzy nowe pędziki kwiatowe.
Obrazek

W przyszłym tygodniu będę wiercić dziury w gresie na ścianie do zawieszenia doniczek na nie, to zrobię fotki ściany ze storczykami.
A teraz bięgnę poczytać co u was i waszych cudaków.
Awatar użytkownika
kasiunieczka_32
1000p
1000p
Posty: 1632
Od: 19 maja 2010, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SOPOT

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Witaj Dorotko :wit

No to musisz mieć bardzo zahartowane egzemplarze, bo przeżyć taką szkołę przetrwania :shock:
Ale widać, że widocznie bardzo im służyła skoro postanowiły wypuścić nowe pędy. Z ciekawością pooglądam Twoją ścianę storczykową więc czekam na fotki ;:65
Pięknie wyglądają w tych białych osłonkach na parapecie ;:63
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Dak- Wróciła i to z tak dużym miejscem na orchidee ;) PIeknie Ci rośnie Dziwaczek ;:108
Jak Będziesz miec półeczki dla storczyków, koniecznie Pochwal się fotkami ;)
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Powrót w wielkim stylu widok parapetu zniewala jakie masz cudne osłonki :) a ściana czekam już na końcowy efekt :)
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Osłonki mają tę zaletę, że otwory u góry dają dodatkową wentylację, dodają uroku, a przede wszystkim za nie będzie można je powiesić na ścianie z gresu. Jak je zobaczyłam w Leroy Merlin to mało nie wybiłam dziury w ich szklanym dachu. W najśmielszych marzeniach nie spodziewałam się, że znajdę coś tak spełniającego moje wyobrażenia o osłonkach. Do tego mają super kolor - coś między jasnym kremem a ecru, a może kość słoniowa. W poniedziałek będą wiercone dziury w gresie i jak zawisną na ścianie to je ofotkuję i wrzrucę efekt tutaj. A potem będę czekać na rozkwit pąków, bo w marzeniach tę ścianę widzę ukwieconą.

Przy okazji pokażę wam jedyny nowy nabytek, bo na czas remontu dałam sobie zakaz łażenia po storczykowych rewirach. Ale jak w LM kupowałam te osłonki to nie mogłam sobie odmówić tego dendrobium:
Obrazek
Jest u mnie już od miesiąca, zawsze takie mi się marzyło tylko białe, ale na białe też przyjdzie pora jak się już po remoncie pourządzam. :) Wtedy i MM na pewno u mnie zagości. :tan
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Cudne dendroium ;)
Jak ja bym chicała zobaczyć tę Twoją ściane ukwieconą...to będzie piękny widok ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Goska1307
200p
200p
Posty: 481
Od: 5 sty 2010, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chełm

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Dodatek do osłonek w postaci dendrobium również piękny jak i osłonki ;:138
Zapraszam... :) i pozdrawiam..
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=31919" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Remont jeszcze mi zajmuje mnóstwo czasu i zaangażowania, ale najmilsze są chwile urządzania zakątków.
Właśnie wczoraj porobiono dziury w ścianie na haczyki do storczykowych osłonek.

To storczykowa ściana:
Obrazek

A to wnęka po przeciwnej stronie, gdzie będą mogły dojrzewać mniej w danym momencie urodziwe:
Obrazek

Osłonki są łatwe do zawieszenia na ścianie, stabilnie wiszą na haczykach.
Obrazek Obrazek
Na razie nie mam jeszcze możliwości utrzymywania odpowiedniej wilgotności, bo nawilżacz jeszcze gdzieś jest spakowany.
Chciałabym by wszystkie pąki się rozwinęły.

Na razie w oczekiwaniu na rozwinięcie pąków kupiłam dwa kwitnące, może inne dorównają im:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Wspaniale się prezentuje teraz ta storczykowa ściana :) widok niesamowity :) Kwitnące nowości są przecudne :)
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2644
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Mnie wpadły w oko te doniczki - osłonki :P możesz zdradzic gdzie kupiłaś???
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Piekne nowości! A storczykowy kącik też super.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Osłonki wynalazłam w Leroy Merlin, ale choć jest ich w Warszawie aż 7 to nie widziałam ich w żadnym innym, tylko w tym przy wylocie z Warszawy na Piastów - czyli w Ursusie w al. Jerozolimskich. Są w różnych rozmiarach mniejsze po 9,90, a większe po 15,90, a wczoraj widziałam, że te są po obniżonych cenach mniejsze po 6,90, a większe po 11,90 więc oczywiście dokupiłam :) .
Mniejsze mają średnicę 11cm, a większe 14cm.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”