Działka na Kaszubach 2010

[Ann-ka72]

Witaj Ambo-Marysiu
Przyszłam z rewizytą,żeby pospacerować po twoim ogródku. U nas znowu przymrozki, rano biało na trawniku, nic już mi nie zmarznie, Mam czas pooglądać inne ogródki U Ciebie nadal jesień, mieczyki kwitną, kosmosy także- myślałam,że one latem tylko są... Klimat chyba u Ciebie łagodniejszy,niż u nas na wschodzie.
Fajne to Twoje oczko- Leśna Kałuża-tak ją zwiesz, malutka i taka naturalna. Bardzo ciekawie połączyłaś drzewo z kamieniami i roślinnością.
Duża przestrzeń u Ciebie, jest gdzie zaszaleć i coś nowego posadzić.
Masz troszkę tych kociaków, jak sobie z nimi radzisz? Bo ja w tym momencie mam już ich 5 szt Dlaczego Twoja kocia nazywa się Porażka? Taka śliczna kotka....

Miłego dnia.

Anna

[EwkaEs]

Ambo-piękna ta Leśna Kałuża i niech zarasta stopniowo i dookolnie tak naturalnie jak teraz.

[amba19]

Aniu - Porażka to kota działkowa dochodząca. W tym roku się nie pojawiła ani razu i bardzo się o nią martwiłam. Ale koleżanka niedawno mi powiedziała że przychodzi do niej na dożywianie A czemu Porażka - no bo to istna porażka, żeby bezdomna kotka miała tyle dzieci. Ja w domu mam 4 koty. Dwa moje - Mefika i Bubika oraz dwa w spadku po synu, który wyjechał do Anglii - Fidela i Mikolinę. To właśnie Mikolina jest taka podobna do Twojej koteczki. Jak sobie radzę? W ogóle sobie nie radzę, bo one mnie zdominowały i mną rządzą
Ewuniu - cieszę się że Kałuża coraz bardziej wtapia się w otoczenie. Takie było moje założenie od sameg początku. Szkoda tylko że autor tego oczka za morzem......

pracowita pszczółka robi zapasy na zimę???

jesienny kwiatuszek

a to trochę wiosny jesienią.....

[EwkaEs]

Ambo-jesienne zdjęcia jak zawsze piękne!Szczególnie pszczółka brodząca w różowościach.

[anka_]

Marysiu przepiękne zdjęcia robisz - nawet pszczółki ci pozują

[Anitaaa]

Mario
Urocze mieczyki
Zimą dopasujemy odmianę ,obecnie mam zawrót głowy mieczykowy odmian mam tyle , nie znam na pamięć z fotografii.Mam jeszcze sporo pracy w polu.
Brązowy mieczyk pasuje mi na Let's Dance .

[amba19]

Ewuniu - w różowym jej do twarzy
Anko - dzięki za uznanie, pszczółka przyłapana zupełnie przypadkowo.
Anitko - - chyba Cię zwabiłam telepatycznie. Cały dzień o Tobie myślałam, gdyż wykopywałam mieczyki.
Ten brązowy to chyba faktycznie Let`s Dance.
A pochwała takiej mistrzyni - jak Ty wprawiła mnie w prawdziwą euforię
Trafił mi się cudowny, słoneczny weekend. Praca w ogrodzie w takich warunkach - to więcej niż przyjemność....



a tutaj już w domu...



No i jeszcze pokażę wam jaki widok ujrzałam po przebudzeniu... Mróz na szybie
A na termometrze ...-4 stopnie Celsjusza

[maryla-56_56]

Marysiu nieźle u ciebie przymroziło. Widzę, ze już po wykopkach
Teraz pora na odpoczynek, a potem oczekiwanie na wiosnę.
Pozdrawiam.

[Grazia]

To Ci się trafiło z tym przymrozkiem,tydzień temu było znośnie.Mamy działkę zamknięta na zimę.Róże zabezpieczone,mam nadzieję,że przeżyją szwajcarską zimę.Pozdrawiamy

[amba19]

Marylko - to był mój ostatni wyjazd z noclegiem. Na pewno jeszcze pojadę, bo mam nie zabezpieczone róże, a zimę zapowiadają ...brrrrrrrrr.......,ale tylko na jeden dzień.
Grażynko - zaglądałam do Was w sobotę i widziałam że róże już pod kołderką
Czy to znaczy że u Was już definitywne zakończenie sezonu działkowego?

[abeille]

Marysiu witam, prześliczne te oszronione zdjęcia. Ogród lekko białawy i przesliczne róże, tylko skóra cierpi jak się pomysli ze nasze roslinki
tam na dworze w takich ujemnych temperaturach. Dobrze że już udało Ci się zebrać mieczyki. Tak ładnie leżą w rządku a masz ich bardzo
dużo. Czy ich ilość sie powiekszyła przez lato? Masz nowe cebule na przyszły rok?
Urokliwa ta 'leśna kałuża' jak ją nazywasz. Zrobiła się bardzo naturalna i wtopiona w otoczenie. Właściciel po powrocie z wysp będzie na pewno
dumny

[anka_]

Marysiu zdjęcia rewelacyjne, a w szczególności to

[Ignis05]

Ale mroźne widoczki

Możliwe, że dzisiaj i u mnie tak wyglądało, ale było jeszcze ciemno, gdy wyjeżdżałam z domu.
Chyba naprawdę jestem do tyłu z przygotowaniami do zimy.

Fajnie wyglądają te mieczyki w rządkach na parkiecie zaraz zaczną chyba tańczyć
Jestem pod wrażeniem Twojej pracy.

Szkoda, że tak zmrożonych różyczek nie można zachować w wazonie, ślicznie wyglądają, jak polukrowane.

[EwkaEs]

Ambo-Znaczy się z wykopaniem mieczyków zdążyłaś w ostatniej chwili!Ależ mrozem powiało,chociaż te rózane lody śliczne.

[tu.ja]

Ja wczoraj gdy wykopywałam swoje mieczyki myślałam o Tobie i zastanawiałam się czy Tobie również dopisała weekendowa pogoda.
Przymrozki są już chyba codziennie i trzeba się z tym pogodzić. Najważniejsze, że wciągu dnia jest słonecznie i w miarę ciepło. Te cebulki od Ciebie posadziłam Zostało mi jednak jeszcze trochę krokusów i takiej różnej zbieraniny do posadzenia.
Śliczne te upudrowane różyczki