Galeria.Dalie Doroty- korzo_m

[korzo_m]

Tegoroczny sezon daliowy zakończony, dzisiaj rano przymrozek -3st zważył wszystko. Nie było na co czekać do przyszłego tygodnia, dalie zostały wykopane, już są w piwnicy. Dzielnie przy tych pracach pomagał mi syn.
Tegoroczne zakupy daliowe niezbyt udane, 4 sztuki mi nie zakwitły, karpy dostałam bardzo małe, no i takie same wykopałam. Dużo mniejsze niż pokazywała w swoim wątku Krysia. Natomiast dalie z poprzednich lat miały różnej wielkości karpy, te mniej szlachetne większe, te najpiękniejsze o dużych kwiatach karpy wykopałam małe.
Wczoraj kwiaty jeszcze tak pięknie się prezentowały, a dzisiaj żal było patrzeć.
W przyszłym roku planuję zupełnie inaczej je posadzić, nie będą rosły na jednej rabatce, przez zimę mam dużo czasu aby to dobrze przemyśleć

[markonix]

Szkoda że już po sezonie , wprawdzie to już październik , ale mogło by być jeszcze bez przymrozków....

[christinkrysia]

Dorotko jak sie mają sprawy "daliowe " mam nadzieję,że już wszystkie w piwnicy.
Faktycznie sporo przy tym roboty, mąż pomagał mi wykopywać ale ogledziny robiłam już sama.
Znalazłam 2 maleńkie podgnicia choć ciężko zauważyć ale każde przeoczenie to stracona karpa a moze przenieść sie na inne więc wole dmuchać na zimne.
Wycięłam nożem i zasypałam miałem węgla drzewnego - obeschło i do piwnicy.
Sprawdzona i niezawodna metoda, na skaleczone kłącza też.
A Ty Dorotko jak robisz ?
Mam takie miejsce w ogrodzie - może zastoiny wodne czy coś podobnego ?
Niewiele roślin tam pasuje więc sadzę dalie.

[lanceta]

Dzisiaj wykopałam swoje dalie .Po przeczytaniu Waszych postów ,oczekiwałam małych karp..........Niestety, porosły duże i mam problem ze zwiezieniem do piwnicy......Pozdrawiam "daliowiczki" .

[anulka]

Dorotko ja juz tez musiałam wykopac ,bo przymrozek poniszczył kwiaty ,ale na złośc naturze zostawiłam jeszcze małe poletko Mają byc jeszcze ciepłe dni to moze dalie pokwitną?
Moje karpy takie same ,jak Twoje-małe lub malutkie tegoroczne a zeszłoroczne rózne.Te co nie zdązyły zakwitnąć a tym roku zakwitną za rok.U mnie nawet te małe potrafiły mieć jeden ,ale duzy kwiat.
Co do Pana L to uważam ,że ma zdrowe karpy i prawie wszystkie zakwitają.Te co zamówiłam z Allegro juz dawno wyrzuciłam

[korzo_m]

Marku szkoda, mnie kilka dalii w ogóle nie zdążyło zakwitnąć. Żal było już wykopywać pamiętam , że rok temu robiłam to dużo póżniej.

Krysiu karpy w skrzyneczkach zostały przeniesione do piwnicy sąsiada, jak zaczęlismy układać w naszej piwnicy okazało się, że nie ma dużo miejsca ( przesadziłam z ich ilością ) Sąsiad pod stodołą ma dużą piwnice i z jej korzystamy, trzymam tam też jarzynę. Znam tą metodę zabliżniania ran popiołem. Kilka karp dzieliłam nożem starałam się dokładnie pousuwać uszkodzone bulwy. W trakcie przechowywania co jakiś czas karpy dokładnie przeglądam, jak widze uszkodzenia to odrywam .

lanceto to tylko się cieszyć , że tak bulwy narosły, teraz masz czym dzielić.

Aniu a u mnie kilka karp z tegorocznych zakupów w ogóle nie zakwitło. Ja musiałam wykopać bo mróz zważył je porządnie, a przymrozek codziennie daje porankami znać o sobie, nie było na co czekać.

[Marta_S]

Wykopałam i schowałam do piwnicy w karton moje dalie, canny i mieczyki. Tylko tak się zastanawiam, może wiesz, bo przy mieczykach było pełno małych cebuleczek czy zachować je także? czy będą z nich kwiaty w przyszłym roku?

[korzo_m]

Marto z tych małych cebulek przybyszowych na pewno w przyszłym roku kwiatów nie będzie. Myślę ,że przyjdzie Ci na nie czekać ze dwa- trzy lata. Wiosną możesz je wysiać, one na razie są za małe potrzebują czasu aby dorosnąć do dużej cebulki.

[christinkrysia]

Dorotko dobre masz sąsiedztwo - widać już całkiem Cię zaakceptowali.
Pozdrawiam życząc miłej niedzieli i wielkiego wypoczynku bo wszyscy zasłużyliśmy na niego.
Pa

[christinkrysia]

Witaj miła daliowa Duszyczko.
Wiem,ze kochasz nie tylko dalie, inne też i nawet wczoraj byłam u Ciebie w domku czyli zwiedzałam Twoje zieloności na parapetach.
Mam podejrzenia odnośnie jednej z moich dalii bo kupowałam ja jako Tartan ale w katalogach widziałam pod tą nazwą 2 rożne zdjęcia Poniżej jest twoje zdjęcie i to jest TARTAN

Ja też zamawiałam Tartan i moja wygląda tak

Kolorystyka taka sama ale rozłożenie koloru na płatkach inne. Na dodatek płatki układają sie tak do tyłu w charakterystyczny sposób jakby były zaczesane.
Okazuje się,że na niektórych stronach katalogów obie występują pod nazwą Tartan.
W innych dalia na moim zdjęciu ma nazwę CONTRAST.

Faktem jest ,że dostawca miał taka uwagę w katalogu " czy w razie czego może wysyłać podobną do zamówionej odmianę" - ja nie wyraziłam zgody.
Małe pytanko - jak opisywałaś u siebie dalie nie znając nazwy ?

[korzo_m]

Krysiu dziękuję bardzo za rozpoznanie kolejnej mojej dalii
masz rację często pod tą samą nazwą znajduje się inne zdjęcie, dalia różni się kolorem, odcieniem, a nieraz i wyglądem. Zauważyłam to zeszłego roku wybierając dalie z katalogu Pana L. W opisie inny kolor, odcień, a na wyszukanych stronach daliowych wygląd dalii niejednokrotnie się różnił. Nie wiem czy czasami nie zależy to od hodowcy.
U mnie niejednokrotnie dalie o różnokolorowych wybarwieniach kwiatu różniły się kolorem na jednym krzaku.



Widać to na powyższych zdjęciach.

Pytasz jak opisywałam dalie nie znając nazwy, na etykietkach po prostu opisałam daną dalię tzn. jej wysokość, wielkość, kolor kwiatu, myślę że na pewno te informacje pomogą i ułatwią mi sadzenie w przyszłym roku. Wiem, że dalie wysokie posadzę przy ogrodzeniu, ułatwi mi to ich zabezpieczenie przed wiatrami, nie będę musiała wbijać tyle palików. Moja ziemia piaszczysta, bardzo lużna, po deszczach nie utrzymuje ciężaru roślin, nawet głebokie wiosenne sadzenie nie pomaga. Ten rok był bardzo kapryśny, moje dalie musiały być mocno palikowane i podwiązywane.

[heliofitka]

Witaj Dorotko, myślałam, że poszłaś spać razem z daliami, a ty zdjęcia takich śliczności nam pokazujesz bardzo dobrze, bo widok za oknem zdecydowanie gorszy, niż na ekranie

[korzo_m]

Iwonko fakt ostatnio mało czasu poświęcam forum, na razie absorbują mnie inne ważniejsze sprawy.
Dzisiaj znalazłam trochę czasu aby poodpisywać nadrobić zaległości forumowe.
Masz rację za oknem niezbyt ciekawie, chociaż jak wieczorem popatrzyłam na niebo to widok gwiazd mnie zaskoczył, tak pieknie się prezentuje.

[JustynaK]

Cudowne są te wasze dalie ja jeszcze nie mam ich w ogrodzie...ale na wiosnę porozglądam się za nimi w sklepach ogrodniczych...jestem zauroczona ich urodą

[takasobie]

Ja dalie zawsze oglądam z wypiekami na twarzy! Jest ich tyle, ze z wrażenia zasycha mi w gardle. Sama mam sporo odmian, ale chyba porywam się tylko z Twoją jedną. Świetna kolekcja! Kocham tą różnorodniość!