Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu dużo dużo zdrówka i wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
ROMCIU dziękuję za życzenia i cieszę się ,że altanka Ci się podoba
KRYSIU kochanie dziękuję za życzenia i oby się spełniło
KRYSIU kochanie dziękuję za życzenia i oby się spełniło
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Ta fotka Ani rozwiała też moje wątpliwości. Posadziłam wszystkie róże różowe z czerwonymi, na efekt trzeba czekać aż pół roku

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu w dniu Twojego święta wszystkiego co najlepsze, dużo zdrówka, 100 lat i ogrodu jak marzenie.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
IRENKO bardzo dziękuję za pamięć .
BASIU zresztą same się przekonamy jak zakwitną ,więc na razie to niespodzianka
BASIU zresztą same się przekonamy jak zakwitną ,więc na razie to niespodzianka
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAJ JADZIU
Mam nadzieję, że po wczorajszej imprezie imieninowej masz jeszcze siłę aby pójść
go ogrodu. Pracować nie musisz bo masz wszystko porobione
Mam nadzieję, że po wczorajszej imprezie imieninowej masz jeszcze siłę aby pójść
go ogrodu. Pracować nie musisz bo masz wszystko porobione
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
KRYSIU miałam dzisiaj gości przyjechała forumowa koleżanka Nela z mężem i Tosia . Mam nadzieję ,że moja oaza przypadła Neli do gustu
EWUNIU dzięki za pamięć
U nas dzisiaj względnie pogodnie ,więc można by pracowac w ogródku ,ale cóż ja mam tam jeszcze do roboty pozostało mi tylko pookrywac roślinki na zimę wszystko już zostało zrobione
niedawno jeszcze tak wyglądała Gloria
EWUNIU dzięki za pamięć
U nas dzisiaj względnie pogodnie ,więc można by pracowac w ogródku ,ale cóż ja mam tam jeszcze do roboty pozostało mi tylko pookrywac roślinki na zimę wszystko już zostało zrobione
niedawno jeszcze tak wyglądała Gloria- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, wiem że Ty jesteś różano-zakręcona i wiedzę przy tym masz ogromną. Potrzebuję Twojej rady w sprawei wyboru róży, na razie jednej. Mam takie miejsce przy schodach z tarasu, gdzie oczyma wyobraźni widzę różę na pniu, ale chciałabym wybrać taką dla początkującego ogrodnika. Miejejsce jest od południa, stale nasłonecznione. Obok na kratce rośnie(w zasadzie to próbuje
) powojnik Jan Paweł. Poradź albo poradźcie... jaką różę tam posadzićm bo chciałbym to jeszcze przed śniegami zrobić.
Pozdrawiam serdecznie weekendowo
Pozdrawiam serdecznie weekendowo
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu już dojechaliśmy do domu,zimno ...,ale dyskusje o różach i innych ...rozgrzewają ...a do tego ciepła herbatka i pyszny krupnik u Tosi ...to jest to...
Twój ogródek jest potwierdzeniem ,że bez trawy można się obejść...Różnorodność kwiatów i coraz więcej krzaczków różanych świadczy o tym,że choroba tkwi w Tobie na całego...
A to nie koniec...
Altanka to mistrzostwo wykonania...nie zapomnij o breloku do klucza
Teraz tylko czekać do przyszłego roku na obfite kwitnienie...
Twój ogródek jest potwierdzeniem ,że bez trawy można się obejść...Różnorodność kwiatów i coraz więcej krzaczków różanych świadczy o tym,że choroba tkwi w Tobie na całego...
Teraz tylko czekać do przyszłego roku na obfite kwitnienie...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
JADZIU
No to znowu pobalowałyście. Nic tylko zazdrościć.
No to znowu pobalowałyście. Nic tylko zazdrościć.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Twoja oaza wymuskana, więc musi się podobać
a różanych dyskusji nigdy dość.
Gloria pięknie Ci wyszła

Gloria pięknie Ci wyszła
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu wszystko już masz przed zimą porobione? ale się uwinęłaś... co do tekstu człowieka XXI wieku... cóż... staje się rzeczywistością... straszną ... a jak czytałam artykuł jak świat będzie wyglądał w 2050 r, to wolałabym umrzeć już dziś... może jestem dziwna, bo jako młoda osoba powinnam podniecać się każdą nową rzeczą ułatwiającą nam życie... ale ja tego wszystkiego nie chce, dokąd to prowadzi... czemu nikt się nad nim nie zastanawia, kasa kasa kasa....czuję się jakbym zostawiała dusze w średniowieczu... tyle tysięcy lat było podobnie a to co się teraz dzieje to jakiś technologiczny pęd, niby sukces ludzkości, ale żeby zrobić z nas robotów... podobno będziemy sobie wkładać do oka soczewki, które mają baterie i pamięć i będą rzucać obrazy prosto na receptory oka tak, że filmy będziemy oglądać
a w lodówce zamiast półek będzie chłodzący żel... i będziemy wciskać w niego jedzenie... masakra...
wracając do wątku ogrodniczego... mam pytanie co do szczawików, bo pierwszy raz je wykopywałam i one mają takie ogromne przezroczyste bulwy jak dalia
jak kupowałam tego nie było... jak je przechować? to się wchłonie zniknie? Może wiesz?
wracając do wątku ogrodniczego... mam pytanie co do szczawików, bo pierwszy raz je wykopywałam i one mają takie ogromne przezroczyste bulwy jak dalia
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Przyłączam się do życzeń, ale ty chyba nie obchodzisz imienin tylko urodziny prawda? Przeczytałam już u Tosi, że gości miałyście, fajnie wam, a ja dalej uziemiona - wiesz o czym mówię
Teraz sobie uświadomiłam, że moje-twoje szczawiki są jeszcze w ziemi, muszę je wykopać, a w domu będę dopiero za tydzień
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3


