Moje krokusy wyrosły w formie "skarłowaciałej". Wiem, że krokusy generalnie nie są wysokie ale do 10 cm to tym moim wiele brakuje. Kwiatek też jak u stokrotki

I tu jest moje pytanie, czy jest jakaś generalna zasada, że takie wyrastają jeśli np miały za sucho, może za zimno, może za głęboko posadzone albo cokolwiek jeszcze innego.
Zdarzyło mi się tak i pewnie z mojej winy ale chciałbym właśnie na przyszłość uniknąć podobnego błędu a żeby to zrobić muszę wiedzieć co było błędem.
Tak więc w prostej formie czy ktoś wie co ma (lub może mieć) bezpośrednio wpływ na takie skarłowacienie?
No bo wiadomo, że cebulki mogą zaschnąć, mogą zmarznąć, mogą zgnić itd - wszystko ma swój powód. Ale co jest powodem skarłowacenia roślinki która jednak wyrosła ??
Dla uproszczenia dyskusji pomińmy przypadek, że cebulki mogły być marnej jakości. Załóżmy, że były w pełni dobre gdy je kupiłem.