Bo trafiła w mistrzowskie ręcekogra pisze:Grażko a pamiętasz jak dla mnie robiłaś perowskię ?
Też mówiłaś, że się nie ukorzeni a nawet zakwitła jeszcze w tym samym roku.
Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Ja już nie mam lisci .. u mnei jesien 
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Iza, a ja wiem, od kogo ściągnęłaś pomysł ze znacznikami z puszek
Szklarenka-wylęgarnia wyszła Ci super
Gdybym miał same szyby, też zrobiłbym coś takiego, ale mam tylko stare okna.
Z ostropestem zobaczę na wiosnę ale nie wiem, co mi strzeliło do głowy
Babka też ładnie wzeszła. Mam nadzieję, że ta przezimuje 
Szklarenka-wylęgarnia wyszła Ci super
Z ostropestem zobaczę na wiosnę ale nie wiem, co mi strzeliło do głowy
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Oj
będzie się działo ,jak ta wylęgarnia da plony ,różane plony . :P

Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Jak wspaniale kwitły Ci róże
ojej jaka wylęgarnia super i to same prawie różyczki
brrr a mnie one nie lubią wsadzam te patyki i coś mizernie ....piszesz że jeszcze można a może lepiej na wiosnę hmmm chyba teraz jak będzie przycinka róż bo więcej soczków jest w patyczkach - dobrze myślę 
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Oho, ale dyskusja rozgorzała na temat ukorzeniania! To mi się podoba
Grażynko, oczywiście, że może być sam patyk! Przecież jesienią liście o tak opadną
Wczesną wiosną też liści jeszcze nie ma ;)
Jak już wsadzisz sadzonkę do ziemi, to nie sprawdzaj, czy ma korzenie! Sama Ci pokaże, jak zacznie rosnąć. Póki stoi w miejscu, nic nie wiadomo. Wiosną zobaczysz. Jak przezyje i zacznie puszczać nowe listki, to znaczyć będzie, że się ukorzeniła
Grażynko/kogra, tu Ty ukorzeniłaś tę perovskię, czy Gagawi? ...
Jadzieńko, jedne sadzonki lepiej ukorzeniają się z liśćmi, inne bez, jedne lepiej wiosną, inne jesienią ... Jeżeli robię sadzonki z liśćmi, to zawsze przycinam je, żeby zmniejszyć transpirację wody.
Taką gałązkę możesz wetknąć do doniczki, albo bezpośrednio do ziemi. Myślę, że o tej porze roku już nie warto robić sadzonek z liśćmi, bo za parę dni i tak opadną.
Twoje derenie najlepiej chyba będzie wsadzić do doniczek i zadołować na działce
Izuś, w ogóle już nie masz liści?
To niemożliwe! Chyba ... na różach tylko? ...
Jacuś, no widzisz, a ja zapomniałam
Kto to wymyślił?
Jak masz stare okna, to masz szyby
Ja też miałam stare okna - ze szklarenki. Własnoręcznie wyjmowałam z nich szyby 
O ostropest się nie martw a o babkę tym bardziej! To mazurska babka, więc ostry klimat znosi
Jolka, oj będzie się działo!
Niech się tylko poprzyjmują ;) 
Beatko, można teraz, można na wiosnę. A najlepiej w sierpniu ;)
Nie jest powiedziane, że każdy patyczek wsadzony do ziemi musi puścić korzenie. Zdarza się, że - bez żadnej widocznej przyczyny - korzonki się nie pojawiają. Trzeba to zawsze brać pod uwagę. Dlatego robię zawsze więcej sadzonek nić potrzebuję.
Beatko, jak zrobisz wszystko tak, jak trzeba, będziesz pilnować wilgotności i osłonisz sadzonki przed słońcem i wiatrem, to musi się udać! Któraś korzonki wypuści ;)
Grażynko, oczywiście, że może być sam patyk! Przecież jesienią liście o tak opadną
Wczesną wiosną też liści jeszcze nie ma ;)
Jak już wsadzisz sadzonkę do ziemi, to nie sprawdzaj, czy ma korzenie! Sama Ci pokaże, jak zacznie rosnąć. Póki stoi w miejscu, nic nie wiadomo. Wiosną zobaczysz. Jak przezyje i zacznie puszczać nowe listki, to znaczyć będzie, że się ukorzeniła
Grażynko/kogra, tu Ty ukorzeniłaś tę perovskię, czy Gagawi? ...
Jadzieńko, jedne sadzonki lepiej ukorzeniają się z liśćmi, inne bez, jedne lepiej wiosną, inne jesienią ... Jeżeli robię sadzonki z liśćmi, to zawsze przycinam je, żeby zmniejszyć transpirację wody.
Taką gałązkę możesz wetknąć do doniczki, albo bezpośrednio do ziemi. Myślę, że o tej porze roku już nie warto robić sadzonek z liśćmi, bo za parę dni i tak opadną.
Twoje derenie najlepiej chyba będzie wsadzić do doniczek i zadołować na działce
Izuś, w ogóle już nie masz liści?
Jacuś, no widzisz, a ja zapomniałam
Jak masz stare okna, to masz szyby
O ostropest się nie martw a o babkę tym bardziej! To mazurska babka, więc ostry klimat znosi
Jolka, oj będzie się działo!
Beatko, można teraz, można na wiosnę. A najlepiej w sierpniu ;)
Nie jest powiedziane, że każdy patyczek wsadzony do ziemi musi puścić korzenie. Zdarza się, że - bez żadnej widocznej przyczyny - korzonki się nie pojawiają. Trzeba to zawsze brać pod uwagę. Dlatego robię zawsze więcej sadzonek nić potrzebuję.
Beatko, jak zrobisz wszystko tak, jak trzeba, będziesz pilnować wilgotności i osłonisz sadzonki przed słońcem i wiatrem, to musi się udać! Któraś korzonki wypuści ;)
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Izuniu - dzięki za odpowiedź. Trudno uwierzyć, że sam patyczek,
bez liści, daje sobie radę, no ale przecież wiele jest różnych cudów w naturze.
W takim razie, z bólem serca, oberwę listki, wsadzę do doniczki,
przy najbliższej okazji zadołuję na działce, a wiosną - zobaczę, czy
coś z derenia zostało.
Jeżeli nie, to ponowię próbę, bo jesień to
niespecjalny czas na ukorzenianie.
bez liści, daje sobie radę, no ale przecież wiele jest różnych cudów w naturze.
W takim razie, z bólem serca, oberwę listki, wsadzę do doniczki,
przy najbliższej okazji zadołuję na działce, a wiosną - zobaczę, czy
coś z derenia zostało.
niespecjalny czas na ukorzenianie.
Pozdrawiam serdecznie
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Jadzieńko, to zależy od rosliny. Niektóre właśnie ukorzeniają się najlepiej z sadzonek jesiennych.
Nigdy nie wiedziałam, jakie rosliny kiedy najlepiej ukorzeniać, więc próbowałam o różnych porach roku, do skutku
To też jest metoda 
Listków nie żału,, przecież i tak zaraz by opadły
Nigdy nie wiedziałam, jakie rosliny kiedy najlepiej ukorzeniać, więc próbowałam o różnych porach roku, do skutku
Listków nie żału,, przecież i tak zaraz by opadły
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Dziewczyny, kiedyś ukorzeniłam różany patyczek uciachany w grudniu, z nad śniegu
Też wczoraj robiłam sadzonki Elfie
Kiciu, a czy patyczek jakiejś tam kaliny ma szansę przezimować w domu? Stoi w doniczce, pod butelką i nie mam serca wynieść go do ogrodu
Kiciu, a czy patyczek jakiejś tam kaliny ma szansę przezimować w domu? Stoi w doniczce, pod butelką i nie mam serca wynieść go do ogrodu
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
No to do dzieła sadzimy - ja myślę ustawić może doniczki w werandce nie ogrzewanej bo w ogrodzie to chyba trzeba czymś osłonić te patyczki :P
mag to może w domku przetrzymaj lub w piwnicy
mag to może w domku przetrzymaj lub w piwnicy
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Ups! Myślicie, że trzeba osłonić? Sam patyczek??
Nie pomyślałam o tym.
Nie pomyślałam o tym.
Pozdrawiam serdecznie
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Madziu, myślę, że w domu też można, ale raczej w chłodnym pomieszczeniu.
Giga wyhodowała w ubiegłym roku w piwnicy piękne sadzonki róż!
Tylko w domu trzeba pilnować, żeby zanadto bie przeschły, ale zeby też nie miały za mokro ... Trudna sztuka! - przynajmniej dla mnie ;)
Madzieńku, a ile zrobiłaś tych elfowych sadzonek? ... Moze Ci jakaś nadbędzie? ;)
Wprawdzie kupiłam Elfe w ubiegłym roku, ale choć krzak zdrowy i dorodny, nie miał ani jednego kwiatka! Jak w przyszłym roku nie zakwitnie, to pójdzie na kompost, a ja będę musiała rozejrzeć się za nowym Elfem
Beatko, nieogrzewana weranda to chyba bardzo dobre miejsce, tylko, jak wspomniałam, kłopot z utrzymaniem odpowiedniej wilgotności ...
Jadzieńko, trzeba jakoś osłonić, bo mroźne wiatry mogą być gorsze od samego zimna. Mogą "przewiać" ten patyczek ;)
Jak nie masz zacisznego miejsca na sadzonki, to możesz np. obciąć dużą butelkę plastikową z góry i z dołu i taką "rurą" zabezpieczyć sadzonkę
Praciowałam dziś prawie cały dzień w ogródku i nie miałam czasu robić zdjęć. Niewiele właściwie już jest do fotografowania, ale ... zakwitły wreszcie ciemnoniebieskie i różowe astry
Szykują się też późne chryzantemy. Ciekawe, czy zdążą ? ... No i kwitną moje wysokie słoneczniczki .
Nie rezygnują wciąż różę , a ja je muszę przesadzać i mam dylemat
Giga wyhodowała w ubiegłym roku w piwnicy piękne sadzonki róż!
Tylko w domu trzeba pilnować, żeby zanadto bie przeschły, ale zeby też nie miały za mokro ... Trudna sztuka! - przynajmniej dla mnie ;)
Madzieńku, a ile zrobiłaś tych elfowych sadzonek? ... Moze Ci jakaś nadbędzie? ;)
Wprawdzie kupiłam Elfe w ubiegłym roku, ale choć krzak zdrowy i dorodny, nie miał ani jednego kwiatka! Jak w przyszłym roku nie zakwitnie, to pójdzie na kompost, a ja będę musiała rozejrzeć się za nowym Elfem
Beatko, nieogrzewana weranda to chyba bardzo dobre miejsce, tylko, jak wspomniałam, kłopot z utrzymaniem odpowiedniej wilgotności ...
Jadzieńko, trzeba jakoś osłonić, bo mroźne wiatry mogą być gorsze od samego zimna. Mogą "przewiać" ten patyczek ;)
Jak nie masz zacisznego miejsca na sadzonki, to możesz np. obciąć dużą butelkę plastikową z góry i z dołu i taką "rurą" zabezpieczyć sadzonkę
Praciowałam dziś prawie cały dzień w ogródku i nie miałam czasu robić zdjęć. Niewiele właściwie już jest do fotografowania, ale ... zakwitły wreszcie ciemnoniebieskie i różowe astry
Nie rezygnują wciąż różę , a ja je muszę przesadzać i mam dylemat
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Kiciula, jeśli Elfica się nie zbiesi, to kilka
sadzonek będzie. Z tym, że wszystkie wsadziłam do jednej donicy, bo tylko jedną, taką wysoką, miałam
W takim razie kalina pójdzie do chłodniejszego pokoju razem z cytrusami. Optymalnego miejsca nie mam, a nie wiem dlaczego, ale do ogrodu boję się ją wygnać
W takim razie kalina pójdzie do chłodniejszego pokoju razem z cytrusami. Optymalnego miejsca nie mam, a nie wiem dlaczego, ale do ogrodu boję się ją wygnać
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Madzieńku, ja też nie wiem, czego się boisz
, ale jeśli temperatura nie będzie za wysoka, to powinno się udać
Jak masz kilka sadzonek w jednej donicy, to kiedy puszczą korzenie, może być trudno je rozplątać
Ale jak sobie z tym poradzisz, to ja już proszę o jedną
I trzymam kciuki, zeby wszystkie sie przyjęły
Jak masz kilka sadzonek w jednej donicy, to kiedy puszczą korzenie, może być trudno je rozplątać
I trzymam kciuki, zeby wszystkie sie przyjęły
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2
Trudno, będziemy rozplątywać, byle się tylko ukorzeniły
To może jednak zadołuję i ta kalinę...
To może jednak zadołuję i ta kalinę...

