Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2

[izabella1004]

Ania te hibiskusy bylinowe sa bardzo ladne i moze beda w Szczecinie na targach

[Agulina]

Aniu,pieknie prezentujesz swoje kwiaty! Az milo popatrzec! Floksy u Ciebie takie ladne..a ja sie wlasnie zastanawiam nad likwidacja ich w moim ogrodzie..decyzja jednak zapadnie po zimie! Pozdrawiam .

[MariaTeresa]

Pięknie pokazałaś szczególnie dzielżany, wyglądają jak piękne broszki Deinanthe ma niesamowity kwiat...a odmian floksów w pięknych odcieniach

[andowan]

Elu, Rybko, Krysiu,Izo, Aqulino, Mario Tereso- dziękuję za wizytę w moim wątku i miłe wpisy.

To już prawie miesiąc odkąd zaglądałam na forum. Przyszła jesień a z nią krótsze dni i deszcz, deszcz,deszcz. Nie lubię ani wcześnie zapadającego zmierzchu ani słoty. Dobrze, że choć w ogrodzie jeszcze coś kwitnie i czasami wyjrzy słońce.
Kwitną moje zimowity. Oto kilka nowych odmian, które nabyłam latem.





Przebarwiają się kwiaty hortensji wiechowatych.



Są też kolorowe liście.




I typowo jesienne kwiaty.

[MariaTeresa]

Piękne kępy "brunetki" ciekawy kolor ma goryczka, będę jej szukać...

[x-p-k]

'Antares' jest przecudny! Gdzie go zdobyłaś, pytam bo już dopisałem do listy chciejstw na przyszły rok...

[heliofitka]

Aniu jakże bogata, ciepła i kolorowa jest u Ciebie jesień. Niesamowitą masz odmianę powojnika, czy on naprawdę ma kwiaty zebrane w pęki, czy tylko mi się tak wydaje Maria Teresa ma rację, "brunetka" robi wrażenie

[artam]

Aniu, to ace...coś tam to mukdenia? Muszę pójść moją obejrzeć, nie wiedziałam, że się tak ładnie przebarwia, mam ją od wiosny...
A zimowity super! Nowe odmiany pokazujesz, a te stare (hm...stare! ) już w niełasce? A ile odmian liczy Twoja kolekcja zimowitów?

[magry]

A ja zachwycam się mukdenią.Mam odmianę Crimson Fans ale "kudy" jej do tej pokazanej!

[tu.ja]

Świecznica wygląda cudnie! Kupiłam wiosną w kapersie, ale coś słabo rośnie i nie przebarwia się Czy wiesz jak mogę jej pomóc?

[andowan]

Mario Tereso, Iwonko- moje "brunetki" rosną u mnie już cztery lata ale dopiero drugi rok tak bardzo obficie kwitną. W czasie letniego sezonu upałów ich liście w większości uległy poparzeniu ( moje świecznice rosną na słońcu) i nie spodziewałam się, że tak obficie zakwitną. Chyba zawdzięczam to sierpniowo-wrześniowym deszczom, których nie mogłam ścierpieć.
Mario Tereso- ta goryczka ma kwiaty w głębokim, ciemnym różu ale nie udało mi się uchwycić tej barwy mimo, że zrobiłam wiele zdjęć. Dla mnie ten kolor jest rewelacyjny.
Piotrze - jak po zimowity, to na naszym forum tylko do xipe
Iwonko - to jest powojnik barszczolistny, który nie jest pnączem ale byliną udającą w pokroju krzew. Rzeczywiście ma kwiaty w baldachach, bardzo obficie i długo kwitnie i przecudownie pachnie. Mam dwie odmiany i poszukuję więcej ale mimo sąsiadowania z największym chyba w Polsce hodowcą powojników, p. Marczyńskim, wciąż nie mogę się ich doczekać w pobliskich salonach ogrodniczych ( p. Marczyński preferuje pnącza )

Marteczko-masz rację-Aceryphyllum to inaczej mukdenia.
Stare odmiany zimowitów też cudnie zakwitły ale poszedł obfity deszcz zanim zrobiłam im zdjęcia i teraz są w opłakanym stanie- popiaszczone i zgniecione. Może drugi rzut kwiatów wykwitnie gdy będzie pogoda bezdeszczowa.

magry- ja mam dopiero w planach zakup odmianowych mukdenii. Może przebarwiają się później niż gatunek?


tujko - pewnie kupiłaś "Atropurpureę", która ma młode liście ciemniejsze a potem zielenieje. Moje były zakupione jako silne sadzonki w doniczkach dwunastkach. Pewnie dlatego tak ślicznie rosną mimo spartańskich warunków, w jakich je posadziłam ( dość suche podłoże i słońce)

[mariasen]

Aniu, śliczne zimowity

[e-genia]

Aniu moja śwecznica też wiosną miała ciemne liście a teraz przebarwiają się na zielone .
Zimowity śliczne .

Genia

[ZbigniewG]

Aniu dzisiaj w radio usłyszałem że piwonię krzewiastą(drzewiastą) należy przed zimą przyciąć (do gruntu) i zrobić kopczyk -prawda czy fałsz, może to chodzi tylko o młode sadzonki

[andowan]

Zbyszku- pierwszy raz coś takiego słyszę Piwonie drzewiaste kwitną na zdrewniałych pędach więc przycięcie ich może tylko spowodować rozkrzewienie a i tak , jeśli byłoby to moim celem, zrobiłabym to raczej wiosną. Ściółkowanie gleby nad systemem korzeniowym młodych lub świeżo posadzonych piwonii wydaje mi się jak najbardziej uzasadnione i w ten sposób zabezpieczę swoje piwonie drzewiaste, które posadziłam w tym roku. Jeszcze jutro zajrzę do swojej encyklopedii roślin ozdobnych i jeżeli coś istotnego wyczytam, to z pewnością napiszę.