Wyszłam rano, wróciłam o zmroku... nie mam pojęcia co w ogródku... Wstanę rano na wykopki, to się porozglądam
Goś - no... nie wiadomo jeszcze co z tym końcem... się okaże

Ostatki, bo to już ostatnie pąki. Ale jeśli tylko zdążą rozkwitnąć to i tak będzie cudnie
Czarodziejko - Ty skrót myślowy a ja myślowy mętlik... a chodzi o to samo

. Część roślin traci na zwykłej urodzie i są piękne inaczej

. Ale Astrid wygląda pięknie
Dorotko - Pastella szaleje i przyznaję, że nie spodziewałam się po niej takich wyczynów. Pewnikiem w przyszłym roku będzie się trochę lenić... Coś nie mogę się wyzbyć tej rezerwy do niej

Ale Augusta mnie wzruszyła - latem przypominała sponiewieraną bibułkę... a teraz

Cleome chyba woli luźną ziemię, na ciężkim podłożu też miałam mniej żywotną. Ale teraz mnie przerosła, ciągle kwitnie, sieje nasionami . U mnie w ogródku ma jedną wadę... M jej nie lubi
GorzatkoMał - zauważyłaś

na sznurkach suszą się krople wody
Aniu Zielona -

Jutro powinno być ładniej

Co do stoiska... co to to nie. Mój towar tylko dla przyjaciół
