Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Awatar użytkownika
Jurek_9
200p
200p
Posty: 469
Od: 10 lip 2008, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Post »

Najpierw kupujesz, a potem się pytasz :?: :D

Mam ją od 4 lat i oto moje spostrzeżenia:

- mimo kopczykowania - podmarza. Zgodnie z zaleceniami :wink: miejsce szczepienia ok. 5cm poniżej poziomu gleby,
- mimo podmarzania ładnie i mocno odbija,
- ładne, duże i mocno pachnące kwiaty,
- trochę łapie plamistość (ale da się żyć),
- rośnie dość szeroko,
- wysokość ok. 80-90cm,
- kwitnie, jak na wielkokwiatową, bardzo obficie.

Jeśli nie zapomnisz o okrywaniu, to jest to róża, która swoim kwitnieniem wynagrodzi Tobie poświęcony jej czas.
Na pewno jest to róża godna większego zainteresowania.
Pozdrawiam - Jurek
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Post »

Dziękuję za tak wyczerpujące informacje :D Byłam w Warszawie, miałam zły dzień i chcąc poprawić sobie humor wpadłam do centrum ogrodniczego... A ja nie potrafię z takiego miejsca wyjść z pustymi rękami :;230 Były moje upragnione Rosarium U i Westerland ale listki miały jakieś podeschnięte :? Były jeszcze Parole, jakaś Alinka - co to za alinka? Nigdy nie słyszałam... I jeszcze kilka, nie pamiętam. A że Valencia listki miała zdrowe i pokrój w miarę (ma 3 pąki) i na zdjęciu fajna to się zdecydowałam. Jedno jest pewne - bez róży i tak bym nie wyszła ;:108 Najwyżej będzie to "róża specjalnej troski" i będzie trzeba ją porządnie na zimę zabezpieczyć... Ale skoro piszesz, że ładnie i mocno odbija :D Na przyszłość postaram się robić bardziej świadome zakupy, tzn. planuję zamówić coś u Ćwika. Ale jak znów wpadnę gdzieś do szkółki... ;:223
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Post »

Reniu, mogę wiedzieć co to za szkółka z Krakowa wysyła róże kurierem?[/quote]
Przepraszam że tak późno odpowiadam ,ale na mojej wsi nie mam internetu,dopiero jak przyjedżam do miasta mogę surfować.A więc odpowiadam , ta szkółka to Slaski i Galczyński tel.do nich to 012 266 63 49 jak zadzwonisz i poprosisz to przyślą ci katalog.Róże bedą po 15 października bo ja już dzwoniłam.Widziałam że nabrałaś ochoty na Jasminę,kupiłam ją na wiosnę w rosacwik,jak na razie jestem trochę rozczarowana,ale moze dlatego że to pierwszy rok i kwiaty niezbyt okazałe.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Post »

Reniu, ja też na wsi ale na szczęście mam neta w telefonie, tylko zdj nie mogę dodawać :( a ta szkółka ma jakąś stronę? Zresztą zaraz wpiszę w wyszukiwarkę. A Jasmina bardzo mi się podoba. Nie chorowała u Ciebie?
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Post »

camellia pisze:Reniu, ja też na wsi ale na szczęście mam neta w telefonie, tylko zdj nie mogę dodawać :( a ta szkółka ma jakąś stronę? Zresztą zaraz wpiszę w wyszukiwarkę. A Jasmina bardzo mi się podoba. Nie chorowała u Ciebie?
Camellia,maja stronę w internecie,ale szczerze mówiąc nie pamietam nazwy,a poza tym jest tam po prostu ten sam katalog który przysyłają do domu,więc wole go kartkować w ręce.Poza tym katalog jesienny jest w fazie końcowego przygotowania, jak mnie poinformowano ,więc podejrzewam że na stronie jest jeszcze wiosenny.Co do chorób to nie chorowała,ale ponieważ inne brała choroba,ją też pryskałam na wszelki wypadek.A internet teoretycznie mam /z ery/ale ponieważ u mnie jest problem z zasięgiem więc mogę spokojnie ugotować obiad pomiedzy otwierającymi się stronami,a na to szkoda mi czasu.

-- So 28 sie 2010 18:58 --
camellia pisze:Reniu, ja też na wsi ale na szczęście mam neta w telefonie, tylko zdj nie mogę dodawać :( a ta szkółka ma jakąś stronę? Zresztą zaraz wpiszę w wyszukiwarkę. A Jasmina bardzo mi się podoba. Nie chorowała u Ciebie?
Camellia,maja stronę w internecie,ale szczerze mówiąc nie pamietam nazwy,a poza tym jest tam po prostu ten sam katalog który przysyłają do domu,więc wole go kartkować w ręce.Poza tym katalog jesienny jest w fazie końcowego przygotowania, jak mnie poinformowano ,więc podejrzewam że na stronie jest jeszcze wiosenny.Co do chorób to nie chorowała,ale ponieważ inne brała choroba,ją też pryskałam na wszelki wypadek.A internet teoretycznie mam /z ery/ale ponieważ u mnie jest problem z zasięgiem więc mogę spokojnie ugotować obiad pomiedzy otwierającymi się stronami,a na to szkoda mi czasu.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Post »

Moje róże powypuszczały i jeszcze wypuszczają nowe pędy. One już nie zdążą zakwitnąć i na dodatek mogą przemarznąć. Czy to normalne i co mam teraz zrobić?
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Post »

moje też powypuszczały ,nie rób nic,przyjdzie czas do je okryjesz jak trzeba,a co ma przemarznać to i tak przemarznie,miejmy nadzieję że zima szybko nie przyjdzie . :D
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kilka pytań Camelli odnośnie róż

Post »

Poszujuję dwóch odmian róż na reprezentacyjne stanowisko, wys. 1,50 - 1,80m. Pożądana duża mrozoodporność i odporność na choroby, obfite i długie kwitnienie. Barwa kwiatów dowolna (byle nie żółta i pomarańczowa), najchętniej jasny róż ale to mniej istotne. Kwiaty pełne a nawet bardzo pełne, znoszące lekki cień w godzinach południowych, długo utrzymujące się. Jeśli takie istnieją, bardzo proszę o podpowiedzi co mam wybrać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”