Kaktusy Rosjanny
Re: Kaktusy Rosjanny
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Kaktusy Rosjanny
Oooo jakie ciekawe ogródeczki kaktusikowe
.Podobaja mi sie, a najbardziej w trojaczkach 
- gnet
- 500p

- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: Kaktusy Rosjanny
Za mało światła. Ten pierwszy z lewej też się wyciąga.Rosjanna pisze:A drugi jak się wyciągnął
Re: Kaktusy Rosjanny
Jestem u Cb pierwszy raz, ale będę zaglądać częściej. Zapraszam do mnie 
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kaktusy Rosjanny
Jak czytam swoją wypowiedź z listopada ubiegłego roku to mam ochotę zaserwować sobie cięta ripostę
Jak przyszli miłośnicy roślin sukulentycznych mają się nimi odpowiednio opiekować, skoro wyciągnięte rośliny czego powodem są nieodpowiednie warunki 'chowu', a co z kolei ma wpływ na ich słabą kondycję są tak zachwalane
Zawsze myślałem, że forum powinno pomagać a nie utwierdzać w przekonaniu, ze jest dobrze jeśli tak nie jest. Szczerze mówiąc wolałbym dostawać więcej konstruktywnych, nie zawsze przyjemnych w odbiorze bo z dozą krytyki komentarzy niż złudnych pochwał.
Musiałem wreszcie wyrazić swoje zdanie bo to co czasami się dzieje na forum jest nie do przyjęcia. W regulaminie forum jest wyraźnie napisane, aby wypowiedzi użytkowników były głównie mniej lub bardziej konstruktywne. To nie znaczy, że nie można wyrazić swojego zachwytu nad daną rośliną byle było to docenienie jej piękna a nie złego stanu zdrowotnego. Kończę mój wywód. Proszę, weźcie sobie to do serca.
Chciałbym tu użyć emotki (
), ale i one powoli tracą już swoje znaczenie...
Rosjanna, przewężenia już nie znikną. Jedynym, według mnie słusznym wyjściem będzie ucięcie tych zdeformowanych fragmentów. W niedługim czasie rośliny wypuszczą nowe pędy i co za tym idzie, ładnie się rozkrzewią
.
Powinnaś im również zapewnić więcej słońca by w przyszłości nie trzeba było powtarzać zabiegu. Do ziemi dodaj żwiru by substrat był bardziej mineralny. Nie można zapomnieć o drenażu.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli pięknych roślin jakimi są kaktusy.
P.S Wybacz Rosjanna, że akurat w Twoim wątku przyszło mi wyrazić moje zdanie. Jeśli nie życzysz sobie tego to poproszę moderatora o usunięcie i przeniesienie do mojego wątku, także bez obaw
Musiałem wreszcie wyrazić swoje zdanie bo to co czasami się dzieje na forum jest nie do przyjęcia. W regulaminie forum jest wyraźnie napisane, aby wypowiedzi użytkowników były głównie mniej lub bardziej konstruktywne. To nie znaczy, że nie można wyrazić swojego zachwytu nad daną rośliną byle było to docenienie jej piękna a nie złego stanu zdrowotnego. Kończę mój wywód. Proszę, weźcie sobie to do serca.
Chciałbym tu użyć emotki (
Rosjanna, przewężenia już nie znikną. Jedynym, według mnie słusznym wyjściem będzie ucięcie tych zdeformowanych fragmentów. W niedługim czasie rośliny wypuszczą nowe pędy i co za tym idzie, ładnie się rozkrzewią
Powinnaś im również zapewnić więcej słońca by w przyszłości nie trzeba było powtarzać zabiegu. Do ziemi dodaj żwiru by substrat był bardziej mineralny. Nie można zapomnieć o drenażu.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli pięknych roślin jakimi są kaktusy.
P.S Wybacz Rosjanna, że akurat w Twoim wątku przyszło mi wyrazić moje zdanie. Jeśli nie życzysz sobie tego to poproszę moderatora o usunięcie i przeniesienie do mojego wątku, także bez obaw




