Comciowy ogród 2010 cz. 2
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Izo. Tam widać jeszcze korzenie róży. Mnie to wygląda na norę lisa, ale lis w centrum Wrocławia, przy przelotowej trasie.
Prawda, że blisko jest cmentarz i dwa parki.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
KRYSIU wszystko jest możliwe u nas lisy tez sobie biegają nawet przez ulicę . Dobrze ,że już nie mam kur inaczej bym truchlała o nie . Mariolko masz pecha a jak tam generał wcale go nie pokazywałaś ,albo ja go nie widziałam 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Przepraszam bardzo, mi te "dziury" kojarzą się z z gryzli. Nie ma ich tam w pobliżu???
Z zeszytu ucznia:
no nie tszy wiecie co to jest gryzli, gryzli to toki niedzwieć ktury zamieszkuje głóry ale nie polskie i jest baRDZO GROZNYM NIEDZWIEDZIEM ...
Z zeszytu ucznia:
no nie tszy wiecie co to jest gryzli, gryzli to toki niedzwieć ktury zamieszkuje głóry ale nie polskie i jest baRDZO GROZNYM NIEDZWIEDZIEM ...
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu, nie mam pojęcia, skąd takie dziury
A propos lisów- kilkakrotnie widziałam delikwenta, jak buszował na moim kompoście

A propos lisów- kilkakrotnie widziałam delikwenta, jak buszował na moim kompoście
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka jeżeli to nora to na pewno lis u nas na działkach zadomowił się ub.zimy tylko działkowicze jeszcze go dokarmiali a potem nie chciał się wyprowadzić
podobają mi się niecierpki, nie wiedziałam ze same się sieja ale mówią, że to śmieciuszki, mam na nich chęć
podobają mi się niecierpki, nie wiedziałam ze same się sieja ale mówią, że to śmieciuszki, mam na nich chęć
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Będę musiała uważnie śledzić poczynania szkodnika.
Wiosną zauważyłam spory wykop obok wielkiego Iceberga i w efekcie padła mniej więcej połowa krzewu.
Myślałam że to jakiś jednorazowy wybryk ale okazuje się że szkodnik wrócił.
Muszę jakoś z tym walczyć a nie bardzo wiem jak ?
Chyba spróbuję wlewać do dziur coś cuchnącego, może woda z octem i płynem do naczyń ?
Bo Domestosem to sobie pewnie więcej zaszkodzę niż sam szkodnik...
Albo np. wsadzę tam coś łatwopalnego, nie chemią ale myślę np. o papierze czy suchych gałązkach, podpalę i może smród spalenizny to-to zniechęci ?
Taro
Co do niecierpków to są różne odmiany a namiętnie po ogrodzie wysiewają mi się te wyższe, mające kwiaty wzdłuż łodygi.
Wiosną zauważyłam spory wykop obok wielkiego Iceberga i w efekcie padła mniej więcej połowa krzewu.
Myślałam że to jakiś jednorazowy wybryk ale okazuje się że szkodnik wrócił.
Muszę jakoś z tym walczyć a nie bardzo wiem jak ?
Chyba spróbuję wlewać do dziur coś cuchnącego, może woda z octem i płynem do naczyń ?
Bo Domestosem to sobie pewnie więcej zaszkodzę niż sam szkodnik...
Albo np. wsadzę tam coś łatwopalnego, nie chemią ale myślę np. o papierze czy suchych gałązkach, podpalę i może smród spalenizny to-to zniechęci ?
Taro
Co do niecierpków to są różne odmiany a namiętnie po ogrodzie wysiewają mi się te wyższe, mające kwiaty wzdłuż łodygi.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolko. Przesadź tą roślinę której korzenie widać - i to jak najszybciej i jak bym w tym miejscu zrobiła małe palenisko i wszystko co masz do palenia to tam palić. To jest najprawdopodobniej lis i tylko dymem możesz go wypłoszyć. Na pewno ma jeszcze gdzieś indziej wyjście z tej nory.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Współczuję lokatora na gapę .
Chyba przełożę Cię przez kolano ;:78 Innych pouczasz jak wstawić link do stopki ,a sama tego nie robisz .Jak długo można krążyć ,aby wejść do aktualnej części .Zawsze muszę wchodzić przez poprzednią .

Chyba przełożę Cię przez kolano ;:78 Innych pouczasz jak wstawić link do stopki ,a sama tego nie robisz .Jak długo można krążyć ,aby wejść do aktualnej części .Zawsze muszę wchodzić przez poprzednią .
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Prawda - też wczoraj musiałam wchodzić od kuchni 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Może lokatora potraktować psimi kupkami? Ktoś ponoć tak krety wypraszał
Może teraz też poskutkuje 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Miłko. Lisy to też jest rodzina psowatych - psie odchody będą dla nich swojskim zapachem. Najlepszy na to byłby jamnik lub foksterier wyszkolony do pracy w norach, ale dym na pewno wygoni. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Ja proponuję systematyczne zasypywanie nor - u mnie pomogło ;:44 - niedługo zaczyna się ich okres rozrodczy, jak się będzie notorycznie przeszkadzać to się wyniosą w bardziej zaciszne miejsce.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka, może wystarczyłoby trochę karbidu
Jest bardzo skuteczny na nornice to może większy zwierz też nie wytrzyma tego zapachu 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Ostatnio w programie Maja w ogrodzie - pokazywali jakieś torebeczki które odstraszały kuny, nornice, krety.
Myślę, że najlepszym sposobem jednak jest karbid - ja to robiłam tak: ostrożnie żeby nie dotykać nory rękami aby nie wyczuły zapachu - wrzucić kilka kamyczków karbidu, dodać sierść z psa lub włosy, skórki cytryny i to przykryć,
gaz będzie się sam ulatniał w kanałach, jest wilgotno. Za pierwszym razem to zalewałam to wodą ale część jednak gazu ucieka na zewnątrz.
Mariolka ja myślę jednak, ze to robota kreta wiem dziura za duża ale u mnie były też wielkie dziury i był to kret.
Myślę, że najlepszym sposobem jednak jest karbid - ja to robiłam tak: ostrożnie żeby nie dotykać nory rękami aby nie wyczuły zapachu - wrzucić kilka kamyczków karbidu, dodać sierść z psa lub włosy, skórki cytryny i to przykryć,
gaz będzie się sam ulatniał w kanałach, jest wilgotno. Za pierwszym razem to zalewałam to wodą ale część jednak gazu ucieka na zewnątrz.
Mariolka ja myślę jednak, ze to robota kreta wiem dziura za duża ale u mnie były też wielkie dziury i był to kret.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
To jest na pewno sprawka lisa, lecz wczoraj sprawdzałyśmy - nie jest to nora z kanałem. Najprawdopodobniej lis polował na nornicę i taką norę wyrył. Gdyby nie to, że ryje nory to mógłby sobie żyć na działkach - byłaby taka naturalna selekcja. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki

