Storczyki Marty

[Nesuniaaa]

Igor, mieszkam na 2gim piętrze, więc nic moim falkom nie powinno groxić

A dzisiaj na moim MM znalazłam 2gi pędzik To mnie chłopak zaskoczył

Wczoraj zabierałam się, żeby wyrzucić moje oncidium, które jest w kiepskim stanie. Już miałam siatkę przygotowaną, zdjęłam storczyka z okna i moim oczom ukazały się 2 pędy Tak więc zamiast wyrzucić go, to zmieniłam mu podłoże, przykryłam kołderką sphagnum i zobaczymy co będzie dalej.

[Art]

Marto, świetnie rozumiesz swoje storczyki i ich potrzeby. I widać efekty - zadbane, zdrowe, a te którym coś dolegało wychodzą na prostą
'Equestris' świetnie się prezentuje z tymi zwisającymi pędami.

Z zainteresowaniem czytam o Promenei. Nie jest to łatwy w uprawie storczyk.
To co opisujesz: lubi wilgoć, ale jest podatny na zagniwanie. U mnie młode przyrosty rosną na potęgę, ale zbyt mała wilgotność wokół rośliny sprawia,
że tworzą się harmonijki na liściach. Może też przestawię do akwarium. Bardzo ładnie rośnie w grubym podłożu, bo można często namaczać, a szybko przesycha.

Może jeszcze ktoś podzieli się swoimi obserwacjami z uprawy Promenei ? (jeśli pozwolisz Marto )

[Nesuniaaa]

Art, ja bym była bardzo wdzięczna za jak najwięcej rad i sugestii Jakbyś mogła, to pokaż jak Twoja roślinka wygląda.
U mnie też pojawiają się delikatne harmonijki, ale oprócz tego liście młodych przyrostów są węższe i dłuższe od starych. Wygląda mi to jakby miały za mało słonka. Trzymam je na wschodnim parapecie. Może to jest przyczyna?
Moją Promeneę już raz przesadzałam. Właśnie do grubszego podłoża i przezroczystej doniczki, żeby widzieć co się w korzeniach dzieję. Okryłam delikatnie sphagnum, ale z tym też trzeba uważać, bo jak sphagnum dotyka psb, to potrafi dojść do zagniwania.

[Nesuniaaa]

Chciałam Wam się pochwalić moją nową cattleyą, której posiadaczką stałam się Dzięki kochanej Agicie
Cattleya ma 2 pączuszki i idzie nowa pochewka kwiatowa Wygląda, że będą to małe, ciemno fioletowe kwiatuszki




Moje różowe oncidium, które miało wylądować w koszu

[justus27]

Martuś- ależ ona jest cudna Katlejka, oczywiście Gratuluję pięknej nowości. I oczywiście czekam na rozwinięcie się pączuszków

Piękne oncidium, czemu Chciałaś je wyrzucić? Nie kwitło?

[kasiunieczka_32]

Witaj Marto
Wspaniała cattleya, ale najbardziej zauroczył mnie Twój phal. equestris, który tak niezmordowanie kwitnie
Mam identycznego phal. peloric - ma wspaniałe oryginalne kwiaty. U mnie niestety jeszcze nie chce wypuścić nowego pędu, ale może kiedyś doczekam

[Nesuniaaa]

Justuś, oncidium na zdjęciu wygląda całkiem przyzwoicie, ale na żywo jest już gorzej Nie ma prawie w ogóle korzonków, psb są bardzo pomarszczone i wysuszone. Młode przyrosty, z których roślina będzie kwitła stały od jakiś 6msc w miejscu. Myślałam, że już nic z niej nie będzie, ale zaskoczyła mnie. Mam nadzieję, że po kwitnieniu ruszy w korzenie.

Kasiu, ten mój phal. peloric kwitnie mi niezmordowanie. Jedne pędy dojrzewają, inne wychodzą i tak non stop.

[justus27]

Aaa...rozumiem Faktycznie, na fotce wygląda zdrowo. Może po kwitnieniu ruszy, oby

[Art]

Art, ja bym była bardzo wdzięczna za jak najwięcej rad i sugestii Jakbyś mogła, to pokaż jak Twoja roślinka wygląda.
U mnie też pojawiają się delikatne harmonijki, ale oprócz tego liście młodych przyrostów są węższe i dłuższe od starych. Wygląda mi to jakby miały za mało słonka. Trzymam je na wschodnim parapecie. Może to jest przyczyna?

Marto, oto moja Promenea. Ja mam wrażenie z kolei, że u mojej młode przyrosty rosną baaardzo wolno i są wciąż dużo mniejsze od tych dojrzałych.
Jest ich bardzo dużo - wokół rośliny (u podnóża i w środku).
Harmonijek naprodukowałam pełno, z powodu zbyt niskiej wilgotności wokół rośliny, ale poprawię się
Kwietnik, to tylko ekspozycja do zdjęcia. Normalnie stoi na parapecie, więc dostanie tackę z wilgotnym keramzytem.



Czekam na kwiatuszki katlejki
Pozdrawiam, Joanna

[Nesuniaaa]

Asiu, faktycznie Twoja Promenea produkuję ogromne ilości przyrostów. Moje o dziwo w miarę szybko rosną. Wczoraj zauważyłam, że zaczeły się pokazywać już "bulwy". U mnie był tylko jeden taki rzut z przyrostami i od tamtej pory żadnego nie wypuściła.
Jak spojrzeć na moją Promeneę od góry, to wygląda zupełnie inaczej niż Twoja. Tzn młode przyrosty znacznie wyrastają ponad stare. Później postaram się to jakoś pokazać na zdjęciu.

[Agita]

Hej Marto, a ja mam fajną wiadomość: nie było mnie dziś cały dzień, przed chwilą wpadłam do domu i... zobaczyłam, że otwiera się pąk dendrobium od Ciebie! Ironia losu, co? Tyle na niego czekałaś, a on..!
Będzie fioletowe/różowe z białym środkiem- obiecuję jutro zdjęcie

[Haim]

Witaj Marto
Przyszłam popodziwiać Twoją nową cattleyę od Agity, bo słyszałam, że ma pąki ;)
Ja dzisiaj tez swoją dostałam i jestem niezmiernie szczęśliwa, bo ma dwie pochewki kwiatowe

Twój Equestris cudnie kwitnie, przyznam Ci rację, że po wypuszczeniu listka wypuszcza pędzik, bo u mnie własnie malutki pędzik wyrasta a listek jeszcze do końca nie podrósł

Tęczowy peloric jest cudny, piękne kolorki ma i tyle pędzików

A Oncidium daj szansę, ono jest na prawdę bezpreoblemowe, moje na razie wypuściło trzy pędziki a szykują się jeszcze dwa.
Tylko cosśstki są dziwnie przebarwione i mam nadzieję, że nie jest na coś chore
Gdy Twoje Oncidium przekwitnie, to przesadź je może do grubszej kory i porób w doniczce naokoło dziurki, na wierch sphagnum, to powinno pomóc.

Pozdrawiam serdecznie

[Nesuniaaa]

Agito, czekam z niecierpliwościom na zdjęcią To będzie niesamowity widok jak otworzy wszystkie kwiatuszki

Haim, tak właśnie zrobiłam Tzn przesadziłam do grubszego podłoża a na wierzch dałam sphagnum. Wcześniej siedziało w podłożu z kokosa, które potrafiło nie przesychać przez miesiąc Skoro chce zakwitnąć, to chyba nie jest z nim, aż tak źle.

[Haim]

No to faktycznie, jak podłoże tak długo nie przesychało, to korzonki mogły pognić, w końcu są takie cienkie.
Ja w zeszłym roku zimą kupiłam dwa Oncidia i zsadziłam je do wiaderka po twarogu.
W lecie wylądowały w tunelu foliowym i tym sposobem pięknie zakwitły.
A zapach mają zniewalający, prawda ?

[Nesuniaaa]

Zapach jest zniewalający, ale im dłużej roślina kwitnie, tym bardziej staje się duszący